Wkrótce zapadną decyzje w sprawie Ardanowskiego i Kołakowskiego

2020-11-18 07:15 aktualizacja: 2020-11-18, 15:34
B. Minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski. Fot. PAP/Paweł Supernak
B. Minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski. Fot. PAP/Paweł Supernak
W przypadku Jana Krzysztofa Ardanowskiego oraz Lecha Kołakowskiego postępowanie wyjaśniające prowadzone przez Rzecznika Dyscyplinarnego PiS nadal trwa; odpowiednie decyzje zostaną wkrótce podjęte – zapowiedział w rozmowie z PAP szef Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski.

Sobolewski poinformował we wtorek po południu o przywróceniu w prawach członka partii 13 z 15 zawieszonych we wrześniu posłów Prawa i Sprawiedliwości, którzy mimo dyscypliny partyjnej, sprzeciwili się uchwaleniu nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, która m.in. zakazuje hodowli zwierząt na futra i wprowadza ograniczenia uboju rytualnego.

 Ardanowski i Kołakowski: postępowanie wyjaśniające nadal trwa

„W przypadku zawieszonych posłów toczyło się postępowanie wyjaśniające prowadzone przez Rzecznika Dyscyplinarnego PiS i przyniosło ono takie a nie inne rozstrzygnięcie” – powiedział PAP polityk pytany o powody odwieszenia posłów. Dodał, że w międzyczasie odbywały się również rozmowy kierownictwa partii z zawieszonymi posłami i także ich efektem było postanowienie Rzecznika Dyscyplinarnego.

W grupie posłów przywróconych w prawach członków partii nie znaleźli się jednak b. minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski oraz Lech Kołakowski, który we wtorek w RMF FM oświadczył, że odchodzi z Prawa i Sprawiedliwości.

„W przypadku Jana Krzysztofa Ardanowskiego oraz Lecha Kołakowskiego, którzy nadal pozostają zawieszeni, postępowanie wyjaśniające nadal trwa. Odpowiednie decyzje zostaną podjęte wkrótce” – zapewnił Sobolewski.

Wśród zawieszonych we wrześniu decyzją prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego posłów znaleźli się: Jan Krzysztof Ardanowski, Kazimierz Moskal, Henryk Kowalczyk, Lech Kołakowski, Katarzyna Czochara, Zbigniew Dolata, Teresa Glenc, Agnieszka Górska, Teresa Hałas, Jerzy Małecki, Krzysztof Szulowski, Piotr Uściński, Marek Wesoły, Bartłomiej Wróblewski oraz Sławomir Zawiślak.

"Bubel prawny" powodem opuszczenia PiS

We wtorek Sobolewski poinformował o odwieszeniu większości z nich: "Postanowieniem Rzecznika Dyscyplinarnego PiS z dnia 17 listopada 2020 r. umorzono postępowanie dyscyplinarne w sprawie naruszenia Statutu PiS. W związku z powyższym, wygasa decyzja prezesa PiS z dnia 17 września 2020 r. o zawieszeniu w prawach członka PiS poniżej wymienionych osób".

Kołakowski tłumaczył wcześniej we wtorek, że powodem jego decyzji o opuszczeniu PiS jest sprawa noweli ustawy o ochronie zwierząt, którą nazwał "bublem prawnym". Zapowiedział powstanie w Sejmie koła poselskiego. "Jest to grupa kilku osób. Rozmawiamy o nazwie koła" - dodał. O możliwości stworzenia w Sejmie koła mówił jakiś czas temu również Ardanowski. By powstało koło sejmowe potrzeba minimum 3 posłów. (PAP)

Posłowie przywróceni w prawach członka partii deklarują pozostanie w klubie PiS

Bartłomiej Wróblewski, który rozmawiał z PAP podkreślił, że przed ogłoszeniem decyzji władz partii nie miał wątpliwości, co do pozostania w klubie. "To jest absolutnie oczywiste, że pozostaję w klubie" - mówi.

Marek Wesoły, który we wtorek rano nie wykluczył odejścia z klubu powiedział PAP, że czekał na decyzję władz partii w sprawie jego zawieszenia, a po wtorkowych informacjach pozostanie w klubie PiS. "Nigdzie się nie wybieram" - dodał Wesoły. "Partia przywróciła mnie w prawach członka, będę chciał aktywnie moje stanowisko i zdanie prezentować" - zapowiedział.

Z kolei były szef Stałego Komitetu Rady Ministrów, poseł Henryk Kowalczyk również podkreślił, że pozostanie w klubie PiS. "Nigdy nie deklarowałem odejścia z klubu PiS i odchodzić nie zamierzam" - powiedział Kowalczyk. "Pozostałych dwóch posłów, którzy nie zostali odwieszeni w prawach członka partii deklaruje, że wychodzą z klubu, więc trudno kogoś do tego zmuszać. Pozostali zostali odwieszeni i myślę, że przystępujemy do normalnej pracy" - dodał Kowalczyk.

Podobnie Zbigniew Dolata, który także powiedział, że przed informacją o decyzji w sprawie odwieszenia 13 posłów, także zamierzał pozostać w klubie. "Oczywiście pozostaję w klubie PiS. Nigdy nie miałem takich pokus, żeby odejść i nigdzie się nie wybieram" - dodał.

Nie zamierza również odchodzić z PiS poseł Krzysztof Szulowski, który zadeklarował to w porannej rozmowie z PAP we wtorek. "Mnie to nie dotyczy, ja zostaję w PiS jednoznacznie" - oświadczył.

Także inny zawieszony poseł Piotr Uściński nie zamierza opuszczać partii. "Nie widzę teraz potrzeby odchodzenia z PiS, więc nie biorę w tym udziału" - powiedział.

Posłanka Agnieszka Górska również zadeklarowała w rozmowie z PAP, że nie zamierza odchodzić z PiS.

Poseł Sławomir Zawiślak pytany o swoją przyszłość w klubie PiS, odpowiedział jedynie, że o decyzji w sprawie przywróceniu go w prawach członka partii dowiedział się na razie z mediów.

Spośród 15 posłów jedynie dwóch wciąż jest zawieszonych w prawach członka partii. (PAP)

Autorzy: Rafał Białkowski, Mateusz Roszak