Polacy boją się szczepienia preparatem AstraZeneki? "Nie jest to masowe zjawisko"

2021-03-15 15:54 aktualizacja: 2021-03-15, 18:32
Punkt szczepień w Szpitalu Południowym w Warszawie. Fot. PAP/Leszek Szymański
Punkt szczepień w Szpitalu Południowym w Warszawie. Fot. PAP/Leszek Szymański
Pojawiają się informacje od punktów szczepień, że część osób nie stawia się w umówionym terminie na szczepienie AstrąZeneką, natomiast nie jest to masowe zjawisko - podkreślił w poniedziałek szef KPRM i pełnomocnik rządu ds. szczepień Michał Dworczyk.

Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska poinformował w poniedziałek, że w Polsce dotychczas nie stwierdzono przypadku powikłań zakrzepowo-zatorowych po szczepionce AstraZeneca. W niedzielę również firma AstraZeneca przekazała po przeanalizowaniu dużej partii danych, że nie znalazła dowodów na to, że opracowana przez nią szczepionka przeciw Covid-19 zwiększa ryzyko występowania zakrzepów krwi u osób zaszczepionych.

Dworczyk był pytany podczas konferencji prasowej o skalę rezygnacji ze szczepień AstrąZeneką w całym kraju. "Pojawiają się informacje od punktów szczepień, że część osób nie stawia się w umówionym terminie, natomiast w tym tygodniu będziemy mieli statystyki za poprzedni tydzień" - podkreślił szef KPRM. "Jeszcze w tej chwili nie dysponujemy dokładnymi danymi, natomiast to nie jest masowe zjawisko" - dodał.

Minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował, że w Polsce szczepionkę AstraZeneca przyjęło 583 tys. osób. "Korzyści są o wiele większe niż ryzyko jej nieprzyjęcia" - zaznaczył szef MZ. 

Dodał, że odsetek niepożądanych odczynów poszczepiennych po podaniu tego preparatu wynosi poniżej 4 promili. Wskazał, że podawanie szczepionki AstryZeneki przeanalizował Urząd odpowiedzialny za rejestrację produktów leczniczych, który wydał komunikat niepotwierdzający relacji między podawaniem szczepionki koncernu a niepożądanymi odczynami poszczepiennymi.

Na wstrzymanie szczepień z użyciem preparatu koncernu zdecydowały się m.in. Norwegia, Islandia, Dania, Austria, Estonia, Litwa, Łotwa, Luksemburg i Włochy. W niedzielę Holandia poinformowała, że zawiesiła szczepienia przynajmniej do 29 marca. Tego dnia również władze medyczne Irlandii zarekomendowały zawieszenie stosowania szczepionki AstraZeneki.

W poniedziałek, za przykładem innych krajów, niemieckie ministerstwo zdrowia ogłosiło, że szczepienia preparatem AstraZeneca zostają zawieszone. Podobną decyzję podjęły Franja i Włochy. 

Norweska Agencja Leków poinformowała, że zmarła kobieta, u której wystąpił ciężki przypadek zakrzepów krwi po przyjęciu szczepionki. Jest to drugi w tym kraju zgon związany z możliwymi skutkami ubocznymi tego preparatu. W Szpitalu Uniwersyteckim w Oslo hospitalizowanych jest jeszcze dwóch pracowników służby zdrowia, u których również wystąpiły zakrzepy krwi po podaniu szczepionki AstraZeneca. (PAP) 

mmi/