![Fot. Twitter](/sites/default/files/styles/main_image/public/202110/Nowy%20projekt%20%281%29_1_0.jpg?h=73e32731&itok=rbGxXPSr)
Marszałek Sejmu Elżbieta Witek oraz marszałek Senatu Tomasz Grodzki, którzy biorą udział w Europejskiej Konferencji Przewodniczących Parlamentów państw Rady Europy odbywającej się w Atenach, opuścili salę podczas wystąpienia szefowej Rady Federacji Rosyjskiej Walentiny Matwijenko na temat demokracji.
"Jedno z głównych wystąpień miała przedstawicielka Rosji. Na znak protestu przeciwko temu po prostu wyszłam. Zapytałam pana marszałka Grodzkiego, czy wyjdzie razem ze mną - powiedział, że tak, więc wyszliśmy" - powiedziała w czwartek PAP marszałek Witek.
ℹ️ ??. Europejska Konferencja Przewodniczących Parlamentów państw RE. Na znak solidarności z krajami, których terytorium jest okupowane przez Rosję marszałek Sejmu @elzbietawitek, w trakcie wystąpienia przew. Rady Federacji Rosyjskiej Valentiny Matvienko opuściła salę plenarną. pic.twitter.com/OTnNhmzqBx
— Sejm RP?? (@KancelariaSejmu) October 21, 2021
"Nie mogło być inaczej, dlatego, że Rosja mimo, że jest członkiem Rady Europy, to jednak na każdym kroku łamie prawa człowieka oraz prawa i wolności obywatelskie. Wszyscy to widzimy, wszyscy to krytykujemy, a tutaj na spotkaniu - na Konferencji Przewodniczących Parlamentów Rady Europy - jedno z głównych wystąpień ma Rosjanka. Nie mogło być innego zachowania z mojej strony, Tomasz Grodzki się do tego przyłączył" - podkreśliła marszałek Sejmu.
"Wprawdzie to symboliczne, ale musieliśmy w ten sposób zaznaczyć nasz sprzeciw wobec łamania praw człowieka i obywatelskich w Rosji" - dodała.
Z sali wyszła również delegacja litewska i łotewska
"To był sprzeciw tych krajów, które w tej chwili borykają się z tym, co się dzieje na naszej wschodniej granicy, polsko-białoruskiej oraz litewsko-białoruskiej, a także działaniom Rosji, która rękami Łukaszenki wciska do Unii Europejskiej nielegalnych migrantów. To było także pokazanie, że obrona granicy polsko-białoruskiej, to także obrona granicy Unii Europejskiej, co na każdym kroku trzeba podkreślać" - zaznaczyła Witek.
Podczas wystąpienia Matwijenko salę opuścił też marszałek Grodzki wraz z delegacją. Jak podkreślono w komunikacie Senatu, był to akt solidarności z krajami, których terytorium jest okupowane przez Rosję.
"Tak zareagowała nie tylko Polska, ale wyszli też Litwini i przewodnicząca parlamentu Łotwy, innych nie jestem pewny. Są granice tolerancji. Jeżeli Rosja ma nas uczyć o demokracji, to jest trochę ponad nasze siły. O ile w kraju się różnimy, to tutaj byliśmy całkowicie zgodni z marszałek Elżbietą Witek" - powiedział Grodzki w TVP Info.
Podczas Europejskiej Konferencji Przewodniczących Parlamentów państw członkowskich Rady Europy w Atenach, która rozpoczęła się w czwartek jej uczestnicy dyskutują między innymi o doświadczeniach i wyzwaniach, jakie stoją przed demokratycznymi państwami w obliczu kryzysu publicznej ochrony zdrowia, wywołanego pandemią COVID-19, o roli parlamentów w zapewnieniu prawa do zdrowego i zrównoważonego środowiska naturalnego oraz o wspólnej przyszłości obywateli Europy. (PAP)
Autor: Mikołaj Małecki
io/