Zgodnie z założeniami budżetowymi wzrost PKB ma wynieść 3,8 proc.; średnioroczna inflacja - 1,7 proc.; a deficyt sektora finansów publicznych - 2,8 proc. PKB.
Podczas głosowań nad poprawkami do ustawy, które miały miejsce w nocy z czwartku na piątek oraz w nocy z piątku na sobotę, Sejm zajął się ponad 300 wnioskami. Przyjęto ponad 20 poprawek - wszystkie zgłoszone przez PiS. Zakładały one m.in. zmniejszenie o prawie 10 mln zł budżetu Rzecznika Praw Obywatelskich.
Minister Szałamacha tuż przed uchwaleniem budżetu na 2016 r. wskazał, że w pełni autorski budżet PiS będzie przedstawiony na jesieni tego roku.
Przypomniał, że podczas pierwszego czytania projektu budżetu założył się z posłem Sławomirem Neumannem z PO, "co do podstawowych kryteriów". "Jestem przekonany (...) zarówno w wymiarze kwotowym, jak i procentowym założony deficyt 2,8 proc. PKB jak i 54 mld zł nie zostanie przekroczony" - zadeklarował.
"Dochody budżetowe zostaną w pełni zrealizowane i Polska wejdzie suchą nogą w rok 2017. Zgadzamy się także (...), że zasadnicze wyzwanie, jakim jest odbudowa dochodów podatkowych państwa polskiego jeszcze jest przed nami i my tego dokonamy" - obiecał.
Neumann odnosząc się do wypowiedzi szefa MF, wyjaśnił, że jego zakład honorowy z Szałamachą dotyczył dochodów podatkowych, które - według niego - resort finansów przeszacował. "Za kilkanaście miesięcy rzeczywiście będzie można to ocenić" - powiedział.
Wśród uchwalonych poprawek znalazł się wniosek w sprawie utworzenia nowej rezerwy celowej związane z organizacją Światowych Dni Młodzieży z kwotą 15 mln zł. Pieniądze te mają pochodzić ze zmniejszenia wydatków na NIK (o ok. 6,5 mln zł), RPO (o ok. 4,6 mln zł) i Krajowe Biuro Wyborcze (o ponad 3,8 mln zł). W sumie w wyniku wszystkich przyjętych poprawek PiS Rzecznik stracił prawie 10 mln zł.
Zmniejszenie wydatków o blisko 39 mln złSejm uchwalił też zmianę, która przewiduje zmniejszenie o blisko 39 mln zł wydatków m.in. Kancelarii Senatu, Sądu Najwyższego, NSA, NIK, KRRiT, GIODO, PIP, IPN, RPD, KRS. Zaoszczędzone pieniądze mają trafić na wydatki bieżące z rezerwy ogólnej budżetu.
Posłowie poparli również zmniejszenie o 3 mln 300 tys. zł wydatków KRRiT i przeznaczenie tych pieniędzy na wynagrodzenia w Służbie Więziennej. Zdecydowano też o zmniejszeniu o 35 mln zł wydatków bieżących sądów powszechnych i przekazaniu tej kwoty na zwiększenie rezerwy ogólnej.
Wśród uchwalonych poprawek znalazł się także wniosek, który zakłada przesunięcie środków w ramach instytucji rządowych (np. w ramach budżetu MSWiA przesunięcie 80 mln zł m.in. z funduszu emerytalnego na wyposażenie policji i remonty).
Zdecydowano ponadto, że ponad 60 mln zł na współpracę z Polakami i Polonią będzie w gestii Kancelarii Senatu. Zmniejszono też o 200 mln zł wydatki na współfinansowanie projektów unijnych, a kwotę tę przeznaczono na zwiększenie rezerwy na przeciwdziałanie i usuwanie skutków klęsk żywiołowych.
Nie głosowano m.in. poprawki PiS przeznaczającej 20 mln zł z wydatków na kulturę, w tym teatry, na Wyższą Szkołę Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. Została ona bowiem wycofana w czwartek.
Deficyt nie przekroczy 54 mld 740 mln złMinisterstwo Finansów zaplanowało, że tegoroczny deficyt nie przekroczy 54 mld 740 mln zł. Dochody mają wynieść 313 mld 788 mln 526 tys. zł, a wydatki 368 mld 528 mln 526 tys. zł.
Dochody podatkowe w 2016 r. mają wynieść 276 mld 120 mln zł, przewidziano też dochody z tytułu wpłaty z zysku NBP w wysokości 3,2 mld zł. Dywidendy i wpłaty z zysku zaplanowano w wysokości 4 mld 799 mln 670 tys. zł, a wpływy z ceł w wysokości 3 mld 34 mln zł.
Po stronie dochodowej uwzględniono także m.in. wprowadzenie podatku od niektórych instytucji finansowych i podatku od sklepów wielkopowierzchniowych. Ponadto rząd zaplanował po stronie dochodów wpływy z aukcji na rezerwacje częstotliwości z zakresu 800 i 2600 MHz, w wysokości 9 mld 233 mln 270 tys. zł.
Szałamacha nie przewiduje nowelizacji budżetuPo głosowaniu Szałamacha powiedział, że nie przewiduje, aby potrzebna była nowelizacja tegorocznego budżetu. "Mamy zabezpieczenie finansowania, chociażby z aukcji LTE - decyzje już zostały wydane. W poniedziałek wchodzi w życie podatek bankowy. Pracujemy intensywnie - już jest projekt podatku od sprzedaży detalicznej" - powiedział.
Szałamacha pytany o ryzyko dla budżetu związane z informacjami medialnymi, że spółka NetNet wycofała się z rezerwacji częstotliwości LTE (spółka zaoferowała ponad 2 mld zł za jeden blok w paśmie 800 MHz) odpowiedział: "Jestem po rozmowie z panią minister (cyfryzacji Anną) Streżyńską. Jestem dobrej myśli" - powiedział.
Pytany o potwierdzenie, czy firma ta rzeczywiście wycofała się z rezerwacji odpowiedział: "Nie mogę tego potwierdzić".
Teraz budżet na 2016 rok trafi do Senatu. (PAP)
mmu/ luo/ jba/ son/