O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Rosjanie ostrzelali cerkiew w Chersoniu, a następnie strażaków, którzy gasili pożar na miejscu ataku [RELACJA NA ŻYWO]

Rosjanie ostrzelali cerkiew w Chersoniu na południu Ukrainy, raniąc trzy osoby – powiadomiły w czwartek władze lokalne. W trakcie operacji ratunkowej doszło do kolejnego ostrzału tego samego miejsca – ranni są czterej strażacy.

Chersoń po rosyjskim ataku, Fot. MSW Ukrainy/Telegram
Chersoń po rosyjskim ataku, Fot. MSW Ukrainy/Telegram

09:06 Siły ukraińskie kontynuowały operacje kontrofensywne na co najmniej trzech odcinkach i miały się posunąć naprzód na niektórych obszarach – informuje waszyngtoński Instytut Studiów nad Wojną (ISW) w podsumowaniu czwartkowych działań na froncie.

Ukraińcy kontynuowali działania ofensywne przy granicy obwodów donieckiego i zaporoskiego na kierunku Berdiańska, a także na zachodzie obwodu zaporoskiego (kierunek Melitopola) – podaje ISW, powołując się na relację ukraińskiej armii. Strona ukraińska informowała również o postępach w rejonie Bachmutu.

Według pułkownika ukraińskiej Gwardii Narodowej Mykoły Urszałowycza wojska ukraińskie posunęły się do przodu na odległość do 650 m wzdłuż półtorakilometrowego odcinka frontu na kierunku Melitopola.

08:54 56-letnia obywatelka Holandii usiłowała ominąć budynek odpraw i bez kontroli granicznej wsiąść do pociągu relacji Przemyśl–Odessa. Planowała z Ukrainy dostać się do Chin. Jej plany pokrzyżowali funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.

Jak poinformowała w piątek PAP mł. chor. SG Emilia Sidor z zespołu prasowego Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej, do tego nietypowego zdarzenia doszło w środę na kolejowym przejściu granicznym w Przemyślu. Strażnicy graniczni zauważyli kobietę stojącą na peronie przy ogrodzeniu, w miejscu, skąd miał odjeżdżać pociąg z Przemyśla do Odessy.

08:29 W czwartek z Ukrainy do Polski odprawiono 33,9 tys. osób i tyle samo wyjechało z Polski na Ukrainę – podała straż graniczna. Od 24 lutego 2022 r. – od początku agresji Rosji na Ukrainę SG zanotowała ponad 14 mln 246 tys. wjazdów do Polski i 12 mln 469 tys. wyjazdów na Ukrainę.

"3 sierpnia funkcjonariusze SG odprawili w przejściach granicznych na kierunku z Ukrainy do Polski 33,9 tys. osób. Od 24.02.2022 – ponad 14,246 mln os." – poinformowała w piątek na Twitterze straż graniczna.

"Z Polski do Ukrainy odprawiono 33,9 tys. osób. Od 24.02.2022 – 12,469 mln osób" – zaznaczyła.

07:28 Rosjanie zmuszają personel okupowanej Zaporoskiej Elektrowni Atomowej na południu Ukrainy do przyjmowania obywatelstwa Rosji, grożąc im represjami – poinformował rano sztab generalny armii ukraińskiej.

„W tymczasowo okupowanym przez wojska rosyjskie Enerhodarze okupanci zmuszają personel siłowni do przyjmowania rosyjskich paszportów, grożąc im represjami” – powiadomił sztab generalny.

Według strony ukraińskiej wojska okupacyjne regularnie kontrolują mieszkańców na ulicach Enerhodaru, a także przeprowadzają rewizje w domach, sprawdzając paszporty i telefony.

„Jeśli ktoś ma ukraiński paszport, to dokument zostaje zniszczony, a właściciel – zmuszony do wyrobienia rosyjskiego paszportu” – podał sztab.

07:19 Armia ukraińska w nocy z czwartku na piątek zaatakowała dronami morskimi położoną koło Noworosyjska nad Morzem Czarnym bazę marynarki wojennej Rosji - poinformowała agencja Reutera, powołując się na rosyjskie media państwowe. Ukraina zaatakowała też bezzałogowcami okupowany Krym.

Według strony rosyjskiej, atak dwóch bezzałogowych jednostek pływających został odparty; nie spowodowały one żadnych szkód.

Krym siły ukraińskie zaatakowały dronami powietrznymi; zostały one zestrzelone bądź unieszkodliwione przy użyciu środków walki radioelektronicznej - przekazał Reuters.

06:45 Podczas walk siły rosyjskie, w tym oddziały czeczeńskie tzw. kadyrowców, stosowały wobec żołnierzy ukraińskich otumaniający gaz - powiedział przebywający w Ukrainie fotoreporter PAP Leszek Szymański, który rozmawiał z ukraińskim oficerem prasowym. Po ataku gazem Ukrainiec nie był w stanie odróżnić granatu od paczki papierosów.

