W zaprezentowanym w sobotę programie Zjednoczonej Prawicy „Polski Ład” zapowiedziano m.in. uregulowanie pracy zdalnej. Obecnie podstawą do świadczenia pracy z domu są przepisy tzw. ustawy covidowej z marca 2020 r. Zgodnie z nimi, przedsiębiorcy mogą kierować pracowników do pracy zdalnej w okresie obowiązywania stanu epidemicznego lub stanu epidemii oraz do trzech miesięcy po ich odwołaniu.
Wicepremier Gowin oświadczył, że gotowy projekt ustawy ws. pracy zdalnej zostanie w przyszłym tygodniu zaprezentowany oraz skierowany do konsultacji społecznych i uzgodnień międzyresortowych. "Negocjowaliśmy ten projekt od sierpnia ub.r. Pozostało kilka kwestii spornych, w których podejście pracodawców i związków zawodowych jest odmienne. Te kwestie uregulowaliśmy w sposób kompromisowy, równoważący interesy obu stron" - zaznaczył szef MRPiT.
Dodał, że w dużej mierze proponowana ustawa podtrzyma obecnie obowiązujące rozwiązania z ustawy covidowej, które są dobrze ocenianie przez pracodawców i pracowników. "W przypadku systemowego utrzymania możliwości pracy zdalnej - bo dziś odbywa się to na mocy ustawy covidowej - pracodawcy będą płacili pracownikom określony ryczałt, pokrywający koszty, jakie pracownik ponosi za pracę w swoim domu" - powiedział.
Podkreślił, że to rozwiązanie jest uzgodnione z pracodawcami i w pełni dla nich satysfakcjonujące. Jednocześnie zapewnił, że zrobi wszystko, by uniknąć powstania luki w przepisach, która by powstała, gdyby przestały obowiązywać tymczasowe przepisy ustawy covidowej.(PAP)
Autorka: Karolina Mózgowiec
mmi/