![Fot. PAP/Grzegorz Michałowski](/sites/default/files/styles/main_image/public/202110/pap_20190316_2HN.jpg?h=729b793c&itok=eEKsucHr)
Za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad psem 37-latce grozi od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności.
W lipcu tego roku, przedstawiciel stowarzyszenia zajmującego się ochroną zwierząt zawiadomił krośnieńskich policjantów, że na jednej z posesji powiatu jest skrajnie wychudzony pies, którego interwencyjnie odebrano właścicielce.
Jak wynikało ze zgłoszenia, pies nie miał jedzenia i wody, właściwego schronienia, możliwości wybiegania się, a także nie miał zapewnionej opieki weterynaryjnej, w wyniku czego wystąpiła u niego alergiczne pchle zapalenie skóry oraz świerzbowiec.
"Po analizie zebranych materiałów policjanci, pracujący nad tą sprawą pod nadzorem prokuratora, przedstawili 37-latce zarzutu znęcania się nad psem ze szczególnym okrucieństwem. Akt oskarżenia trafił właśnie do sądu" – powiedziała Kulka.(PAP)
Autor: Marcin Rynkiewicz
dsk/