"Ukraińscy zwiadowcy 111. batalionu Obrony Terytorialnej obecnie patrolują północno-zachodnią granicę. Cały batalion został sformowany z ukraińskich ochotników pochodzących z terenów okupowanych przez Rosjan" - powiedział w rozmowie z PAP.PL Szymański, który obserwował pracę żołnierzy.

05:22 Rosyjscy użytkownicy mediów społecznościowych poinformowali w piątek rano, że słyszeli eksplozje i strzały w pobliżu rosyjskiego portu Noworosyjsk nad Morzem Czarnym - podała agencja Reutera.

Filmy zamieszczone w lokalnej społeczności internetowej i rozpowszechniane przez rosyjski internetowy serwis informacyjny Astra pokazywały ruch statków tuż przy wybrzeżu z odgłosami wystrzałów dochodzących od strony morza.

Noworosyjsk to jeden z największych portów nad Morzem Czarnym. Znajduje się tam także baza rosyjskiej marynarki wojennej.

21:18 Ukrainie bardzo zależy na udziale Polski w rozmowach o wdrażaniu zaproponowanej przez pezydenta Ukrainy W. Zełeńskiego Formuły Pokoju - przekazał w czwartek na Twitterze ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Zwarycz.

"Doceniając rolę RP w architekturze bezpieczeństwa Europy i wsparcie Ukrainy w obronie przed agresją rosyjską, Ukrainie bardzo zależy na udziale Polski w rozmowach o wdrażaniu zaproponowanej przez Pezydenta Ukrainy W. Zeleńskiego Formuły Pokoju. To nasza wspólna racja stanu" - napisał.

Formuła pokoju, którą Zełenski przedstawił w listopadzie 2022 roku, zawiera m.in postulaty dotyczące bezpieczeństwa jądrowego, żywnościowego i energetycznego, uwolnienia jeńców i deportowanych, przywrócenia integralności terytorialnej Ukrainy i ładu światowego, a także wycofania z Ukrainy rosyjskich wojsk. 

20:47 Rosja wystrzeliła przeciwko Ukrainie już prawie dwa tysiące bojowych dronów shahed, znaczną część z nich udało się strącić - poinformował w czwartek ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski.

Szef ukraińskiego państwa, komentując sytuację na froncie, zaznaczył, że trwają zacięte walki, a rosyjskie wojska za wszelką cenę próbują powstrzymać siły ukraińskie.

"Szturmy są bardzo brutalne. Kierunek kupiański, łymański, bachmucki, marjinski, awdijiwski, kierunki południowe - wszędzie jest trudno" - ocenił Zełenski. Zapewnił jednak, że "ukraińska siła dominuje". "I dziękuję za to każdemu i każdej na froncie!" - zwrócił się do walczących. 

Zełenski podsumował, że Rosja wystrzeliła już przeciwko Ukrainie co najmniej 1961 dronów typu shahed. Zaczną część z nich udało się strącić, ale niestety nie wszystkie - kontynuował.

20:11 Po ataku rosyjskich dronów na ukraiński port Izmaił, bezzałogowce przeleciały nad domami mieszkańców przygranicznej rumuńskiej miejscowości Ceatalchioi - przekazał w wypowiedzi dla portalu Digi24 szef lokalnych władz Tudor Cernega. Rumuńskie ministerstwo obrony zaprzeczyło tej informacji.

Mieszkańcy mówili o dronach przelatujących nad ich domami i o tym, że jeden z nich spadł w lesie, jednak w wyniku poszukiwań nie udało nam się znaleźć szczątków obiektu - przekazał Cernega. Argumentował, że las jest bardzo gęsty i nie ma w nim ścieżek, dlatego trudno byłoby odnaleźć bezzałogowiec.

Dodał, że mieszkańcy byli przerażeni, a w wyniku fali uderzeniowej, jaka dotarła z drugiej strony Dunaju, szyby w oknach niektórych domów zostały rozbite. Cernega podkreślił, że nigdy nie doszło do ataku tak blisko jego miejscowości.

19:42 Rosja celowo wywołała kryzys żywnościowy, prowadzi ekonomiczną agresję wobec państw Globalnego Południa i chce za wszelką cenę przedłużać swoją wojnę przeciwko Ukrainie - powiedział w czwartek wiceminister spraw zagranicznych RP Wojciech Gerwel podczas debaty w Radzie Bezpieczeństwa ONZ.

"Celowo stworzono kryzys żywnościowy, Rosja okazuje pogardę dla rezolucji RB ONZ 2417 potępiającą głodzenie cywilów jako metodę prowadzenia wojny. (...) Uważamy ten ruch za manifestację agresji ekonomicznej wobec krajów Globalnego Południa, politycznej hipokryzji i cynizmu" - oświadczył Gerwel podczas zwołanej przez USA debaty RB na temat głodu i bezpieczeństwa żywnościowego związanego z konfliktami.

