Brigitte Macron za ostrzejszymi karami za kazirodztwo

2021-01-18 11:47 aktualizacja: 2021-01-18, 14:35
Pierwsza dama Francji Brigitte Macron w tr\akcie wizyty w Chateau de By. Fot. PAP/EPA/LUDOVIC MARIN
Pierwsza dama Francji Brigitte Macron w tr\akcie wizyty w Chateau de By. Fot. PAP/EPA/LUDOVIC MARIN
Pierwsza dama Brigitte Macron zareagowała na głośne sprawy kazirodztwa we Francji i akcję #MeTooIncest, opowiadając się za reformą sądownictwa i ostrzejszymi karami za to przestępstwo.

Po skandalu, który wybuchł po oskarżeniach o kazirodztwo pod adresem znanego politologa Oliviera Duhamela, pierwsza dama Francji zabrała głos w sprawie przemocy seksualnej, przemocy wobec dzieci i przestępstwa kazirodztwa.

Małżonka prezydenta Emmanuela Macrona chce wzmocnienie arsenału legislacyjnego przeciwko przestępstwom seksualnym, które są popełniane na nieletnich.

Brigitte Macron popiera ruch #MeTooIncest. Jest za ostrzejszym karaniem kazirodztwa 

Pierwsza dama ujawniła swoje poglądy na ten temat w niedzielnym programie stacji TF1 poświęconym książce Camille Kouchner „La Familia grande”, w której autorka twierdzi, że jej 14-letni brat bliźniak padł ofiarą kazirodczych przestępstw ojczyma, właśnie Oliviera Duhamela.

Kouchner jest córką byłego francuskiego ministra Bernarda Kouchnera oraz nieżyjącej już znanej feministki i pracownika naukowego Evelyne Pisier, która - jak pisze jej córka w książce - stanęła po stronie swojego drugiego męża oskarżanego od lat o czyny kazirodcze przez swoich pasierbów, a jej własne dzieci.

Brigitte Macron opowiedziała się również za szerokimi badaniami mającymi ustalić przypadki kazirodztwa.

Afera Duhamela wybuchła na początku stycznia wraz publikacją książki Kouchner oskarżającą 70-letniego obecnie politologa o kazirodztwo, do którego miało dochodzić w latach 80.

Z Paryża Katarzyna Stańko (PAP)
 

kgr/