W telegramie, wystosowanym po informacjach o infekcji wykrytej u prezydenta USA i jego małżonki Melanii Trump, Putin zapewnił o swoim szczerym wsparciu "w tym niełatwym momencie". Życzył obojgu jak najszybszego powrotu do zdrowia.
"Jestem przekonany, że pańska energia życiowa, werwa i optymizm pomogą poradzić sobie z niebezpiecznym wirusem" - dodał.
Kreml zapowiadał, że prezydent Rosji zaszczepi się przeciwko koronawirusowi preparatem Sputnik-V, opracowanym w Rosji i przechodzącym jeszcze badania kliniczne. Tymczasem, według rosyjskiej redakcji BBC News, środki ochrony gospodarza Kremla przed ryzykiem zakażenia nie zmieniły się od końca marca.
Większość spotkań i narad z udziałem Putina odbywa się zdalnie, przez łącze wideo. Przy spotkaniach osobistych wszyscy odwiedzający muszą przejść dwutygodniową kwarantannę - nie w domu, lecz w obiektach w pobliżu rządowych rezydencji. Kwarantannie poddają się wszyscy, niezależnie od stanowiska, stopnia znajomości z prezydentem Rosji i długości planowanego spotkania.
Niekiedy jednak dwutygodniowa kwarantanna jest niemożliwa ze względu na liczbę osób na jakimś wydarzeniu - tak było na przykład przed spotkaniem Putina z członkami Rady Federacji, wyższej izby parlamentu. Wówczas rosyjski prezydent nie podchodził do uczestników, a wystąpił przed parlamentarzystami z pewnej odległości.
Według źródeł BBC News takie środki ostrożności wokół Putina zostaną utrzymane prawdopodobnie do wiosny przyszłego roku.
Z Moskwy Anna Wróbel (PAP)