![Fot. PAP/Darek Delmanowicz](/sites/default/files/styles/main_image/public/202010/pap_20190912_1IX%20%281%29.jpg?h=8eb3f80c&itok=IOE0jaKO)
W pobliżu miejscowości Żełtuchino pod Riazaniem doszło do pożaru, który spowodował detonację składowanej tam amunicji. Władze wojskowe nie podały, jakiego dokładnie rodzaju amunicja znajdowała się w magazynach, tylko że chodzi o pociski artyleryjskie. Odłamki wybuchających pocisków podpaliły trawę w miejscowości Kuźminka-2, położonej w odległości 3 km od jednostki – podała agencja TASS.
Z okolicznych miejscowości ewakuowano według oficjalnych danych ponad 2300 osób – poinformowała agencja. Z terytorium jednostki wywieziono również żołnierzy i personel cywilny. Ewakuacja odbywa się w promieniu 25 km.
W akcję ratunkową zaangażowano ministerstwo ds. sytuacji nadzwyczajnych, kilkudziesięciu wojskowych oraz sprzęt, w tym pociąg strażacki i wzmocnione wozy. W gotowość postawiono także samoloty wojskowe Ił-76 i dwa śmigłowce Mi-8.
Pożar miał rozprzestrzenić się na terenie jednostki z palących się traw. Przyczynił się do tego porywisty wiatr.
TASS podaje również, że fala wybuchu i odłamki uszkodziły okoliczne domy.
Komitet Śledczy wszczął sprawę karną z artykułu o złamaniu przepisów dotyczących obchodzenia się z bronią.
W obwodzie riazańskim ogłoszono stan wyjątkowy. (PAP)