Wybuch gazu w Sosnowcu. Trwa szacowanie strat

2021-02-22 15:56 aktualizacja: 2021-02-22, 20:00
Zniszczone garaże i samochody po nocnym wybuchu gazu na ulicy Lenartowicza w Sosnowcu Fot. PAP/Andrzej Grygiel
Zniszczone garaże i samochody po nocnym wybuchu gazu na ulicy Lenartowicza w Sosnowcu Fot. PAP/Andrzej Grygiel
Kilkadziesiąt zniszczonych lub uszkodzonych samochodów, a także uszkodzenia m.in. okien, drzwi, bram i elewacji – to dotychczasowy bilans sobotniego wybuchu gazu w Sosnowcu. W dalszym ciągu spływają kolejne zgłoszenia, szacowanie strat potrwa kilka najbliższych dni – przekazała policja.

Informację o silnym wybuchu przy ul. Lenartowicza służby otrzymały w sobotę przed godz. 1 w nocy. Po przyjeździe strażaków na miejsce okazało się, że zniszczone zostały murowane garaże, stojące w okolicy budynków mieszkalnych, oraz zaparkowane w nich oraz przed nimi samochody.

Według początkowych informacji, w wyniku eksplozji zniszczonych lub uszkodzonych zostało co najmniej kilkanaście pojazdów zaparkowanych w garażach i przed nimi. Później okazało się, że ucierpiały także samochody zaparkowane na pobliskim parkingu, gdzie po wybuchu doleciały fragmenty gruzu.

"Na obecną chwilę mamy informację o kilkudziesięciu samochodach i w dalszym ciągu spływają nowe zgłoszenia. Uszkodzone zostały nie tylko auta, ale też bramy, okna, drzwi czy elewacje. Do tej pory przeprowadzono ok. 70 oględzin. Szacowanie strat potrwa pewnie jeszcze przez najbliższy tydzień" - powiedziała w poniedziałek PAP rzeczniczka sosnowieckiej policji podkom. Sonia Kepper.

Jak jeszcze w weekend podawała policja, ze wstępnych ustaleń wynika, że przyczyną wybuchu mogło być rozszczelnienie sieci gazowej. Zweryfikuje to Prokuratura Rejonowa Sosnowiec-Północ, która będzie prowadziła śledztwo w tej sprawie.

Tuż po akcji strażacy opisywali, że w wyniku wybuchu trzy wybudowane w jednym rządzie garaże – wraz ze stojącymi w nich samochodami - zostały całkowicie zniszczone, zawaliły się w nich dachy. Sąsiednie zostały uszkodzone, niektóre poważnie. W jednym z nich ściana przewróciła się na zaparkowane wewnątrz auto. Po przeszukaniu gruzowiska okazało się, że nikt nie został ranny. Ze względów bezpieczeństwa na kilka godzin z dwóch pobliskich bloków ewakuowano około 400 osób. (PAP)

Autor: Krzysztof Konopka

liv/

TEMATY: