Czarzasty: powinno odbyć się spotkanie opozycji w sprawie marszu 1 października

2023-07-20 12:59 aktualizacja: 2023-07-20, 14:59
Wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty. Fot. PAP/Zbigniew Meissner
Wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty. Fot. PAP/Zbigniew Meissner
W sprawie zapowiedzianego na 1 października przez lider PO Donalda Tuska marszu powinno odbyć się spotkanie, które ustali zasady tego marszu i funkcjonowania na nim - powiedział w czwartek, w Ostródzie, współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty.

Szef PO Donald Tusk w środę zapowiedział zorganizowanie 1 października w Warszawie marszu Miliona Serc, "który da pewność zwycięstwa". "Polska pod rządami PiS to nie tylko prokurator, policjant, ksiądz w szpitalu czy gabinecie ginekologicznym, PiS-owska władza ma zakusy, żeby wchodzić z buciorami w nasze życie" - mówił lider Platformy.

Czarzasty był pytany na konferencji prasowej, czy Lewica wybiera się 1 października na marsz Miliona Serc.

"Marsz 1 października to będzie marsz w trakcie kampanii wyborczej. PKW będzie również wszystkie te rzeczy monitorowała. To nie jest takie proste wszystko do przeprowadzenia, to wymaga rozmów. Uważamy, że powinno odbyć się spotkanie, które zdejmie możliwość dwuznaczności, niejawności, dyskusji w tej sprawie i ustali zasady funkcjonowania wszystkich na tym marszu i zasady tego marszu" - powiedział Czarzasty.

"Rzeczy takie trzeba robić tak mądrze, żeby po tym marszu Konfederacja nie miała 25 proc. A uzyskała 15 proc. m.in. po marszu 4 czerwca. Nawołuję do rozsądku, refleksji i mądrości w tej sprawie w imieniu Lewicy" - podkreślił polityk Lewicy.

Wskazał, że wokół marszu 4 czerwca zorganizowanego przez Tuska, było dużo zamieszania i nie wiadomo było, kto jest zaproszony, kto nie jest zaproszony. Podkreślił, że na kłótniach opozycji korzystają "źli ludzie". 

Lider PSL: marsz Miliona Serc to dobra inicjatywa, ale powinien się odbyć we wrześniu

W sprawie inicjatywy Tuska głos zabrał także lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz: "Jest dobra, ale marsz powinien się odbyć w pierwszy weekend września, nie w październiku, i powinien być organizowany przez wszystkie formacje demokratyczne" - ocenił. 

Na pytanie, czy politycy Trzeciej Drogi (PSL i Polska 2050) wezmą w tym marszu udział, Kosiniak-Kamysz odparł, że w jego formacji w sprawach światopoglądowych jest wolność. "Ja przede wszystkim mówię za siebie. Ale - znając swoje środowisko - uważamy, że to powinno być szybciej, powinno być to organizowane przez wszystkich. I ja uważam, że w sprawie bezpieczeństwa kobiet trzeba jasnego i wyraźnego stanowiska, a pójście w takim marszu takim stanowiskiem jest" - podkreślił lider PSL. (PAP)

Autorzy: Karol Kostrzewa, Marcin Boguszewski, Edyta Roś

mmi/