Wiceszef polskiego MSZ dodał, że eskalacja ataków na ukraińskie porty i minowanie szlaków morskich używanych do transportu zbóż jest "dodatkowym dowodem na rosyjską determinację, by przedłużyć swoją agresję za wszelką cenę".

19:07 Występujące od dawna w rosyjskiej armii zjawisko fali, czyli znęcania się nad niższymi rangą żołnierzami, znacząco nasiliło się podczas agresji Kremla na Ukrainę; w ciągu ostatniego roku liczba postępowań sądowych dotyczących takich spraw wzrosła 1,5 raza - powiadomił w czwartek niezależny rosyjski kanał na Telegramie Możem Objasnit'.

Od czerwca 2021 do czerwca 2022 roku, czyli w okresie poprzedzającym inwazję i w pierwszych trzech miesiącach wojny, do sądów wojskowych wpłynęło 520 skarg dotyczących przemocy w siłach zbrojnych. Rok później - w okresie do czerwca 2023 roku - podobnych przypadków było już ponad 780.

Rzeczywista skala tych patologicznych zjawisk jest jednak z pewnością znacznie większa - powiadomili opozycyjni dziennikarze.

18:50 Ukraina chce powiększyć koalicję krajów popierających jej wizję pokoju, zwracając się ku krajom tzw. Globalnego Południa - pisze w czwartek agencja Reutera w przeddzień rozpoczynającego się szczytu pokojowego w Arabii Saudyjskiej. Nie wiadomo, czy w spotkaniu wezmą udział Chiny.

W piątek ruszają rozmowy w Dżuddzie, w których udział wezmą doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego i inni wysocy rangą przedstawiciele władz z ok. 40 krajów. Główne spotkania odbędą się w sobotę i niedzielę.

Ukraińscy i zachodni dyplomaci mają nadzieję, że uczestnicy uzgodnią założenia, będące fundamentem dla porozumienia pokojowego - podkreśla Reuters.

Przedstawiciele Ukrainy, Rosji i innych krajów mówią, że obecnie nie ma możliwości bezpośrednich negocjacji pokojowych między Moskwą i Kijowem. Ani spotkanie w Arabii Saudyjskiej ani zaplanowany na jesień szczyt pokojowy nie uwzględnia uczestnictwa Rosji.

18:17 Niewielkie postępy ukraińskiej kontrofensywy przeciwko rosyjskim okupantom to skutek odejścia przez Kijów od taktyki proponowanej przez Amerykanów, polegającej na połączonych operacjach sił piechoty, wojsk pancernych i artylerii - ujawnił "New York Times".

Według amerykańskiego dziennika, Ukraińcy powrócili do sposobu walki, który znają najlepiej, czyli do mozolnych pozycyjnych starć na wyczerpanie. Przyczyną decyzji był też jednak zbyt krótki czas poświęcony na szkolenie wojsk ukraińskich.

W okresie od czterech do sześciu tygodni trudno jest opanować zupełnie nową filozofię prowadzenia działań bojowych, a następnie skutecznie wdrożyć ją na polu walki. Szczególnie w sytuacji, gdy trzeba pokonywać wielowarstwowe rosyjskie umocnienia i pola minowe - czytamy na łamach "NYT".

17:03 W związku z niszczeniem znajdujących się na terenie Ukrainy rosyjskich magazynów, agresorzy mierzą się z poważnym brakiem amunicji - powiedziała w czwartek Natalia Humeniuk, rzeczniczka wojsk ukraińskich na południu kraju.

Rzeczniczka poinformowała, że w ubiegłym tygodniu zniszczonych zostało siedem rosyjskich magazynów amunicji na lewym brzegu Dniepru. W związku z tym - dodała - znacząco spadła liczba ataków na południu Ukrainy i wynosi obecnie średnio ok. 30 dziennie.

"Efektywne działania Sił Zbrojnych Ukrainy doprowadziły też do spowolnienia i skomplikowania rosyjskiej logistyki" - zauważyła Humeniuk. "Od czasu do czasu są w stanie sięgnąć po pewne rezerwy amunicji, sprzętu czy personelu. Jednak wysiłki te nie nadążają za dynamiką walk, dlatego wróg traci zdolności do ataku" - wskazała.

16:32 Przyczyną katastrofy śmigłowca w Browarach pod Kijowem, w której w styczniu zginął szef MSW Ukrainy Denys Monastyrski, było naruszenie procedur bezpieczeństwa lotów; pięciu przedstawicieli Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (DSNS) usłyszało w tej sprawie zarzuty karne - powiadomiły w czwartek ukraińska Prokuratura Generalna i Państwowe Biuro Śledcze (DBR).

Okoliczności wypadku ustalono po odczycie zapisów z czarnych skrzynek śmigłowca.

