Strzeżek: Porozumienie nie poprze zmian w ustawie medialnej bez swojej poprawki

2021-07-28 07:32 aktualizacja: 2021-07-28, 09:04
 Wicerzecznik Porozumienia, szef gabinetu Politycznego wicepremiera Jarosława Gowina Jan Strzeżek (L) podczas wypowiedzi dla mediów na korytarzu sejmowym, w Warszawie. Fot. PAP/Rafał Guz
Wicerzecznik Porozumienia, szef gabinetu Politycznego wicepremiera Jarosława Gowina Jan Strzeżek (L) podczas wypowiedzi dla mediów na korytarzu sejmowym, w Warszawie. Fot. PAP/Rafał Guz
Zgłosimy poprawkę dopuszczającą państwa OECD do rynku medialnego w Polsce jako wniosek mniejszości; jeżeli nie zostanie ona przyjęta, Porozumienie nie poprze noweli ustawy o radiofonii i telewizji - zapowiedział wicerzecznik Porozumienia Jan Strzeżek.

Sejmowa komisja kultury i środków przeprowadziła we wtorek pierwsze czytanie projektu nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji autorstwa posłów PiS. Przyjęła go z poprawkami - za opowiedziało się 16 posłów, 12 było przeciw, jeden wstrzymał się od głosu. Odrzucona została m.in. poprawka posła Stanisława Bukowca (Porozumienie) zakładająca, że katalog państw mających dostęp do rynku medialnego w Polsce obejmowałby kraje należące do Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD).

"Zgłosimy tę poprawkę jako wniosek mniejszości. Jeżeli poprawka nie zostanie przyjęta, Porozumienie nie poprze tej ustawy" - zapowiedział Strzeżek w rozmowie z PAP.

Dzięki poprawce Porozumienia wszystkie media funkcjonujące obecnie w Polsce dalej mogłyby normalnie nadawać

 "Jako Porozumienie jesteśmy zwolennikami wolności mediów. Wolność jest jedną z wartości przyświecających powstaniu Zjednoczonej Prawicy. Chcielibyśmy to, co obiecaliśmy dalej realizować" - mówił wicerzecznik Porozumienia.

"Wychodzimy z założenia, że jakiekolwiek akty prawa, które mogą sprawić, że któreś media w Polsce nie będą mogły nadawać, nie powinny mieć miejsca. Media nie mogą być wszystkie takie same, piękno polega na różnorodności. To różnorodność sprawiła, że Zjednoczona Prawica powstała i zaczęła wygrywać wybory. Tak samo na rynku medialnym jest potrzebny maksymalnie duży pluralizm. To już widzowie ocenią, która narracja i który sposób postrzegania świata i prezentowania faktów im odpowiada" - podkreślił Strzeżek.

Dopytywany, czy przedstawiciele Porozumienia planują rozmowy z innymi parlamentarzystami nt. poparcia ich propozycji, Strzeżek stwierdził, że "w sferze publicznej wszystko zostało powiedziane". "Zdajemy się na rozsądek całej klasy politycznej, mamy głęboką nadzieję, że nasza argumentacja do wszystkich trafi" - dodał.

"Tak, jak przez ostatnie siedem lat byliśmy w stanie praktycznie we wszystkich kwestiach z naszymi partnerami ze Zjednoczonej Prawicy dojść do - nomen omen - porozumienia, tak jestem przekonany, że ta wolnościowa argumentacja będzie dla nich na tyle istotnym czynnikiem, że dadzą się przekonać" - powiedział Strzeżek.

Wicerzecznik Porozumienia ocenił, że dla projektu noweli tzw. ustawy medialnej "arytmetyka jest bezlitosna"

 "Gdyby większość dla tego projektu była, to byłby on procedowany już na poprzednim posiedzeniu Sejmu. Tak się nie stało" - stwierdził.

Projekt zmian w ustawie o radiofonii i telewizji zmienia m.in. zasady przyznawania koncesji mediom z udziałem kapitału zagranicznego. W myśl projektu, "koncesja na rozpowszechnianie programów radiowych i telewizyjnych może być udzielona osobie zagranicznej, której siedziba lub stałe miejsce zamieszkania znajduje się w państwie członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego, pod warunkiem, że taka osoba zagraniczna nie jest zależna od osoby zagranicznej, której siedziba lub stałe miejsce zamieszkania znajduje się w państwie niebędącym państwem członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego".

Przyjęta we wtorek przez komisję poprawka - zgłoszona przez przedstawiciela wnioskodawców, posła PiS Marka Suskiego - zakłada, że wprowadzane nowelizacją przepisy w sprawie koncesji dla spółek z udziałem kapitałowym osób zagranicznych nie stosują się do podmiotów z siedzibą w państwie członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego "pod warunkiem, że osoba taka nie jest zależna, w rozumieniu Kodeksu spółek handlowych, od osoby zagranicznej, której siedziba lub stałe miejsce zamieszkania znajduje się w państwie niebędącym państwem członkowskim EOG".

Europejski Obszar Gospodarczy to strefa wolnego handlu i wspólny rynek, obejmujący państwa Unii Europejskiej i Europejskiego Stowarzyszenia Wolnego Handlu (EFTA), czyli oprócz państw członkowskich UE, także Norwegię, Islandię i Lichtenstein.

W debacie publicznej często padają oceny, że projekt zmian w ustawie o rtv jest skierowany przeciwko stacji TVN, która obecnie jest w trakcie rozmów z Krajową Radą Radiofonii i Telewizji w sprawie przedłużenia koncesji. Właścicielem TVN jest amerykański koncern Discovery, ale zarządza stacją za pośrednictwem spółki Polish Television Holding BV, zarejestrowanej w Holandii.(PAP)

autorka: Aleksandra Rebelińska

liv/