Prezydent przyjął listy uwierzytelniające od nowego ambasadora Niemiec

2020-09-15 15:29 aktualizacja: 2020-09-15, 22:36
Warszawa, 15.09.2020. Prezydent RP Andrzej Duda (L) oraz nowy ambasador Niemiec w Polsce Arndt Freytag von Loringhoven (2P) podczas uroczystości złożenia listów uwierzytelniających przez nowych ambasadorów akredytowanych w Polsce. Fot. PAP/KPRP/Grzegorz Jakubowski
Warszawa, 15.09.2020. Prezydent RP Andrzej Duda (L) oraz nowy ambasador Niemiec w Polsce Arndt Freytag von Loringhoven (2P) podczas uroczystości złożenia listów uwierzytelniających przez nowych ambasadorów akredytowanych w Polsce. Fot. PAP/KPRP/Grzegorz Jakubowski
Prezydent Andrzej Duda przyjął we wtorek listy uwierzytelniające od nowego ambasadora Niemiec w Polsce; to ostatni etap procedury, po którym Arndt Freytag von Loringhoven rozpocznie misję dyplomatyczną w Warszawie. Prezydent przyjął też listy m.in. od nowej ambasador Wielkiej Brytanii Anny Clunes.

Poprzedni ambasador Niemiec Rolf Nikel swoją misję dyplomatyczną w Warszawie zakończył pod koniec czerwca tego roku.

Arndt Freytag von Loringhoven to wieloletni urzędnik i dyplomata, w latach 2014-2016 ambasador Niemiec w Republice Czeskiej. W latach 2007-2010 był wiceszefem niemieckiego wywiadu zagranicznego (BND), a od 2016 r. pierwszym w historii szefem wywiadu NATO.

Część mediów w ostatnich tygodniach przypominała wielokrotnie historię ojca von Loringhovena – oficera Wehrmachtu, który pod koniec II wojny światowej służył w bunkrze Adolfa Hitlera. Pytany o te doniesienia medialne wiceszef MSZ Marcin Przydacz podkreślał, że decyzja dotycząca rozpatrzenia wniosku o udzielenie zgody na przyjęcie nowego ambasadora należy wyłącznie do państwa przyjmującego.

"To jest decyzja państwa niemieckiego, jakiego chce mieć kandydata i jak chce układać stosunki z danym państwem. Osoba, jego doświadczenie, jego taki background, wykształcenie, poglądy polityczne mają znaczenie w przypadku ambasadora, więc to nie jest do mnie pytanie. To strona niemiecka proponuje kandydatów, my możemy i mamy tutaj prawo do tego, żeby daną osobę zatwierdzić. Bywały też takie przypadki, wcześniej w historii dyplomacji, że nie było zgody na tego typu kandydatury, ale też czasami ten proces jest wydłużany" – mówił w sierpniu Przydacz.

Ostatecznie zgoda została udzielona pod koniec sierpnia. 31 sierpnia wiceszef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk poinformował PAP, że strona polska ostatecznie zdecydowała o wyrażeniu zgody na przyjęcie von Loringhovena.

Prezydent przyjął też we wtorek listy od nowych ambasadorów: Socjalistycznej Republiki Wietnamu, Republiki Panamy, Wielkiej Brytanii, Królestwa Norwegii oraz Wielkiego Księstwa Luksemburga.

Przyjęcie listów uwierzytelniających przez głowę państwa to ostatni etap procedury przyjęcia szefa misji dyplomatycznej w danym kraju. Listy wskazują imię i nazwisko szefa misji i zwierają klauzule o utrzymaniu i zacieśnianiu stosunków między państwami. Od chwili przyjęcia przez prezydenta listów szef misji dyplomatycznej może pełnić swoją funkcję w państwie przyjmującym. (PAP)

autorka: Edyta Roś