Jak powiadomiły organy ścigania, oskarżeni urzędnicy złamali przepisy prawa i zlekceważyli wewnętrzne instrukcje, ponieważ przydzielili delegacji z MSW helikopter, który nie był przeznaczony do transportu wysokich rangą przedstawicieli władz państwa. Ponadto dowódca załogi śmigłowca nie został poinformowany o warunkach atmosferycznych panujących na trasie przelotu, w szczególności o wyjątkowo niekorzystnej sytuacji pogodowej nad miastem Browary.

16:15 Ministerstwo spraw wewnętrznych Ukrainy poinformowało w czwartek, że dotychczas zidentyfikowano ponad 232 tys. zbrodniarzy wojennych i zdrajców. Większość z nich to żołnierze rosyjskich wojsk okupacyjnych.

Rejestr zbrodniarzy wojennych - według stanu z 3 sierpnia - obejmuje rosyjskich wojskowych, przedstawicieli nielegalnych formacji zbrojnych i prywatnych firm wojskowych, osoby uznane za kolaborantów i zdrajców Ukrainy oraz przedstawicieli władz Rosji.

Jak podkreśliło MSW, zbrodniarze wojenni są pod obserwacją nie tylko ukraińskich służb, ale też Europolu. 

15:54 Przedstawiciele Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) brali udział w obu atakach na Most Krymski, zarówno jesienią ubiegłego roku, jak i niedawno, w lipcu - potwierdził sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Ołeksij Daniłow, cytowany w czwartek przez agencję UNIAN.

"Nasi wojskowi weryfikują rzekomą +nietykalność+ wielu obiektów uważanych w Rosji za zabezpieczone w 100 procentach. To m.in. Most Krymski. Bezpośrednio wspominali o nim przedstawiciele naszej SBU, którzy uczestniczyli zarówno w pierwszej, jak też drugiej (operacji wymierzonej w ten cel)" - oznajmił Daniłow.

Szef RBNiO odniósł się również do blokady morskiej Ukrainy, którą rosyjskie władze próbują wprowadzić po wcześniejszym wycofaniu się z tzw. porozumienia zbożowego, gwarantującego do lipca eksport ukraińskich produktów zbożowych przez Morze Czarne.

15:52 Nie sprowokowaliśmy zaostrzenia w stosunkach z Polską - oświadczył ukraiński minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba w opublikowanym w czwartek wywiadzie dla agencji Interfax-Ukraina.

Szef ukraińskiej dyplomacji powiedział, że ukraińskie stanowisko "jest bardzo proste".

"Nie sprowokowaliśmy żadnego zaostrzenia w ukraińsko-polskich stosunkach. To trzeba jednoznacznie ustalić. Od początku wojny wychodzimy z (założenia), że Ukraińcy i Polacy, Ukraina i Polska jako państwa są najbardziej żywotnie zainteresowane jednością i siłą przeciwko rosyjskiej agresji" - oświadczył Kułeba.

Jak dodał, Ukraina "była, jest i będzie" bardzo wdzięczna za stanowisko, które od pierwszych godzin wojny zajęła Polska - pisze Interfax-Ukraina. Wdzięczność Polsce była wyrażana niejednokrotnie na wszystkich poziomach - wskazał szef MSZ.

15:46 Minister obrony Niemiec Boris Pistorius nadal jest przeciwny dostarczaniu Ukrainie pocisków manewrujących Taurus. "Nadal uważamy, że nie jest to obecnie nasz najwyższy priorytet" - powiedział polityk SPD w czwartek podczas wizyty w Brygadzie Górskiej w Bad Reichenhall w Bawarii.

Obawy dotyczące dostaw są "oczywiste. Nie tylko my nie dostarczamy. Nasi amerykańscy sojusznicy również nie dostarczają takich pocisków manewrujących. Nasze mają specjalny zasięg" - oświadczył minister cytowany przez dpa.

Pistorius nie wykluczył kategorycznie, że w przyszłości Niemcy dostarczą Ukrainie tę broń. "Nie nadszedł jednak jeszcze czas na decyzję" - stwierdził.

15:23 Ponad połowa Słowaków przeciwna jest dalszemu wspieraniu Ukrainy - wynika z sondażu opublikowanego przez dziennik "Sme". Jak powiedział PAP redaktor naczelny portalu Aktuality, nastawienie poszczególnych grup do pomocy dla Kijowa zależy od tego, które partie polityczne popierają.

Na pytanie sondażowni AKO o to, czy następny rząd, który powstanie po przedterminowych wyborach, powinien kontynuować pomoc wojskową dla Ukrainy, 51,5 proc. respondentów odpowiedziało „nie”. 43,2 proc. ankietowanych uznało, że nowy gabinet powinien kontynuować pomoc. Prawie 5 proc. respondentów nie miało zdanie w tej sprawie.

Petr Bardy, redaktor naczelny Aktuality.sk, jednego z najważniejszych portali informacyjnych na Słowacji, zwrócił uwagę w rozmowie z PAP, że wynik sondażu w zasadzie "kopiuje" badania dotyczące poparcia dla poszczególnych ugrupowań politycznych.

