Irak: kilkanaście ofiar samobójczego zamachu w al-Hilla
Co najmniej 17 osób zginęło w samobójczym zamachu bombowym, do jakiego doszło w mieście al-Hilla w środkowym Iraku - poinformowała agencja Associated Press powołując się na źródła policyjne i medyczne. Większość ofiar - 11 to cywile.
Według AP w zamachu obrażenia odniosło ponad 40 osób. Natomiast agencja Reutera podaje liczbę ponad 60 rannych. Poszkodowani to także członkowie służb bezpieczeństwa.
"To największy zamach bombowy, jaki miał miejsce do tej pory w prowincji al-Hilla" - powiedział Reutersowi szef lokalnego komitetu ds. bezpieczeństwa Falah al-Radhi.
AP relacjonuje, że zamachowiec wykorzystał do ataku terrorystycznego ciężarówkę wypełnioną materiałami wybuchowymi. Wysadził ją na punkcie kontrolnym prowadzącym do miasta niedługo po godzinie 12 czasu lokalnego. O tamtej porze w miejscu zamachu znajdowały się dziesiątki osób, a także liczne samochody. Do tej pory nikt nie przyznał się do ataku, jednak zdaniem AP wiele wskazuje na to, że stoi za nim Państwo Islamskie (IS). Dżihadyści z tego ugrupowania dokonują licznych aktów terroru wykorzystując zamachowców-samobójców.
Miasto al-Hilla znajduje się ok. 95 km na południe od stolicy kraju - Bagdadu. W zeszłym miesiącu w serii zamachów zginęło ponad 100 osób.
Na początku marca w Iraku wojsko rozpoczęło, przy wsparciu sił powietrznych, nową ofensywę, by odzyskać mające kluczowe znaczenie tereny na północ od Bagdadu i usunąć stamtąd dżihadystów z Państwa Islamskiego (IS). Celem tych działań jest odcięcie tras zaopatrzenia dla bojowników IS i zwiększenie kontroli wokół będącego w ich rękach Mosulu na północy kraju. (PAP)
lm/ eaw/