![. Europosłanka Jadwiga Wiśniewska podczas konwencji w ramach cyklu "Polska jest jedna - Inwestycje lokalne" w Gminnej Hali Sportowej w miejscowości Kamienica Polska, fot. PAP/Waldemar Deska](/sites/default/files/styles/main_image/public/202307/pap_20230507_0NL.jpg?itok=cu-aX4z5)
We wtorkowym głosowaniu Parlament Europejski przyjął rezolucję, w której krytykuje powołanie w Polsce komisji weryfikacyjnej ds. wpływów rosyjskich oraz nowelizację prawa wyborczego.
„Najwidoczniej Tusk i jego poplecznicy w Parlamencie Europejskim spodziewają się sromotnej porażki w wyborach i stąd taka nerwowa reakcja. Tonący brzytwy się chwyta. Jesteśmy praworządnym, demokratycznym państwem. Procedury wyborcze są jasno określone, są też odpowiednie organy, które czuwają nad ich rzetelnością i prawidłowym przebiegiem. Szkoda, że Tusk i PO nie zaprosiły pełnej misji OBWE w 2014 r., kiedy to za ich rządów podczas wyborów samorządowych była rekordowa liczba głosów nieważnych” - powiedziała.
W rezolucji skrytykowano także nowelizację polskiego Kodeksu wyborczego z marca br. Zdaniem części eurodeputowanych, wprowadzone zmiany mogą dyskryminować głosujących za granicą. Autorzy ocenili także, że "izba polskiego Sądu Najwyższego zajmująca się sporami wyborczymi nie może być uważana za niezawisły i bezstronny sąd".
Rezolucja wzywa polskie władze "do dostosowania sposobu przeprowadzania wyborów do standardów Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) oraz innych międzynarodowych zobowiązań i standardów demokratycznych". PE wezwał też do zorganizowania pełnowymiarowej misji obserwacji wyborów parlamentarnych w Polsce.
Z Strasburga Łukasz Osiński (PAP)
gn/