"Raczej należałoby się zastanowić nad elementami kosztów tego bezpieczeństwa, bo potrzebne są kolejne inwestycje podnoszące jego poziom" - zauważył Dziekoński. Przypomniał m.in. że inwestycje z ostatnich lat pozwalają ok. 30 proc. gazu czerpać z kierunku zachodniego.
Dziekoński ocenił też, że projekt unii energetycznej już jest w praktyce wdrażany, np. poprzez regulacje co do udostępniania transgranicznych mocy przesyłowych czy giełd energii. "Energia staje się elementem normalnego ruchu handlowego. A zasada swobodnego dostępu do infrastruktury przesyłowej powoduje, że ingerencja w obrót energią jest ograniczana" - powiedział. (PAP)
wkr/ pś/ drag/