11 kwietnia Jamie Foxx nagle trafił do szpitala. Hollywoodzki gwiazdor, który pracował wówczas na planie komedii sensacyjnej „Back In Action”, doznał bliżej nieokreślonych „komplikacji zdrowotnych”. „Dzięki podjęciu szybkich działań i wspaniałej opiece, mój ojciec jest na najlepszej drodze ku wyzdrowieniu. Wiemy, jak bardzo go kochacie i doceniamy wasze modlitwy. Rodzina prosi o uszanowanie prywatności” – poinformowała w mediach społecznościowych najstarsza córka aktora. W maju serwis „TMZ” raportował, że Foxx przebywa on w ośrodku rehabilitacji w Chicago, który specjalizuje się w leczeniu osób po udarach, a także urazach mózgu lub rdzenia kręgowego. Od tamtej pory w sieci co rusz pojawiały się rozmaite, często sprzeczne, doniesienia na temat przyczyny hospitalizacji Foxxa oraz jego obecnego stanu.
Głos w tej sprawie zabrał teraz sam zainteresowany. 22 lipca Foxx opublikował na Instagramie poruszający filmik, w którym podziękował bliskim i fanom za wsparcie, a medykom – za troskliwą opiekę nad nim. „Przeszedłem przez coś, czego nie spodziewałem się przetrwać. Wiem, że wielu z was czekało na jakąkolwiek aktualizację na temat mojego stanu zdrowia, ale prawda jest taka, że po prostu nie chciałem, abyście widzieli mnie w takim stanie. (…) Moja siostra i córka uratowały mi życie. Publikuję to wideo jako hołd dla nich, dla Boga i wielu wspaniałych ludzi medycyny” – powiedział Foxx.
W swoim nagraniu Foxx odniósł się też do teorii przedstawionej przez znanego podcastera A.J. Benzę. Przekonywał on, że gwiazdor został zmuszony przez wytwórnię do przyjęcia szczepionki na koronawirusa, wskutek czego… oślepł i doświadczył częściowego paraliżu. „Jak widzicie, moje oczy działają, oczy mają się dobrze. Nie jestem sparaliżowany, ale przeszedłem drogę do piekła i z powrotem. Ta droga była wyboista. Ale wracam i jestem gotowy znów pracować. Kocham was i dziękuję za ogrom miłości i wsparcia, które od was otrzymałem” – wyznał ze łzami w oczach aktor.
Na emocjonalne nagranie aktora zareagowało wielu jego sławnych znajomych i przyjaciół. „Drogi Jamie, wspaniale jest móc zobaczyć twoją twarz i usłyszeć twój głos. Przesyłam ci mnóstwo miłości i światła, co będę robić już zawsze. Kocham cię” – napisała legendarna piosenkarka i aktorka Barbra Streisand. „Życzę ci wielu błogosławieństw, bracie” – skomentował gwiazdor filmowej serii „Bad Boys” Martin Lawrence. „Bóg jest wspaniałomyślny! Przesyłam ci swoją miłość, Jamie” – napisała nagrodzona Oscarem Viola Davis. „Kocham cię, Foxx! Twój blask jest doceniany i tak bardzo nam potrzebny” – wyznał z kolei Will Smith. „Kiedy znów się zobaczymy, wyściskam cię najmocniej, jak tylko mogę” – dodał Dwayne Johnson. (PAP Life)
ep/