Rzeczniczka Porozumienia Magdalena Sroka poinformowała, że w czwartek prezydium zarządu podjęło decyzje o zawieszeniu w prawach członków partii: europosła, przewodniczącego Konwencji Krajowej Porozumienia Adama Bielana oraz trojga innych działaczy wobec, których do sądu koleżeńskiego skierowano też wnioski o ich wydalenie z partii. Bielan uważa, że źródłem całej sprawy jest to, że Jarosław Gowin od prawie trzech lat formalnie nie jest prezesem partii, a kiedy wygasa kadencja prezesa jego obowiązki przejmuje szef Konwencji Krajowej.
Bielan informował - jak podało RMF FM - że rozmawiał w piątek z szefem PiS Jarosławem Kaczyński oraz premierem Mateuszem Morawieckim i zapewnił ich, że Porozumienie pozostaje lojalnym koalicjantem i chce ścisłej współpracy w ramach Zjednoczonej Prawicy.
W przyszłym tygodniu Rada Koalicji Zjednoczonej Prawicy
Natomiast według źródeł zarówno w PiS, jak i w Porozumieniu w piątek po południu odbyło się spotkanie Kaczyńskiego z Gowinem. "Spotkanie potwierdziło ważność umowy koalicyjnej" - powiedział PAP polityk zbliżony do Gowina.
Z kolei polityk z otoczenia Jarosława Kaczyńskiego oświadczył, że w przyszłym tygodniu ma odbyć się spotkanie Rady Koalicji Zjednoczonej Prawicy. "Rada Koalicji w składzie stałym, z wicepremierem Jarosławem Gowinem" - zaznaczył.
Jak dodał, PiS zależy na tym, aby wewnątrz każdego z ugrupowań Zjednoczonej Prawicy sytuacja była stabilna, gdyż gwarantuje to stabilizację całego obozu ZP.
"Czekamy na wyjaśnienie sytuacji jaka zaistniała w Porozumieniu. Ani dla nas, ani dla Zjednoczonej Prawicy nie jest dobre, jeśli w którejkolwiek partii koalicyjnej mają miejsce jakiekolwiek konflikty, bo to przekłada się na funkcjonowanie całej Zjednoczonej Prawicy. Z troską patrzymy na tę sytuację, ale i z nadzieją na pozytywne jej rozwiązanie" - mówił PAP jeden z posłów PiS.
Rada Koalicji Zjednoczonej Prawicy to ciało składające się z liderów partii wchodzących w skład Zjednoczonej Prawicy - PiS, Solidarnej Polski oraz Porozumienia, a także 2-3 przedstawicieli każdej z tych partii. (PAP)
autor: Rafał Białkowski
liv/