Budka (PO): cieszy mnie racjonalna postawa SLD i jego pragmatyczne podejście do wyborów

2019-07-01 11:54 aktualizacja: 2019-07-01, 11:57
Borys Budka. Fot. PAP/Tomasz Gzell
Borys Budka. Fot. PAP/Tomasz Gzell
Cieszy mnie racjonalna postawa i pragmatyczne podejście SLD do zbliżających się wyborów; obecnie tylko szerokie porozumienie ugrupowań prodemokratycznych jest w stanie je wygrać - powiedział PAP wiceprzewodniczący PO Borys Budka. Mam nadzieję, że podobna refleksja będzie także w PSL - dodał.

Budka zapowiedział, że w tym tygodniu lider PO Grzegorz Schetyna będzie kontynuował "intensywne rozmowy z liderami partii prodemokratycznych i proeuropejskich" nt. zbudowania wspólnego bloku wyborczego.

W wewnątrzpartyjnym referendum członkowie SLD opowiedzieli się za startem w koalicji do jesiennych wyborów parlamentarnych; za koalicją opowiedziało się 83 - proc. głosujących. Lider SLD Włodzimierz Czarzasty poinformował, że Sojusz jest gotowy do kontynuowania pracy Koalicji Europejskiej, ale - jak dodał - jesteśmy też przygotowani na trzy warianty startu w wyborach - w szerokiej koalicji, koalicji bez PSL i w koalicji lewicowej.

"Cieszy mnie racjonalna postawa, dobre, pragmatyczne podejście Sojuszu. Jesteśmy w takim momencie, w którym tylko szerokie porozumienie ugrupowań prodemokratycznych, proeuropejskich, prosamorządowych, jest w stanie wygrać zbliżające się wybory, dlatego z każdym takim ugrupowaniem rozmawiamy o wspólnej formule" - powiedział PAP Budka.

"Dla mnie sytuacja jest bardzo prosta i cieszę się, że koleżanki koledzy z SLD to widzą, mam nadzieję, że podobna refleksja będzie także w PSL. Przypomnę, że ludowcy zastanawiali się nad wspólnym startem z SLD już w wyborach samorządowych" - dodał polityk PO.

Podkreślił, że obecnie PO "nie wyklucza żadnego ugrupowania z ewentualnych rozmów". "Będziemy intensywnie rozmawiać w tym tygodniu, szukając tego, co nas łączy a nie dzieli, wspólnego mianownika jest sporo, tylko trzeba wykazać trochę dobrej woli" - przekonywał Budka.

Według niego w rozmowach "trzeba nieprzerwanie wskazywać na to, jak działa obowiązująca ordynacja wyborcza, która premiuje duże ugrupowania oraz zwycięzcę, który otrzymuje premię za sukces". Budka podkreślił, że sondaże pokazują, iż poparcie dla PiS "może oscylować wokół 40 proc". "Trzeba zbudować zatem blok, który ten wynik przebije. PSL powinien dać do myślenia wynik poprzednich wyborów, w których blok lewicowy i Wolność nie weszły do Sejmu" - zauważył poseł.

"Grzegorz Schetyna wraca z Brukseli, gdzie są prowadzone rozmowy dot. najważniejszych stanowisk unijnych, natomiast jak wróci, to z pewnością dalej będzie prowadził rozmowy, w tym tygodniu będą się one odbywały w pewnością z dużą intensywnością" - dodał Budka.

Pytany, w jakiej formule te rozmowy się odbywają i czy są to spotkania z każdym z liderów oddzielnie, czy też planowane jest np. wspólne spotkanie z Czarzastym i liderem PSL Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, Budka powiedział, że nie będzie mówił "o kulisach i technikach negocjacji".

"Powiem tyle: Grzegorz Schetyna jest w polityce na tyle długo i ma tak duże doświadczenie polityczne, że trudno wyobrazić sobie osobę lepszą do prowadzenia takich rozmów i negocjacji, przekonywaniu na argumenty. Ja zostawiam to doświadczeniu naszego szefa, który w kampanii wyborczej do PE pokazał, że jest w nich skuteczny. Zdaję się na skuteczność Grzegorza Schetyny, jego polityczne doświadczenie i rozsądek naszych partnerów" - dodał wiceszef PO. (PAP)

autorka: Wiktoria Nicałek

wni/ par/