14:43 Uważam, że 90 proc. męskiej populacji w naszym kraju powinno przygotować się do bezpośredniego udziału w wojnie z Rosją; te osoby nie zdołają wykupić się od służby w armii i wcześniej lub później mogą trafić na front - ocenił ukraiński weteran wojenny Denys Kwebek, cytowany przez agencję UNIAN.

Kwebek został ciężko ranny w walkach z Rosjanami. Mężczyzna stracił część ręki, konieczna była amputacja - czytamy w serwisie UNIAN.

"Trudno powiedzieć, jak wielu mężczyzn rzeczywiście weźmie udział w wojnie, ponieważ to zależy od czasu (trwania konfliktu) i przebiegu działań bojowych. Niemniej, wielu spośród nich dotychczas nie uczestniczyło (w walkach), lecz będzie (w przyszłości). Jest to fakt. (...) Osobno traktuję ludzi twórczych, przynoszących społeczeństwu jakąś korzyść. Pozostaje jednak duża część mężczyzn, którzy nie robią właściwie niczego (istotnego) i po prostu żyją. (...) Te osoby powinny być w pełni świadome tego, że wcześniej czy później trafią na wojnę" - ostrzegł były ukraiński żołnierz.

14:19 Unia Europejska nałożyła nowe sankcje na Białoruś m.in. za jej zaangażowanie w agresję przeciwko Ukrainie. Nowe restrykcje wprowadzają zakaz eksportu na Białoruś towarów i technologii, które przyczyniają się do militarnego wzmocnienia Białorusi.

Sankcje "rozszerzają zakaz eksportu na Białoruś na szereg bardzo wrażliwych towarów i technologii, które przyczyniają się do militarnego i technologicznego wzmocnienia Białorusi".

UE nałożyła również "zakaz wywozu broni palnej i amunicji oraz towarów i technologii nadających się do wykorzystania w lotnictwie i przemyśle kosmicznym". Zmiany dostosowują również sankcje na Białoruś do systemu sankcji przeciwko Rosji. Chodzi o to, aby przez Białoruś nie można było obchodzić sankcji nałożonych na Rosję.

13:19 Jesienią, we wrześniu i październiku, czeka nas batalia o utrzymanie poparcia dla finansowania Ukrainy w amerykańskim Kongresie. Sytuacja pod tym względem jest bardzo trudna, dlatego przed nami wiele pracy - oznajmił w czwartek ukraiński premier Denys Szmyhal, cytowany przez agencję Ukrinform.

Mam na myśli bezpośrednią pomoc przekazywaną Kijowowi przez USA, czyli wydatki z budżetu - dodał szef rządu, który uczestniczy obecnie w naradzie ukraińskich ambasadorów w Użhorodzie na Zakarpaciu, w południowo-zachodniej części kraju.

Szmyhal zauważył, że pozyskiwanie środków finansowych od krajów G7: Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec, Włoch, Japonii i Kanady, staje się coraz trudniejsze.

"Chodzi o spełnienie (przez nas) określonych wymogów. Mimo wojny partnerzy domagają się od Ukrainy reform, pełnego wdrożenia zaktualizowanego ustawodawstwa. Swoją drogą, to są (również) nasze zobowiązania zarówno na drodze do UE, jak też do NATO. Ponadto mamy obowiązek wobec ukraińskiego społeczeństwa, by zreformować państwo, zmniejszyć poziom korupcji, wzmacniać instrumenty rynkowe i wspierać biznes" - zaznaczył premier.

13:08 Na Ukrainę przybył z Estonii sprzęt do podwodnego usuwania ustawianych przez Rosję min - poinformowało ukraińskie ministerstwo spraw wewnętrznych.

Ukraińscy otrzymali od estońskich ratowników 90 wykrywaczy metali i cztery wyspecjalizowane pojazdy, które posłużą do rozminowania zagrożonych obszarów.

Sprzęt trafił do Mikołajowa, miasta portowego na południu Ukrainy.

Podczas ostatniego spotkania koordynującej zachodnią pomoc zbrojeniową dla Kijowa grupy Ramstein litewski minister obrony Arvydas Anusauskas ogłosił utworzenie grupy państw mającej pomóc Ukrainie w rozminowaniu swojego terytorium. Litwa przeprowadziła też wcześniej specjalne szkolenia ukraińskich saperów.

12:42 Rosjanie ostrzelali w czwartek grecki konsulat w Chersoniu - poinformowały władze obwodu chersońskiego na południu Ukrainy.

"Wróg uderzył w 27 obszarów zabudowanych regionu, w tym m.in. w bank i budynek honorowego konsulatu Grecji w Chersoniu" - podał szef władz obwodowych Ołeksandr Prokudin.

