Podczas wieczornego patrolu, do strażników patrolujących ulicę Skierniewicką, podbiegła przestraszona kobieta. Poinformowała ich o mężczyźnie, który biega wymachując nożem przy przystanku autobusowym, na którym są ludzie.
Strażnicy natychmiast pojechali we wskazane miejsce.
"Kiedy przyjechali w okolice przystanku, zauważyli nerwowo zachowującego się mężczyznę, trzymającego w dłoni nóż kuchenny. Na widok funkcjonariuszy 56-latek próbował schować broń w rękawie, a następnie wrzucił go do jednej z toreb" - przekazali strażnicy.
Funkcjonariusze uspokoili agresora, a następnie przeszukali. W torbach, które miał przy sobie znaleźli dwa kolejne, duże noże. Mężczyzna nie potrafił wytłumaczyć swojego zachowania.
Strażnicy przekazali 56-latka patrolowi policji, który przyjechał na miejsce. (PAP)
autorka: Marta Stańczyk
mar/