„W tej chwili mamy cztery osoby zabite. Do tego czasu 33 mieszkańców poprosiło o pomoc medyczną. 13 z nich zostało hospitalizowanych. Są skomplikowane przypadki. Służby ratownicze kontynuują akcję. Pod gruzami może być jeszcze kilka osób” – oświadczył Sadowy
The death toll of the Russian missile strike on a residential building in Lviv a few hours ago has increased to 4.
— Visegrád 24 (@visegrad24) July 6, 2023
Rescue-services working on the spot fear that more bodies are still to be found under the ruins.
Lviv is a historical city very close to the Polish border. pic.twitter.com/2nKsN4SNUY
Według szefa Lwowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej Maksyma Kozyckiego liczba rannych wzrosła do 34.
„Jest to jeden z największych ataków na cywilną infrastrukturę Lwowa od początku tej wojny. Rosjanie zaatakowali, bo ich celem jest zabijanie cywilów. 35 budynków zostało uszkodzonych. Są to między innymi szkoły i akademiki Politechniki Lwowskiej” – poinformował Sadowy.
Lviv. Consequences of the night attack by Russian terrorists. Unfortunately, there are wounded and dead. My condolences to the relatives!
— Володимир Зеленський (@ZelenskyyUa) July 6, 2023
There will definitely be a response to the enemy. A strong one. pic.twitter.com/9yl1MT6Eu4
Do akcji ratowniczej władze miejskie zaangażowały wszystkie służby. W wyniku rosyjskiego uderzenia rakietowego wiele osób straciło mieszkania.
„Teraz zapewniamy ludziom miejsce do tymczasowego zamieszkania. 60 mieszkań zostało poważnie uszkodzonych. Dostarczamy też gorące posiłki. Wszystkie służby działają na pełnych obrotach” – powiedział mer.
A Russian Missile is also reported to have at least partially Struck an Apartment Building in the City of Lviv causing a Fire; Search and Rescue Teams as well as Fire Services are currently attempting to go through the Debris and Rubble in hopes that there are Survivors. pic.twitter.com/uwBuL0TyrA
— OSINTdefender (@sentdefender) July 6, 2023
„Lwów został zaatakowany Kalibrami. Oczywiście, zadziałała obrona powietrzna, ale niestety liczba tych systemów jest niewystarczająca, dlatego giną ludzie” – podkreślił Sadowy w rozmowie telefonicznej z PAP.
Wołodymyr Zełenski: z pewnością wróg dostanie odczuwalną odpowiedź
"Skutki nocnego uderzenia rosyjskich terrorystów. Niestety są ranni i zabici. Wyrazy współczucia bliskim. Z pewnością wróg otrzyma odpowiedź. Odczuwalną" - zapewnił prezydent Ukrainy na Telegramie.
Lwowski dziennikarz dla PAP: Rosjanie uderzyli w nasze miasto, bo ma słabszą obronę powietrzną
Dlaczego to Lwów został zaatakowany w nocy ze środy na czwartek pociskami rakietowymi Kalibr? Mówi się, że Rosjanie uderzyli w nasze miasto, bo leży daleko na zachodzie kraju, więc ma słabszą obronę powietrzną - powiedział PAP lwowski dziennikarz Wołodymyr Pawliw.
W porównaniu z miastami znajdującymi się bliżej frontu i ze stolicą, we Lwowie brakuje jednostek obrony powietrznej - dodał dziennikarz.
"Usłyszałem w nocy wybuch, około trzeciej. Rano zadzwoniła znajoma i powiedziała, że +uderzyło+ w dom mojego znajomego. To koło uczelni wojskowej. Zadzwoniłem do niego, on potwierdził, ale nic mu się nie stało" - powiedział Pawliw.
Konsul: w rosyjskim ataku na Lwów nie ucierpieli polscy obywatele, zginęły jednak matka i córka, parafianki katedry rzymskokatolickiej
Polscy obywatele nie ucierpieli w rosyjskim ataku rakietowym na Lwów, przeprowadzonym w nocy ze środy na czwartek – poinformował PAP konsul Tomasz Kowal, kierownik działu polityczno-ekonomicznego w Konsulacie Generalnym RP we Lwowie. Są jednak informacje o śmierci dwóch parafianek katedry rzymskokatolickiej – dodał. W ataku zginęło w sumie pięć osób, 40 zostało rannych.
„Nie mamy informacji o tym, że obywatele Polscy ucierpieli w ataku, który miał miejsce dzisiaj w nocy we Lwowie” – powiedział Kowal w rozmowie telefonicznej.
Według dyplomaty w ataku nie ucierpieli także członkowie społeczności polskiej Lwowa.
„Mamy jednak informacje o tym, że dwie z osób, które zginęły, były parafiankami katedry rzymskokatolickiej we Lwowie. Były to osoby, które udzielały się także w fundacji polsko-ukraińskiej 'Dajmy nadzieję'” - dodał Kowal.
Jak wyjaśnił, informację o śmierci dwóch parafianek, matki i córki, przekazał oficjalny profil Katedry Lwowskiej na Facebooku oraz metropolita rzymskokatolicki abp Mieczysław Mokrzycki.
Konsul Kowal, pytany przez PAP o bezpieczeństwo turystów, którzy ewentualnie chcieliby odwiedzić Lwów, stanowczo to odradził.
„Trudno powiedzieć, żeby na terenie Ukrainy ktokolwiek mógł być bezpieczny, bo takie ataki, jak dzisiejszy, mogą się zdarzyć w każdej chwili. Jednoznacznie, zgodnie z rekomendacjami, które można znaleźć na stronach Ministerstwa Spraw Zagranicznych, odradzamy jakiekolwiek podróże do Lwowa i w ogóle na teren Ukrainy. Wszystkim osobom, przebywającym już na terytorium Ukrainy zalecamy natychmiastowy powrót do kraju. Niezależnie od różnych okresów, które mają miejsce w czasie tej wojny, tak jest od 24 lutego 2022 r., od początku pełnoskalowej agresji rosyjskiej na Ukrainę i nic się w tym względzie nie zmieniło. Nawet jeśli w pewnym momencie obywatele Polski mają poczucie, że sytuacja się uspokaja, proszę mi wierzyć – to jest tylko pozorne. Dzisiejsze wydarzenia pokazują, że nikt na terenie Ukrainy nie jest bezpieczny i takie sytuacje mogą się wydarzyć w każdej chwili” – podkreślił Kowal w rozmowie z PAP.
Według najnowszych informacji w nocnym ataku rakietowym Rosji na Lwów zginęło pięć osób, a 40, w tym jedno dziecko, zostało rannych. Uszkodzonych zostało 35 budynków. Siły powietrzne Ukrainy przechwyciły 7 z 10 rakiet wystrzelonych przez Rosjan z Morza Czarnego.
Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)
kw/ jc/