Rosjanie w ciągu ostatnich 24 godzin uderzyli w region 55 razy, wystrzeliwując 264 rakiety. 72 z nich trafiły w stolicę obwodu - Chersoń.

Pierwsi Grecy przybyli na południową Ukrainę z z Krymu po wojnie rosyjsko-tureckiej w 1774 roku. Nie jest jasne, czy przesiedlenie było dobrowolne, czy wymuszone przez carycę Katarzynę II.

12:27 Nie mam wątpliwości, że premier Węgier Viktor Orban natychmiast uklęknąłby, gdyby Rosja tego od niego zażądała - oświadczył doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak w obszernym wywiadzie dla węgierskiego tygodnika "HVG". Wyraził też pogląd, że po przegranej przez Kreml wojnie Budapeszt zrobi zwrot o 180 stopni.

Podolak ocenił, że wypowiedzi Orbana kwestionujące suwerenność Ukrainy są bardzo szkodliwe, a sam premier Węgier nie rozumie, co dzieje się obecnie na świecie, zwłaszcza jeśli chodzi o toczącą się na Ukrainie wojnę.

„Jego wypowiedzi niszczą wspólne europejskie wartości. Nie ma to żadnego znaczenia dla Ukrainy, ponieważ Orban nie jest w żaden sposób globalnym graczem, a zatem nie ma wpływu na międzynarodowe procesy polityczne” – zauważył doradca prezydenta Zełenskiego.

Stwierdził również, że Węgry nie mają na tyle dużego wpływu, aby zablokować proces integracji Ukrainy z NATO, który po zakończeniu wojny powinien znacznie przyspieszyć. „Jestem pewien, że gdy Rosja przegra wojnę, Węgry zrobią zwrot o 180 stopni. Inni obecni sojusznicy Putina również będą wracać do przeszłości i mówić o tym, że zawsze byli po stronie Ukrainy” – powiedział Podolak.

12:09 Wojska ukraińskie kontynuują działania ofensywne na kierunkach Berdiańsk, Melitopol; na kierunkach awdijiwskim i marjinskim prowadzi operację obronną – powiadomił zastępca dowódcy zgrupowania Tauryda Serhij Kuzmin.

„W naszej strefie działania trwa operacja obronna na kierunkach awdijiwskim i marjinskim. Trwa także operacja ofensywna na kierunkach Berdiańsk i Melitopol. Toczą się zacięte walki; w rejonie Awdijiwki przeciwnik stale próbuje atakować, w ciągu doby było 14 akcji szturmowych” – powiedział Kuzmin na antenie ukraińskiej telewizji. Cytuje go agencja Ukrinform.

Jak dodał, w strefie działań ofensywnych „są pewne postępy, a siły ukraińskie idą do przodu”.

Kuzmin powiadomił, że w ciągu doby wojska ukraińskie zniszczyły sześć rosyjskich składów polowych z amunicją, co ma utrudniać rosyjską logistykę.

Ocenił również, że Rosjanom brakuje amunicji i próbują przerzucać zasoby z innych kierunków, w tym z Krymu. Chodzi nie tylko o amunicję – przeciwnik ściąga z innych odcinków frontu żołnierzy. „Na naszym kierunku jest ok. 150 tys. Rosjan; kilka armii – 35., 36., 58. Jest ich jeszcze (Rosjan) dużo” – powiedział Kuzmin.

Do skutecznego posuwania się do przodu Ukraińcom brakuje lotnictwa, systemów obrony przeciwlotniczej i sprzętu do rozminowywania - dodał.

11:31 Dwaj karani wcześniej za ciężkie przestępstwa mężczyźni zamordowali w położonej na północnym zachodzie Rosji Republice Karelia sześć osób; jeden z nich walczył na Ukrainie w szeregach najemniczej Grupy Wagnera - poinformował w czwartek niezależny białoruski portal Nasza Niwa.

W nocy z 31 lipca na 1 sierpnia we wsi Dieriewiannoje w Karelii spłonęły dwa domy, w ich zgliszczach znaleziono ciała pięciu zasztyletowanych mężczyzn i jednej kobiety. Policja doszła do wniosku, że sprawcy próbowali zatuszować morderstwo poprzez podłożenie ognia. Tego samego dnia zatrzymano dwóch mieszkających nieopodal mężczyzn, obaj byli pijani.

Śledztwo dziennikarskie wykazało, że byli nimi dwaj znajomi, 37-latek i jego rok starszy kolega. Znali się z więzienia, gdzie jeden odsiadywał wyrok za gwałt, kradzieże, rozbój i chuligaństwo. Drugi był skazany za zabójstwo, kradzieże, rozbój i posiadanie narkotyków. Gdy przebywał w kolonii karnej, został zwerbowany do oddziałów dowodzonej przez bliskiego Kremlowi biznesmena Jewgienija Prigożyna prywatnej armii zwanej Grupą Wagnera. Prosto z kolonii karnej poszedł na wojnę z Ukrainą, gdzie został ranny, a potem wrócił w rodzinne strony.

