Policjanci zatrzymali trzy osoby podczas protestu przed Sądem Najwyższym

2021-04-21 08:38 aktualizacja: 2021-04-21, 10:13
W środę przed Sądem Najwyższym zebrała się grupa osób, która blokowała m.in. wjazd na parking. Do tej pory zatrzymano trzy osoby - poinformował PAP śródmiejskiej policji podinsp. Robert Szumiata.

Protest przed Sądem Najwyższym rozpoczął się w środę około godziny 7 rano. "W pewnym momencie kilku z nich usiadło na drodze, blokując wjazd na parking sądu" - powiedział policjant.

"Niestety apele funkcjonariuszy nie przyniosły rezultatu, dlatego policjanci użyli siły fizycznej i przenieśli osoby w bezpiecznie miejsce" - tłumaczył podinspektor.

Wskazał, że następnie osoby te zostały wylegitymowane. "Do tej pory policjanci zatrzymali dwie kobiety i jednego mężczyznę. Zostali przewiezieni na komisariat" - podał dodając, że na miejscu cały czas są policjanci.

Protest związany jest z posiedzeniem Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, która w środę ma rozpoznać wniosek prokuratury o zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie warszawskiego sędziego Igora Tuleyi do prokuratury. Śledczy chcą go przesłuchać i postawić mu zarzuty ujawnienia informacji z postępowania. Posiedzenie w tej sprawie ma rozpocząć się o godz. 12., będzie je prowadził sędzia Adam Roch.

Wniosek w tej sprawie został skierowany do SN w połowie marca. Prokuratura Krajowa informowała wtedy, że w związku z tym, iż sędzia Tuleya po raz trzeci - mimo prawnego obowiązku - nie stawił się na przesłuchanie w prokuraturze, Wydział Spraw Wewnętrznych PK wystąpił do Izby Dyscyplinarnej o zgodę na jego przymusowe doprowadzenie.

Sędzia Tuleya konsekwentnie odmawia stawienia się w prokuraturze. Podkreśla, że nie uznaje Izby Dyscyplinarnej SN jako sądu oraz ważności decyzji podjętych przez tę izbę.

W listopadzie ub.r. na wniosek prokuratury Izba Dyscyplinarna SN prawomocnie uchyliła immunitet sędziemu. Powodem wniosku prokuratury ws. uchylenia immunitetu sędziego było podejrzenie ujawnienia informacji ze śledztwa oraz danych i zeznań świadka, które miały narazić bieg postępowania. Chodziło o śledztwo ws. obrad Sejmu w Sali Kolumnowej z 16 grudnia 2016 r., które zostało dwukrotnie umorzone przez prokuraturę. W grudniu 2017 r. Sąd Okręgowy w Warszawie pod przewodnictwem sędziego Tuleyi uchylił decyzję prokuratury o pierwszym umorzeniu śledztwa. Sędzia zezwolił wówczas mediom na rejestrację ustnego uzasadnienia postanowienia sądu.

Autor: Bartłomiej Figaj

io/