Z australijskiej farmy do Fabryki Snów. Droga na szczyt Margot Robbie

2023-07-21 10:54 aktualizacja: 2023-07-21, 18:15
Margot Robbie na europejskiej premierze filmu "Barbie' w Londynie, fot. PAP/AA/ABACA
Margot Robbie na europejskiej premierze filmu "Barbie' w Londynie, fot. PAP/AA/ABACA
Dziś w kinach zadebiutuje wyczekiwany film „Barbie”, w którym w najsłynniejszą lalkę świata wcieliła się Margot Robbie. Dziś 33-letnia Australijka należy do grona najbardziej rozchwytywanych gwiazd Hollywood, ale zanim zdobyła sławę, imała się różnych zajęć – pracowała m.in. w aptece, magazynie i barze szybkiej obsługi. Wychowywana na farmie przez samotną matkę aktorka podkreślała w wywiadach, że woda sodowa nigdy nie uderzyła jej do głowy, co zawdzięcza swojemu pochodzeniu.

Margot Robbie bez wątpienia ma swój czas. Po występie w głośnej komedii kryminalnej „Wilk z Wall Street” z 2013 roku gwiazda błyskawicznie trafiła do aktorskiej pierwszej ligi. Od tamtej pory Australijka zagrała w szeregu kinowych hitów – dość wspomnieć takie tytuły, jak „Legion samobójców”, „Jestem najlepsza. Ja, Tonya”, „Gorący temat”, „Maria, królowa Szkotów” czy „Pewnego razu… w Hollywood”. Na koncie ma ona dwie nominacje do Oscara, trzy nominacje do Złotych Globów, pięć nominacji do nagród BAFTA i dwie statuetki Critics’ Choice. W 2017 roku amerykański magazyn „Time” umieścił Robbie na prestiżowej liście 100 najbardziej wpływowych ludzi świata. Zeszłego lata zaś została okrzyknięta najlepiej zarabiającą aktorką Fabryki Snów.

Margot urodziła się 2 lipca 1990 roku w miasteczku Dalby w australijskim stanie Queensland. Wraz z trójką rodzeństwa została wychowana na farmie dziadków przez swoją matkę, fizjoterapeutkę Sarie Kessler. „Moja mama jest niesamowitą kobietą. Musiała być bardzo silna, żeby nas wychować i utrzymać. To najszlachetniejsza i najbardziej moralna osoba, jaką znam” – mówiła niegdyś czule o swojej rodzicielce. Ojciec aktorki, farmer Doug Robbie zostawił rodzinę, gdy przyszła gwiazda kina miała pięć lat. Zapytana o niego kiedyś przez jednego z dziennikarzy odparła: „W niczym nie jestem do niego podobna. Nie mamy ze sobą nic wspólnego”.

Okres dorastania gwiazda wspomina jednak z rozrzewnieniem. Aktorka podkreśla, że mimo imponujących sukcesów na koncie woda sodowa nigdy nie uderzyła jej do głowy, co zawdzięcza swojemu pochodzeniu. „Gdy ja i moje rodzeństwo byliśmy dziećmi, polowaliśmy na dziki, wspinaliśmy się po drzewach i surfowaliśmy. O rolnictwie i hodowli zwierząt wiedzieliśmy więcej niż można sobie wyobrazić. Wychowanie, które otrzymałam, trudno uznać za takie, które kogokolwiek doprowadziłoby do kariery w branży filmowej” – zdradziła w rozmowie z „The Resident”. A jednak, jak podkreśla mama aktorki, Margot już jako mała dziewczynka „kochała występować”. „Wszystkie znaki na niebie i ziemi na to wskazywały, więc powinnam była wcześniej to dostrzec. Sądziłam, że jest po prostu dzieckiem rozwiniętym ponad swój wiek” – powiedziała matka gwiazdy w ich wspólnym wywiadzie udzielonym australijskiemu magazynowi „Vogue”.

Odnosząc się do obecnego statusu sławnej córki, która uznawana jest za jedną z najpiękniejszych i najlepiej ubranych kobiet w branży rozrywkowej, Kessler przyznała, że jej latorośl przebyła długą drogę od doglądania zwierząt na rodzinnej farmie do zasiadania w pierwszych rzędach na pokazach luksusowych domów mody.

„Kiedy obserwuję, jak siedzisz obok Anny Wintour albo zostajesz ambasadorką perfum Chanel, myślę sobie: ‘Niech mnie ktoś uszczypnie, to nie może być moja córka’. Ta, która zakładała rolnicze buty i morelową spódnicę” – zdradziła. „Bardzo często myślę o tym samym” – dodała Robbie.

Aktorka ujawniła swego czasu, że matka zainspirowała ją do nawiązania współpracy z Youngcare – australijską organizacją charytatywną, która zajmuje się finansowaniem specjalistycznego zakwaterowania dla osób z niepełnosprawnościami oraz stypendiów dla młodych niepełnosprawnych Australijczyków. „Znam wielu ludzi w moim wieku, którzy wymagają znacznie większej opieki niż reszta społeczeństwa. Moja mama przez wiele lat pracowała z niepełnosprawnymi dziećmi, dlatego ten temat jest mi bardzo bliski” – wyznała Robbie w 2021 roku, tuż po otrzymaniu nagrody RAD Impact Award, która przyznawana jest celebrytom za ich zaangażowanie w działalność filantropijną.