10:31 Prezydent Wołodymyr Zełenski spotkał się w środę z zamieszkującą Ukrainę społecznością węgierską i wywodzącymi się z niej żołnierzami, odwiedzając Użhorod i Berehowo na ukraińskim Zakarpaciu. Było to pierwsze tego typu spotkanie – podkreślił Zełenski na Twitterze.

„Wszyscy jesteśmy obywatelami Ukrainy, etnicznymi Węgrami, etnicznymi Ukraińcami i wszystkimi innymi wspólnotami narodowymi. Wszyscy bronimy naszego kraju, wszyscy pomagamy naszym wojownikom - naszym bohaterom” - napisał Zełenski na Twitterze.

„Dziękuję społeczności węgierskiej i całemu regionowi Zakarpacia za pełne szacunku i troski podejście do przesiedleńców, za przyjęcie wszystkich naszych ludzi” – dodał prezydent.

Jak zauważył węgierski portal Telex, którego reporterzy byli obecni w Berehowie, przyjazd Zełenskiego został ogłoszony zaledwie kilka godzin wcześniej ze względów bezpieczeństwa, ale wielu ludzi i tak zebrało się na ulicach, aby powitać ukraińskiego prezydenta.

W Berehowie Zełenski spotkał się m.in. z Fedirem Sandorem, wskazanym przez Kijów na ambasadora Ukrainy w Budapeszcie, którego kandydatura wciąż czeka na akceptację strony węgierskiej.

„Zakarpacie będzie jednym z motorów wzrostu gospodarczego i społecznego. Dziękuję wszystkim mieszkańcom Zakarpacia, którzy pracują dla Ukrainy i pomagają przybliżyć nasze zwycięstwo” – dodał Zełenski w wiadomości na Facebooku.

10:22 Papież Franciszek, składający wizytę w Lizbonie z okazji Światowych Dni Młodzieży spotkał się w czwartek rano z grupą 15 młodych pielgrzymów z Ukrainy - poinformował Watykan. W czasie rozmowy papież zapewnił ich o swej bliskości i modlitwie.

Jak przekazał Watykan dziennikarzom towarzyszącym papieżowi w podróży, w nuncjaturze apostolskiej w stolicy Portugalii papież spotkał się z 15 młodymi Ukraińcami, którym towarzyszył Denys Kolada, doradca do spraw dialogu z organizacjami religijnymi przy rządzie w Kijowie.

"Po wysłuchaniu ich poruszających historii papież skierował do młodych kilka słów, wyrażając swą bolesną bliskość i zapewniając o modlitwie" - podkreślono w komunikacie.

10:20 Roślinność zarastająca nieużytki rolne jest prawdopodobnym czynnikiem spowalniającym walki na południu Ukrainy - poinformowało w czwartek na Twitterze brytyjskie ministerstwo obrony w codziennej aktualizacji wywiadowczej.

Nieużywane od półtora roku grunty orne w strefie walk zarastają chwastami i krzewami; ciepłe i wilgotne lato sprzyja szybkiemu wzrostowi roślinności; może to być jednym z powodów spowolnienia ukraińskich postępów w walkach mających na celu odzyskanie terenów zajętych przez Rosjan - napisał brytyjski resort obrony.

Dodatkowa osłona, jaką tworzy niska roślinność pomaga Rosjanom kamuflować pozycje obronne i utrudnia ukraińskiej armii rozminowywanie terenu. Z drugiej strony może ona stanowić osłonę dla ataków oddziałów piechoty ukraińskiej, jednak ostatecznie obu stronom walk trudniej jest osiągać jakiekolwiek postępy - podsumowało ministerstwo.

09:09 O ataku na cerkiew w centrum Chersonia powiadomił rano szef władz obwodowych Ołeksandr Prokudin.

"Ranni są trzej pasażerowie busa, który przejeżdżał obok soboru w chwili ataku. Zostali hospitalizowani" – przekazał Prokudin. Lekarze walczą o życie 74-letniego mężczyzny - dodał. 

Wkrótce doszło do ponownego ataku. Wojska agresora ostrzelały strażaków, którzy gasili pożar, spowodowany przez pierwszy atak – poinformowało w komunikacie MSW Ukrainy.

Ranni są czterej funkcjonariusze Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych. Doszło do zniszczeń sprzętu.

08:50 Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) może wydać kolejny nakaz aresztowania Władimira Putina w związku ze zbrodniami wojennymi popełnianymi przez prywatną firmę wojskową zwaną Grupą Wagnera - poinformował Głos Ameryki, powołując się na prezesa MTK Piotra Hofmańskiego.

"Prokurator Międzynarodowego Trybunału Karnego może wystąpić o nakaz aresztowania do sędziów tegoż organu, którzy zdecydują, czy istnieją podstawy do wydania kolejnych nakazów aresztowania. Ale z pewnością prokurator wyraźnie stwierdził, że aktywnie prowadzi nowe dochodzenia na Ukrainie, a także w innych krajach, i spodziewamy się dalszych działań w tym zakresie" - powiedział Hofmański.

