O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

"WSJ": Prigożyn planował zatrzymanie Szojgu i Gierasimowa

Plan szefa Grupy Wagnera Jewgienija Prigożyna polegał na schwytaniu ministra obrony Siergieja Szojgu i szefa Sztabu Generalnego gen. Walerija Gierasimowa, jednak o jego zamiarach dowiedziała się wcześniej FSB - podaje w środę "Wall Street Journal", powołując się na zachodnich oficjeli. Według ich oceny pierwotny plan Prigożyna miał duże szanse powodzenia.

Siergiej Szojgu. Fot. PAP/EPA/GAVRIIL GRIGOROV/SPUTNIK/KREMLIN / POOL
Siergiej Szojgu. Fot. PAP/EPA/GAVRIIL GRIGOROV/SPUTNIK/KREMLIN / POOL

Według planów, o których zachodnie agencje wywiadowcze miały dowiedzieć się wcześniej na podstawie przechwyconych wiadomości i zdjęć satelitarnych, Prigożyn początkowo zamierzał porwać Szojgu i Gierasimowa podczas ich planowanej wizyty w Rostowie. Kiedy jednak dowiedział się, że jego spisek przeciekł do rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) na dwa dni przed jego planowanym rozpoczęciem, zdecydował się działać wcześniej, improwizując alternatywny plan. Wagnerowcy uprzednio zgromadzili duże zapasy amunicji, paliwa i ciężkiego sprzętu.

Po tym, gdy Prigożyn ogłosił swój "marsz sprawiedliwości", w publikowanych nagraniach audio mówił, że "Szojgu uciekł z Rostowa jak pies". Po zajęciu kwatery głównej Południowego Okręgu Wojskowego w tym mieście domagał się też "rozmowy" z ministrem obrony i Gierasimowem.

Cytowani przez gazetę zachodni przedstawiciele oceniali, że początkowy plan Prigożyna miał duże szanse powodzenia, lecz pogrążył go przeciek do FSB. Jednak fakt, że mimo uprzedniej wiedzy rosyjskich służb, szef Grupy Wagnera był w stanie zająć Rostów i dotrzeć aż pod Moskwę, "stawia pytania na temat zakresu władzy Putina".

Więcej

Jewgienij Prigożyn, właściciel Grupy Wagnera, Fot. PAP/Newscom

Bunt Prigożyna zyskał błyskawiczną oglądalność w rosyjskim internecie, Kreml nie zdołał nałożyć kagańca cenzury

Dziennik podaje, że plan oligarchy, zwanego "kucharzem Putina", opierał się na przeświadczeniu, że część rosyjskiego wojska dołączy się do rebelii. Podobnie jak wcześniej "New York Times", "WSJ" podaje, że Prigożyn poinformował o swoich planach zwierzchnika rosyjskich sił powietrznych generała Siergieja Surowikina, uważanego za bliskiego wagnerowcom.

Nie jest jasne, czy Surowikin, który przez pewien czas był naczelnym dowódcą rosyjskich wojsk na Ukrainie, przekazał wiedzę o tym rosyjskim służbom. Lecz był on pierwszym, który w opublikowanym nagraniu wideo zaapelował do Prigożyna, by powstrzymał swój marsz.

Gazeta cytuje byłego przedstawiciela rosyjskiego resortu obrony, a obecnie blogera Michaiła Zwinczuka znanego jako "Rybar", który stwierdził, że bunt Wagnera spowodował duże czystki wewnątrz rosyjskiej armii.

Według cytowanych zachodnich oficjeli marsz zakończyłby się zbrojną konfrontacją w Moskwie, gdyby nie mediacja Alaksandra Łukaszenki. Białoruski dyktator miał zaoferować wagnerowcom stacjonowanie w jego kraju, "częściowo po to, by wzmocnić własne bezpieczeństwo przeciwko możliwemu wtargnięciu Rosji" i by służyli oni jako jego "osobista gwarancja bezpieczeństwa".

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)

mmi/

Zobacz także

  • Jewgieniji Prigożyn (zdjęcie ilustracyjne). Fot. EPA/YURI KOCHETKOV

    W jeziorze znaleziono ciało współpracownika Prigożyna, założyciela grupy Wagnera

  • Wybory w USA, wczesne głosowanie, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/ERIK S. LESSER

    CNN: rosyjskie trolle próbują wpłynąć na społeczeństwo przed wyborami w USA

  • Miejsce śmierci właściciela formacji Jewgienija Prigożyna. Fot. EPA/ANATOLY MALTSEV

    Brytyjski resort obrony skomentował rozpad w Grupie Wagnera. "Jej liczebność spadła o ok. 90 procent"

  • Żołnierze Grupy Wagnera na czołgu na ulicy w centrum Rostowa nad Donem, 24 czerwca 2023 r.

    Dokładnie rok temu wagnerowcy szli na Moskwę. Co się stało z Grupą Wagnera?

Serwisy ogólnodostępne PAP