Zanim Robbie trafiła do hollywoodzkiej pierwszej ligi, imała się różnych zajęć – jako nastolatka pracowała m.in. w aptece, magazynie i popularnym barze szybkiej obsługi Subway, gdzie sprzedawała kanapki. W dzieciństwie planowała, że zostanie… magikiem. „Nauczyłam się różnych sztuczek i uważałam je za absolutnie genialne. Przez długi czas uważałam, że aktorstwo to nie zawód – myślałam, że to przytrafia się tylko ludziom żyjącym w Hollywood” – zdradziła. Gwiazda od dziecka jest też wielką miłośniczką sportu, a zwłaszcza hokeja. Po przeprowadzce do Nowego Jorku dołączyła nawet do lokalnej amatorskiej drużyny jako prawoskrzydłowa.

Aktorstwem Robbie na poważnie zainteresowała się w liceum. „Pewnego dnia wróciłam do domu i powiedziałam mamie: ‘Nie spodoba ci się to, ale postanowiłam zostać aktorką’” – zdradziła w rozmowie z gazetą „Vogue”. „Gdy to usłyszałam, musiałam zbierać szczękę z podłogi. Byłam w szoku” – wyznała jej matka. Mimo wątpliwości na temat tego, czy córka obrała właściwy kierunek, Kessler zachęcała ją do podążania za marzeniami. W wieku 17 lat Robbie skontaktowała się z agencją castingową w Melbourne i wzięła udział w przesłuchaniu do roli w popularnej australijskiej operze mydlanej „Sąsiedzi”. Choć pierwotnie miała zagrać jedynie epizod, jej występ spodobał się tak bardzo, że pozostała w obsadzie na trzy kolejne lata. Wkrótce potem Margot wyruszyła na podbój Hollywood.

Na dużym ekranie zadebiutowała we wrześniu 2013 roku pojawiając się w komedii romantycznej „Czas na miłość”. Prawdziwą sławę przyniosła jej wszelako rola w „Wilku z Wall Street”, który trafił na ekrany trzy miesiące później. Mimo że Robbie partnerowała w filmie samemu Leonardo DiCaprio, po premierze media rozpisywały się głównie o zabójczo pięknej i utalentowanej Australijce. Gwiazda przyznała po latach, że na planie zdjęciowym czuła się onieśmielona – uważała bowiem, że nie jest ani wystarczająco atrakcyjna, ani dość sławna, by dostać tę rolę i wiarygodnie sportretować swoją postać.

Margot zajmuje się także produkowaniem filmów – i to od niemal dekady. W 2014 roku wraz z Joseyem McNamarą, Sophią Kerr oraz swoim życiowym partnerem, brytyjskim producentem Tomem Ackerleyem Robbie założyła wytwórnię LuckyChap Entertainment. „Wiele razy zdarzyło mi się, że czytając scenariusz miałam wrażenie, że role męskie są bardziej interesujące i lepiej napisane od tych żeńskich, które proponowano np. mnie. Jako producentka mam szansę to zmienić” – przyznała gwiazda w jednym z wywiadów. W 2016 roku Robbie i Ackerley wzięli ślub. Para poznała się na planie filmu wojennego „Francuska suita”, gdy Brytyjczyk pełnił obowiązki asystenta reżysera. Choć aktorka zazwyczaj nie udziela informacji na temat swojego związku, w rozmowie z magazynem „Porter” zdradziła co nieco na temat łączącej ją z mężem relacji. „Małżeństwo jest cudowne. Doskonale się razem bawimy i dogadujemy w kwestiach związanych z naszym biznesem. Oczywiście, bycie żoną wiąże się z odpowiedzialnością. Każdego dnia staram się być lepsza” – wyjawiła.

Najnowszym zawodowym projektem Robbie jest wyczekiwany film „Barbie” w reżyserii Grety Gerwig. Aktorka wcieliła się w nim w ikoniczną lalkę, która w obliczu egzystencjalnego kryzysu przybywa do naszego świata, by znaleźć odpowiedzi na dręczące ją pytania. U jej boku wystąpiła plejada gwiazd z Ryanem Goslingiem na czele. „Nigdy nie marzyłam o tym, by zagrać Barbie, nawet nie przyszłoby mi to do głowy. Prawdę mówiąc, jako dziecko nie miałam lalki Barbie. Moja kuzynka miała ich całą kolekcję, więc bawiłyśmy się nimi u niej w domu. Ale głównie budowałyśmy forty” – zdradziła gwiazda w maju rozmowie z amerykańskim magazynem „Vogue”.

Pierwsze recenzje „Barbie” są wręcz ekstatyczne. „Ten film przerósł moje najśmielsze oczekiwania. Jest zabawny, ujmujący, szczery i inteligentny. Genialny scenariusz dopełniły wybitne kreacje aktorskie” – brzmi jeden z wielu podobnych komentarzy. Polska premiera obrazu odbędzie się już 21 lipca.

 

sm/