![Waldemar Kraska. Fot. PAP/Tomasz Gzell](/sites/default/files/styles/main_image/public/202110/pap_20201001_16M.jpg?h=408ae242&itok=95yCrVkc)
W rozmowie na antenie Pierwszego Programu Polskiego Radia wiceszef MZ przyznał, że pod koniec października możliwe jest "zdecydowane przekroczenie" liczby 5 tys. nowych zakażeń dziennie, co oznacza szybszy wzrost zakażeń, niż zakładały dotychczasowe prognozy.
Jak przekazał, współczynnik reprodukcji wirusa dla Polski wynosi 1,31, natomiast dla województwa podlaskiego - 1,47, a dla lubelskiego - 1,41. "To ściśle koreluje z tym, ile osób zaszczepiło się w tych województwach" - powiedział. Podkreślił, że właśnie w tych regionach mamy największą liczbę łóżek zajętych przez pacjentów z COVID-19 oraz największą liczbę osób, które uległy zakażeniu.
Na razie wiceminister wykluczył wprowadzanie tam dodatkowych obostrzeń. "Bardzo szczegółowo przyglądamy się sytuacji epidemiologicznej. Jeśli będziemy mieli sygnały z miejscowych stacji sanitarno-epidemiologicznych, takie decyzje będą podjęte. Na dzisiaj nie ma takiej potrzeby, ale sytuacja jest bardzo dynamiczna" - poinformował.
Pytany o ewentualne zamknięcie cmentarzy Kraska odparł, że rząd nie planuje wprowadzać obostrzeń na terenie całego kraju, a raczej reagować "punktowo", w zależności od sytuacji w danym powiecie. Jak podkreślił, 98 proc. nowych zakażeń to osoby, które nie przyjęły szczepionki przeciwko wirusowi.(PAP)
Autorka: Sonia Otfinowska
dsk/