Od kilku miesięcy policjanci z rzeszowskiego CBŚP zajmowali się rozpracowaniem grupy przestępczej, której członkowie wprowadzali do obrotu środki odurzające i substancje psychotropowe: głównie amfetaminę, kokainę, mefedron, marihuanę oraz tabletki MDMA - poinformowała rzeczniczka Centralnego Biura Śledczego Policji podinsp. Iwona Jurkiewicz.
"Z dotychczasowych ustaleń wynika, że członkowie gangu działali w Warszawie, gdzie mogli wprowadzić na rynek 100 kilogramów różnego rodzaju narkotyków wartych około 5 milionów złotych" - podała policjantka.
Powiązania z pseudokibicami i półświatkiem
"Niektórzy z podejrzanych dobrze są znani policjantom, ponieważ w przeszłości wchodzili w konflikt z prawem. Byli karani za przestępstwa narkotykowe czy przeciwko życiu i zdrowiu. Mieli także powiązania ze środowiskiem pseudokibiców jednego z warszawskich klubów sportowych" - wyjaśniła.
Policjanci na podstawie zebranych informacji postanowili uderzyć w tę grupę. Działania CBŚP wsparli m.in. kontrterroryści z Centralnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji "BOA", Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji z Warszawy oraz policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.
Podczas akcji przeprowadzonej w woj. mazowieckim funkcjonariusze zatrzymali 11 osób, w tym m.in. Marcina K. ps. "Ojciec". "Zatrzymani to mieszkańcy Warszawy oraz najbliższej okolicy, w wieku od 21 do 43 lat" - przekazała.
"W wyniku przeszukań ich miejsc zamieszkania oraz użytkowanych przez nich policjanci zabezpieczyli kokainę, marihuanę, amfetaminę, tabletki MDMA, blisko 40 tys. zł w gotówce, telefony komórkowe, laptopy oraz kastety" - dodała rzeczniczka CBŚP.
Zarzuty prokuratorskie
Zatrzymani zostali doprowadzeni do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie. Prokurator przedstawił im zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, w tym Marcin K. ps. Ojciec usłyszał zarzut kierowania tą grupą" - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga prok. Katarzyna Skrzeczkowska.
"Wszystkim zatrzymanym grozi także odpowiedzialność za wprowadzanie do obrotu znacznych ilości środków odurzających i substancji psychotropowych" - wyjaśniła prok. Katarzyna Skrzeczkowska.
"Na podstawie zebranego materiału dowodowego sąd zadecydował o zastosowaniu wobec 9 osób środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Jeden z podejrzanych został doprowadzony do prokuratury z aresztu śledczego, gdzie przebywał w związku z wcześniejszym zatrzymaniem za posiadanie znacznych ilości narkotyków" - dodała rzeczniczka.
Obecnie w śledztwie występuje 12 podejrzanych. Jednak jak zapewniają śledczy sprawa ma charakter rozwojowy i niewykluczone są kolejne zatrzymania. (PAP)
autor: Bartłomiej Figaj
kno/