Szczerski: Rosja chce wyższych cen zbóż, by więcej zarobić na eksporcie

2023-07-21 20:12 aktualizacja: 2023-07-22, 08:13
Krzysztof Szczerski. Fot. PAP/EPA/JASON SZENES
Krzysztof Szczerski. Fot. PAP/EPA/JASON SZENES
Celem Rosji jest wywindowanie cen podstawowych towarów, by mogła eksportować je własnymi kanałami - stwierdził ambasador RP przy ONZ Krzysztof Szczerski w ramach debaty Rady Bezpieczeństwa na temat wycofania się Rosji z Czarnomorskiej Inicjatywy Zbożowej. Działania Rosji potępili przedstawiciele ONZ, którzy ostrzegli, że ich wynikiem będzie śmierć głodowa wielu ludzi.

Jak oznajmił Szczerski w pisemnym oświadczeniu przesłanym w ramach piątkowej debaty w RB ONZ, wychodząc z Inicjatywy Rosja pokazała swoje "prawdziwe intencje", sprzeczne z lansowaną przez nią propagandą.

"Od tej pory nikt nie powinien mieć więcej wątpliwości, że Rosja dąży do destabilizacji globalnego rynku żywności poprzez wyeliminowanie dostaw ukraińskiego zboża z łańcucha dostaw. Ich zamysł jest prosty: by wywindować ceny podstawowych towarów, które potem mogą eksportować z większym zyskiem poprzez swoje własne kanały" - oświadczył Szczerski.

Dodał, że rosyjskie działania podważają wysiłki Turcji i sekretarza generalnego ONZ Antonio Guterresa w tej kwestii oraz "wszystkie inne inicjatywy wszystkich innych krajów, które szukają ścieżki do pokoju". Ambasador RP zadeklarował pomoc w staraniach wewnątrz UE i poza nią, by umożliwić alternatywne szlaki tranzytowe dla towarów rolnych.

Podczas piątkowej debaty, rosyjskie wyjście z układu oraz ataki na infrastrukturę zbożową i ukraińskie porty potępili podsekretarz generalna ONZ ds. politycznych Rosemary DiCarlo oraz podsekretarz generalny ds. humanitarnych Martin Griffiths.

Jak powiedziała DiCarlo, rosyjskie działania są sprzeczne z międzynarodowym prawem humanitarnym i będą mieć dalekosiężne skutki dla bezpieczeństwa żywnościowego w krajach rozwijających się.

Griffiths zaznaczył, że w czasie trwania Inicjatywy udało się wyeksportować 33 mln ton zbóż do 45 krajów, w tym 725 tys. ton w ramach Światowego Programu Żywnościowego dla państw zagrożonych głodem. "Niektórzy będą głodować, wielu może umrzeć w rezultacie tych decyzji" - powiedział Griffiths.

Z tymi diagnozami zgodziła się też przedstawicielka Turcji, która wyraziła jednak nadzieję, że "obecne zawieszenie będzie tymczasowe". Z kolei ambasador UE Olaf Skoog stwierdził, że Unia jest "otwarta, by szukać rozwiązań" wraz z ONZ w celu odnowienia układu.

Przypomniał też, że przed decyzją Rosji o wycofaniu się z inicjatywy Komisja Europejska wraz z sekretarzem generalnym ONZ zaproponowała "konkretną propozycję", która odpowiadała na rosyjskie żądania ponownego podłączenia Rosyjskiego Banku Rolnego, jednak została ona zignorowana.

Autor: Oskar Górzyński (PAP)

kgr/