"Polska nie może się zgodzić na obowiązkowe ograniczenia zużycia gazu"

2022-07-25 16:49 aktualizacja: 2022-07-26, 07:09
Gazoport w Świnoujściu, Fot. PAP/Marcin Bielecki
Gazoport w Świnoujściu, Fot. PAP/Marcin Bielecki
Polska nie może się zgodzić na propozycje Komisji Europejskiej, która proponuje obowiązkowe ograniczenia zużycia gazu w państwach Unii Europejskiej - powiedziała w poniedziałek minister Klimatu i Środowiska Anna Moskwa.

"Trudno dyskutować o obowiązkowych mechanizmach przygotowanych w kilka dni, można powiedzieć na kolanie, przez Komisję Europejską, zmuszającą państwa do obowiązkowych redukcji. Na to się nie możemy zgodzić" - powiedziała Moskwa.

"Na pewno współpracą nie są wszelkie mechanizmy wymuszania na państwach obowiązkowych szybkich redukcji i przeciwko takim wymuszeniem będziemy występować" - dodała.

Według Moskwy to, co nie jest akceptowalne w propozycjach Komisji Europejskiej, to próba wymuszenia obowiązkowych mechanizmów redukcyjnych.

"Trudno żeby w państwa zgodziły się na obowiązkowe redukcję gazu nie wiedząc jak będzie wyglądała najbliższa zima, nie mając zabezpieczonych własnych interesów" - zaznaczyła szefowa resortu klimatu.

Minister powiedziała też, że przeciwko obowiązkowym redukcjom jest też Grecja, Hiszpania, Portugalia, Cypr, czy Malta.

"Są też inne państwa, które mają obiekcje do poszczególnych zapisów tego dokumentu" - stwierdziła Moskwa.

Podkreśliła, że Polska jest za tym, żeby rozmawiać i współpracować.

"Jesteśmy gotowi, na przykład z państwem niemieckim, co komunikowaliśmy od dawna, żeby rozmawiać na temat dywersyfikacji paliw, współpracy naszych rafinerii, ale to jest dobrowolna współpraca oparta o konkretne umowy i współpraca partnerska" - zaznaczyła.

Komisja Europejska wystąpiła 20 lipca z planem ograniczenia przez państwa członkowskie UE zużycia gazu ziemnego o 15 proc. między 1 sierpnia 2022 r. a 31 marca 2023 r. Miałoby to zapobiec kryzysowi energetycznemu podczas najbliższej zimy. W założeniu państwa UE miałyby zobowiązywać się do osiągnięcia tego celu dobrowolnie, jednak w przypadku ogłoszenia przez Komisję stanu nadzwyczajnego byłby to już obowiązek.

We wtorek propozycja KE ma być dyskutowana w Brukseli na nadzwyczajnym spotkaniu ministrów energii państw UE.

Minister Moskwa: zawieszenie ETS wsparłoby bezpieczeństwo energetyczne

"Dla nas mechanizm solidarności, który by wsparł naszą gospodarkę i bezpieczeństwo energetyczne, byłoby zawieszenie ETS-u do czasu jego kompleksowej reformy" - powiedziała Moskwa.

"O tej solidarności nikt nie mówi. Po raz kolejny będziemy jutro podnosić ten wątek, dlaczego solidarności w tym obszarze nie ma" - dodała.

Dopytywana, czy inne państwa UE byłyby zainteresowana zawieszeniem ETS, odparła, że jest kilka państw, które opowiadają się przeciwko temu rozwiązaniu jako całości, niektóre bardziej mają obiekcje co do poszczególnych rozwiązań. "Nie jest to na dziś poziom blokujący większość. To są bardziej kwestie do wyjaśnienia, dyskusje co do procentów czy określonych mechanizmów niż mówienie +nie, bo nie+” – powiedziała Moskwa.

Polski rząd apeluje do Komisji Europejskiej o kompleksową reformę systemu handlu uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych EU-ETS, m.in. poprzez ograniczenie roli lub wyłączenie z niego instytucji finansowych, które - według polskich władz - prowadzą na rynku spekulację.

W ramach systemu EU-ETS poszczególne rządy sprzedają przydzielone im pule uprawnień na aukcjach, na których kupują je instalacje emitujące. Zgodnie z europejskimi regulacjami, co najmniej 50 proc. wpływów ze sprzedaży uprawnień albo ich równowartość ma być wydana na cele związane z realizacją polityki energetyczno-klimatycznej UE.(PAP)

Autor: Łukasz Pawłowski

kw/ mj/