Premier Mahamadou przebywa w Paryżu, nie mógł wrócić do kraju; rozmawiałam z nim jako przedstawicielem legalnych władz Nigru i demokratycznie wybranego prezydenta Mohameda Bazouma - powiedziała Colonna.
Zgodziliśmy się, że społeczność międzynarodowa jest jednomyślna, podobnie jak państwa regionu, w swoim potępieniu próby wojskowego zamachu stanu w Nigrze - podkreśliła szefowa francuskiej dyplomacji.
"Jednomyślnym żądaniem społeczności międzynarodowej jest natychmiastowe przywrócenie demokracji, przed upływem wyznaczonego do jutra (niedzieli) przez państwa regionu terminu" - powiedziała Colonna. Odniosła się w ten sposób do zapowiedzi Wspólnoty Gospodarczej Państw Afryki Zachodniej (ECOWAS), która 30 lipca dała juncie tydzień na oddanie władzy i uwolnienie uwięzionego prezydenta Bazouma.
ECOWAS zagroził, że niespełnienie tych żądań przez wojskowych, którzy przejęli władzę w Niamey, spotka się ze stanowczą reakcją; nie wykluczono wprowadzenia sankcji i użycia siły.
Ministrowie obrony państw ECOWAS opracowali plan możliwej interwencji militarnej w Nigrze, jeśli liderzy junty nie oddadzą władzy demokratycznie wybranemu prezydentowi - oświadczył w piątek Abdel-Fatau Musah, komisarz ECOWAS ds. polityki, pokoju i bezpieczeństwa po spotkaniu w Abudży. Te zapowiedzi należy traktować bardzo poważnie - ostrzegła szefowa francuskiego MSZ.
"(Puczyści) mają więc czas do jutra, by porzucić to awanturnictwo i przywrócić demokrację (...) w Nigrze musi zostać przywrócony porządek konstytucyjny (...) to bardzo wyraźne stanowisko zarówno Francji, jak i państw regionu oraz ONZ i całej społeczności międzynarodowej" - podsumowała Colonna.(PAP)
gn/