O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Przeszli przez Irak i Afganistan. Teraz biorą udział w projekcie "Wojownik" [NASZE WIDEO]

Wojskowe misje poza granicami kraju, takie jak w Afganistanie czy Iraku, to była trudna służba, w ciężkich warunkach, ale towarzyszyło nam poczucie spełnionego obowiązku - mówią weterani, którzy przyjechali do Giżycka. Dodają, że służba za granicą bardzo integruje żołnierzy.

Więcej

Polskiego Kontyngentu Wojskowego UNIFIL, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/Marcin Bielecki

Szef MON: w atakach w Libanie nie ucierpiał żaden z polskich żołnierzy

Weterani z całej Polski przyjechali do Giżycka (woj. warmińsko-mazurskie), by ćwiczyć i trenować. Ale spotkanie to też okazja, by środowisko wojskowe się zintegrowało. Dwudniowe szkolenie pod nazwą Wojownik zorganizowało Centrum Weterana a gospodarzem jest 15 Giżycka Brygada Zmechanizowana.

Jak powiedział PAP dowódca 15. brygady gen. bryg. Grzegorz Kaliciak, żołnierze pełnią służbę zarówno w czasie pokoju w kraju ale też w różnych miejscach na świecie.

"Realizujemy wszelkie zadania w kraju w czasie pokoju, ale kiedy jest potrzeba, to także możemy się zderzyć z konfliktem zbrojnym. Nasi żołnierze widzą realne oblicze wojny, tak jak było w Iraku czy Afganistanie. Widzą zło. Mamy to doświadczenie"- powiedział dowódca. Jak dodał, w giżyckiej brygadzie są weterani poszkodowani na misjach.

Dodał, że podczas służby sam był 4-krotnie ma misjach i ma również status weterana poszkodowanego. To pamiątka z pobytu w Afganistanie. "Dlatego wszelkie projekty, które są związane z weteranami są dla mnie ważne"- mówił.

Więcej

Flagi przed siedzibą Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych w Warszawie. Fot. PAP/Albert Zawada

Do Polski powróciło 150 żołnierzy i pracowników Polskiego Kontyngentu Wojskowego UNIFIL w Libanie

Podkreślił, że każdy żołnierz służący za granicą musi się mierzyć z tęsknotą za najbliższymi. "Każde święta zagranicą, spędzane z dala od rodziny to duże przeżycie"- podkreślił.

Projekt Wojownik

Dyrektor Centrum Weterana ppłk Katarzyna Rzadkowska wyjaśniła, że projekt Wojownik jest jednym z wielu przedsięwzięć integrujących środowisko weteranów.

"Podczas dwudniowych zajęć żołnierze i byli żołnierze spotykają się w jednostkach wojskowych, by wspólnie trenować. Każdy żołnierz musi potrafić walczyć w tym także walczyć wręcz. Mamy tu zajęcia ze sportów walki, z mieszanych sztuk walki, z kickboxingu, boksu. Przez dwa dni żołnierze mogą poczuć adrenalinę. Ale są także zajęcia z kontroli oddechu, z suplementacji i prawidłowego odżywiania, po to by żołnierz mógł utrzymać sprawność fizyczną"- zaznaczyła. Jak dodała, takie spotkanie to także możliwość integracji. "Razem walczymy, razem ćwiczymy"- mówiła.

St. chorąży sztab. Bogusław Barański z I Pułku Saperów w Brzegu, który był uczestnikiem czterech zmian w Afganistanie oraz misji w Pakistanie ocenił, że służba za granicą to trudny czas, który jednocześnie daje możliwość zdobycia wielu doświadczeń.

"Powrót z misji jest częścią radosną dla każdego żołnierza i rodziny. To także poczucie spełnionego obowiązku"- podkreślił.

Przypomniał, że wraz ze swoim pułkiem rozpoczął służbę w Afganistanie w trudnych okolicznościach. "To było po ataku na WTC, gdy wojska sojusznicze NATO z Amerykanami rozpoczęły misję w Afganistanie. Nasz pułk saperów został oddelegowany razem z 10. Brygadą Logistyczną do rozminowywania bazy w Bagram. Misje niosą ze sobą wiele wyrzeczeń. Nigdy nie zapominamy, że nasze rodziny, które zostały w kraju, ogromnie nas wspierały" - mówił.

Jak dodał, w jego macierzystej jednostce żołnierze pamiętają o poległych kolegach w Afganistanie i Jugosławii.

"Mamy kontakt z rodzinami. Spotkanie w Giżycku to też wyraz naszej pamięci o naszych poległych kolegach"- podkreślił.

Mł. chorąży Joanna Świątkiewicz z 10 Brygady Kawalerii Pancernej w Świętoszowie była uczestniczką zmiany bojowej w Afganistanie. Podkreśliła, że była wówczas młodym żołnierzem i zawsze będzie pamiętać ogromne wsparcie starszych kolegów. "Otoczyli mnie opieką i nauczyli podejścia do służby, takiego prawdziwego wojska, o jakim zawsze marzyłam. Po rocznych przygotowaniach poligonowych pojechaliśmy do małej bazy. Było nas tam ok. 150 żołnierzy. Byłam ratownikiem medycznym. Czułam, że to co robię, ma sens i jestem potrzebna" - dodała. Jak zaznaczyła, do Giżycka przyjechała, bo uwielbia sztuki walki. Od 15 lat trenuje i jest instruktorką.

Dodała, że spotkania w swoim gronie dają weteranom ogromną siłę. "Wszyscy się rozumiemy, nawet wtedy gdy nie rozmawiamy ze sobą" - podkreśliła. (PAP)

autorka: Agnieszka Libudzka

ali/ mrr/ mar/ grg/

Zobacz także

  • Papież Franciszek na Placu św. Piotra w Watykanie, fot. PAP/EPA/ANSA/RICCARDO ANTIMIANI

    Dziennikarz Vatican News: papież chce odwiedzać krańce globu, także za cenę ogromnego wysiłku

  • Weterani gen. Andersa upamiętnili w Piedimonte San Germano poległych w maju 1944 roku kolegów. PAP/Albert Zawada

    Ppłk Rzadkowska: pielęgnujemy pamięć o uczestnikach polskich misji i tych, którzy tam zginęli

  • Więcej australijskich żołnierzy zginęło śmiercią samobójczą niż na misjach Fot. MAST IRHAM/ PAP/EPA

    Więcej australijskich żołnierzy zginęło śmiercią samobójczą niż na misjach w Iraku i Afganistanie

Serwisy ogólnodostępne PAP