Reduta Dobrego Imienia przygotowała petycję, która ma trafić do rządu Wielkiej Brytanii

2021-01-19 20:06 aktualizacja: 2021-01-20, 11:33
Plakat firmowany jest przez Redutę Obrony Dobrego Imienia Polski Fot. PAP/Grzegorz Jakubowski
Plakat firmowany jest przez Redutę Obrony Dobrego Imienia Polski Fot. PAP/Grzegorz Jakubowski
Reduta Dobrego Imienia w związku ze sprawą Polaka przebywającego w szpitalu w Wielkiej Brytanii przygotowała petycję, która ma trafić do rządu tego kraju. RDI apeluje o przekazanie do Polski ciężko chorego mężczyzny. RDI podkreśla, że w Polsce są lekarze, którzy podejmą próbę ratowania jego życia.

Sprawa dotyczy R.S. - mężczyzny w średnim wieku (jego personalia nie mogą być publikowane ze względu na dobro rodziny), który od kilkunastu lat mieszka w Anglii i który 6 listopada 2020 r. doznał zatrzymania pracy serca na co najmniej 45 minut, w wyniku czego, według szpitala, doszło do poważnego i trwałego uszkodzenia mózgu. W związku z tym szpital w Plymouth wystąpił do sądu o zgodę na odłączenie aparatury podtrzymującej życie, na co zgodziły się mieszkający w Anglii żona i dzieci mężczyzny. Przeciwne są temu jednak mieszkające w Polsce matka i siostra, a także mieszkające w Anglii druga siostra mężczyzny i jego siostrzenica.

Reduta Dobrego Imienia postanowiła interweniować w tej sprawie. RDI podkreśla, że żaden sąd ani trybunał nie powinien decydować o tym, że nadeszła pora przerwania życia ludzkiego. Dlatego też Reduta wystąpiła z petycją, która ma trafić do rządu Wielkiej Brytanii. RDI prosi w niej o przekazanie mężczyzny w śpiączce do Polski, ponieważ są tutaj lekarze gotowi podjąć próby ratowania jego życia.

"My niżej podpisani obywatele Rzeczypospolitej Polskiej zwracamy się do Rządu Brytyjskiego o reakcję i umożliwienie przekazania do kraju ciężko chorego mężczyzny z Polski, który przebywa w śpiączce. Chory jest świadomy i reaguje na otoczenie. Prosimy o podjęcie niezwłocznych działań i wydanie zgody na przetransportowanie chorego ze szpitala w Plymouth" - czytamy w petycji.

Jednocześnie RDI podkreśla, że w pełni solidaryzuje się działaniami najwyższych władz polskich w tym względzie. "Nie zgadzamy się z decyzją sądu, który nakazał odłączenie ciężko chorego człowieka potrzebującego stałej pomocy od aparatury podtrzymującej życie. Żaden sąd ani trybunał nie powinien decydować o tym, że nadeszła pora przerwania życia ludzkiego. Obywatel Rzeczypospolitej Polskiej nie podlega jurysdykcji prawa brytyjskiego skazującego go na śmierć" - wskazuje RDI.

RDI przypomniała też, że w "Polsce, polscy lekarze podejmą próbę ratowania życia i zdrowia naszego Rodaka". "W związku z powyższym prosimy o podłączenie Obywatela RP do aparatury podtrzymującej procesy życiowe i następnie przekazanie Go władzom polskim" - napisała RDI w petycji do władz brytyjskich.

RDI zachęca do popierania tej inicjatywy. Petycja dostępna jest pod linkiem: https://www.citizengo.org/pl/signit/184816/view (PAP)

io/