Wojciech Maksymowicz, dotychczasowy polityk Porozumienia, były wiceszef resortu nauki, ostatnio poseł niezrzeszony, poinformował w czwartek o tym, że przechodzi do koła parlamentarnego Polska 2050.
Gowin na konferencji prasowej w Przemyślu (Podkarpackie) podziękował Maksymowiczowi za lata współpracy.
„Oczywiście żałuję jego decyzji, natomiast szanuję tę decyzję. Wszyscy wiemy, że profesor Maksymowicz padł w ostatnich tygodniach ofiarną bezpardonowego ataku. Chcę jeszcze raz podkreślić, że mam pełne zaufanie do działań pana profesora Maksymowicza jako lekarza i jako naukowca. Cała ta sytuacja niech będzie nauczką dla nas, dla ludzi Zjednoczonej Prawicy, że nie wolno w ten sposób traktować ludzi o dużym autorytecie społecznym” – podkreślił polityk.
Jak dodał, Maksymowicz poinformował go o tym, że odchodzi z Porozumienia w „ostatnich dniach”. Zaznaczył, że jest w kontakcie ze wszystkimi parlamentarzystami Porozumienia i nie będzie żadnych dalszych transferów do ruchu Szymona Hołowni.
Wojciech Maksymowicz w przeszłości był ministrem zdrowia w rządzie Jerzego Buzka, był członkiem Partii Centrum oraz PO. W 2013 r. zrezygnował z członkostwa w PO i dołączył do inicjatywy Jarosława Gowina - najpierw Polski Razem, potem Porozumienia. W rządzie premiera Mateusza Morawieckiego pełnił funkcję wiceszefa resortu nauki od lipca 2019 do listopada 2020 r.
W kwietniu 2021 r. resort zdrowia poinformował o wszczęciu kontroli na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w sprawie eksperymentów medycznych z zakresu neurochirurgii, w których rzekomo miało dochodzić do wykorzystywania płodów ludzkich pod nadzorem prof. Maksymowicza. Wówczas Maksymowicz zaprzeczył tym doniesieniom i odszedł z klubu PiS.
„Oświadczam, że nigdy ja, ani mój zespół nie prowadził eksperymentów na płodach, ani nie prowadził badań na żywych płodach ludzkich, ani na zwłokach płodów pochodzących z aborcji” - podkreślił poseł. „Dla mnie życie ludzkie jest najwyższą wartością” - zapewniał.
Od kwietnia tego roku Maksymowicz, będąc członkiem Porozumienia Jarosława Gowina, pozostawał posłem niezrzeszonym. (PAP)
Autor: Wojciech Huk
dors/