Jedną z podstaw, które mogą doprowadzić do wydania kolejnego nakazu aresztowania Putina są zbrodnie wojenne popełniane przez najemników z prywatnej firmy wojskowej zwanej Grupą Wagnera, dowodzonej przez biznesmena Jewgienija Prigożyna. Choć status prawny takich formacji jest niejasny - a w zasadzie są one w myśl rosyjskiego prawa nielegalne - to jej członkowie brali i nadal prawdopodobnie biorą udział w walkach na Ukrainie - przypomniał Głos Ameryki.

08:21 Kreml jest wyczulony na relacje o rosyjskich niepowodzeniach w wojnie przeciwko Ukrainie, na co wskazują spory we wpływowym środowisku tzw. blogerów wojskowych, mających duży wpływ na kształtowanie przekazu w sprawie przebiegu wojny – pisze amerykański Instytut Badań nad Wojną (ISW) w najnowszej analizie. Podkreślono, że Moskwa chce wyciszyć takie głosy, by nie wywoływać paniki wśród ludności.

"W rosyjskiej prowojennej sferze informacyjnej szczególnie drażliwą kwestią są ukraińskie ataki na cele na okupowanym Krymie" – ocenia ISW, opisując spory wśród prokremlowskich blogerów wojskowych.

ISW analizuję krytykę, która spadła na niektórych prokremlowskich blogerów za podanie informacji o atakach dronów na cele na Krymie – w rejonie Sewastopola i na Most Czonharski. Część z tych głosów wskazywała, że podobne publikacje przyczyniają się do wywołania paniki w rosyjskim społeczeństwie.

05:22  Obrona powietrzna zestrzeliła około 18. dronów atakujących Kijów

Według wstępnych danych, poinformował w Telegramie Serhij Popko, szef wojskowej administracji Kijowa, w stolicy nie było ofiar ani zniszczeń, nocny alarm lotniczy w Kijowie trwał dokładnie 3 godziny, był to 820. alarm lotniczy dla stolicy od początku rosyjskiej inwazji na pełną skalę.

23:25 Rosja prowadzi systematyczne wysiłki zmierzające do zmuszenia mieszkańców okupowanych terenów Ukrainy, by przyjęli rosyjskie obywatelstwo - napisało w opublikowanym w raporcie Obserwatorium Konfliktu na Ukrainie Uniwersytetu Yale. Według fundowanego przez Departament Stanu ośrodka jest to część programu konsolidacji władzy Rosji na tych terenach i stanowi zbrodnię wojenną.

"Rosja uruchomiła systematyczne wysiłki, by zmusić mieszkańców okupowanych terenów Ukrainy, by przyjęli rosyjskie obywatelstwo w ramach programu konsolidowania władzy. Mieszkańcy obwodów ługańskiego, donieckiego, chersońskiego i zaporoskiego są poddawani groźbom, zastraszaniu, ograniczeniom dotyczącym pomocy humanitarnej i podstawowych potrzeb, a także możliwym zatrzymaniom i deportacji - wszystko po to, by zmusić ich do stania się obywatelami Rosji" - napisano w raporcie, opartym na informacjach z otwartych źródeł.

22:06 Grupa Wagnera wciąż rekrutuje nowych bojowników

Wbrew poniedziałkowemu oświadczeniu twórcy rosyjskiej najemniczej Grupy Wagnera Jewgienija Prigożyna o tym, że jakoby wstrzymała ona rekrutację nowych bojowników, nabór do tej formacji jest kontynuowany; poszukiwane są głównie osoby gotowe udać się do państw Afryki - powiadomił w środę niezależny rosyjski serwis Ważnyje Istorii.

Zobacz także

  • Prezydent Rosji Władimir Putin (fot. PAP/EPA/MIKHAIL METZEL)
    Specjalnie dla PAP

    Znawca Rosji ostrzega: Europa powinna mieć plan awaryjny

  • Uchodźcy na polsko-ukraińskim przejściu granicznym w Zosinie Fot. PAP/Wojtek Jargiło

    W okolicach Łucka słychać było kilka eksplozji. Atak niedaleko polskiej granicy

  • Pociski ATACMS. Źródło: Wikimedia commons/ Domena publiczna

    Ukraińskie wojsko po raz pierwszy wykorzystało ATACMS. Moskwa potwierdza

  • Zdaniem MAEA miejsce uderzenia znajdowało się w pobliżu instalacji związanej z chłodzeniem elektrowni i około 100 metrów od linii energetycznej. Fot. PAP/EPA/	SERGEI ILNITSKY

    Szef MAEA: kolejna eskalacja zagrożeń dla elektrowni jądrowej w Zaporożu

Serwisy ogólnodostępne PAP