![Wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta. Fot. PAP/Mateusz Marek](/sites/default/files/styles/main_image/public/202009/pap_20200709_06R.jpg?h=0f680a41&itok=v8PdrLc1)
W czwartek wieczorem doszło do spotkania liderów Zjednoczonej Prawicy, w którym uczestniczyli m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz szefowie Solidarnej Polski i Porozumienia - Zbigniew Ziobro i Jarosław Gowin, a także premier Mateusz Morawiecki. Spotkanie trwało blisko pięć godzin. Szef Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski oświadczył, że rozmowy przebiegały w dobrej atmosferze, a koalicjanci są "pełni optymizmu" co do zawarcia kolejnej umowy koalicyjnej i ustalenia podstaw programowych.
O to, czy wyobraża sobie samodzielne funkcjonowanie Solidarnej Polski, wiceszef resortu sprawiedliwości i polityk tego ugrupowania Sebastian Kaleta pytany był w piątek w Polsat News. "Jesteśmy w obozie Zjednoczonej Prawicy, jest to bardzo dobra formuła polityczna" - odparł Kaleta.
"Nie wiemy, co przyniesie przyszłość, ale z naszej strony jest zdecydowanie lojalna postawa wobec umów, zobowiązań zawartych z większym koalicjantem. Jednocześnie mamy też swoją agendę i swoje ambicje programowe. Przede wszystkim, chcemy reformować państwo i do reformowania państwa zostaliśmy zaproszeni na listy. Nie widzimy powodów, by z tego rezygnować. Na szczęście wczorajsze rozmowy rodzą nadzieję, że rzeczywiście nasze wspólne ambicje obozu Zjednoczonej Prawicy będą realizowane na polu dalszego reformowania Polski, ale także dobrej współpracy" - dodał polityk.
Pytany, czy Solidarna Polska po rekonstrukcji rządu zadowoli się jednym ministerstwem, Kaleta podkreślił, że proces rekonstrukcji rządu jest bardzo skomplikowany. "My, jako koalicjant wprawdzie mniejszy, ale ambitny i pracowity. Mamy nadzieję na ustalenie bardzo odważnej agendy programowej, tak, żebyśmy mogli realizować nasze zobowiązania wyborcze. Następnym krokiem jest formuła podziału stanowisk" - mówił Kaleta.
Wiceminister podkreślił, że Solidarna Polska jest "bardzo aktywną częścią obozu politycznego". "Mamy bardzo ważne, ciekawe plany i prezentowaliśmy je w ostatnich miesiącach. Mimo, iż nigdy nie deklarowaliśmy woli samodzielnego startu, jak widać wyborcy są w stanie się przychylić do naszych postulatów" - powiedział.
Dopytywany, kto z polityków może przejść do Solidarnej Polski, Kaleta odparł, że "jest bardzo duże zainteresowanie współpracą z Solidarną Polską polityków różnych szczebli". Dodał, że nie chce dzielić się nazwiskami, ponieważ nie każdy chce podejmować współpracę formalną. "Zawsze pozostawiam ogłoszenie swojej osobistej decyzji we własnym zakresie" - zaznaczył.(PAP)
autorka: Sonia Otfinowska