Kolega zamknął 48-latka w nagrzanym samochodzie. Policjanci się nie wahali

2023-07-20 12:50 aktualizacja: 2023-07-20, 22:57
Wybita szyba Fot. PAP/Tomasz Wojtasik
Wybita szyba Fot. PAP/Tomasz Wojtasik
Mężczyznę, którego kolega zostawił w zamkniętym nagrzanym aucie, wydostali funkcjonariusze z Kozienic (Mazowieckie). Po udzieleniu pomocy przez mundurowych i ratowników pogotowia ratunkowego, mężczyzna został przekazany rodzinie.

Zgłoszenie o mężczyźnie znajdującym się w zamkniętym samochodzie stojącym na parkingu na jednym z kozienickich osiedli dyżurny policji otrzymał w środę po południu – poinformowała rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Kozienicach (Mazowieckie). Z relacji zgłaszającego wynikało, że mężczyzna nie reagował na żadne próby nawiązania z nim kontaktu.

"Gdy policjanci dojechali na miejsce, mężczyzna był już przytomny. Ponieważ samochód był zamknięty, mundurowi zdecydowali się na wybicie szyby w nagrzanym samochodzie, gdyż życie mężczyzny mogło było zagrożone" – powiedziała rzeczniczka.

Funkcjonariusze wyciągnęli wycieńczonego 48-latka na zewnątrz i udzielili mu niezbędnej pomocy przedmedycznej. Mężczyzna powiedział, że w zamkniętym samochodzie zostawił go kolega, a on prawdopodobnie usnął i nie wiedział jak długo przebywał w nagrzanym aucie. 48-latek trafił pod opiekę załogi karetki pogotowia. Po udzieleniu pomocy mężczyzna został przekazany rodzinie. (PAP)

Autorka: Ilona Pecka

kno/