"ABW zatrzymała kolejnego, szesnastego już, podejrzanego o udział w rosyjskiej siatce szpiegowskiej. Białorusin Mikhail A. brał udział w rozpoznawaniu obiektów militarnych i portów. Realizował też działania propagandowe na rzecz Rosji. Trafił do aresztu" - napisał w piątek minister koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński na Twitterze.
#ABW zatrzymała kolejnego, szesnastego już, podejrzanego o udział w rosyjskiej siatce szpiegowskiej. Białorusin Mikhail A. brał udział w rozpoznawaniu obiektów militarnych i portów. Realizował też działania propagandowe na rzecz Rosji. Trafił do aresztu.#SkutecznieChronimyPolskę
— Mariusz Kamiński (@Kaminski_M_) August 4, 2023
Dodał hasztag "#SkutecznieChronimyPolskę".
"Zatrzymany 1 sierpnia przez ABW mężczyzna to 39-letni obywatel Republiki Białorusi Mikhail A. Jest on kolejną zidentyfikowaną osobą działającą w ramach grupy przestępczej wykonującej zadania na rzecz rosyjskich służb specjalnych" - poinformowało PAP biuro prasowe ministra koordynatora służb specjalnych.
Śledztwo prowadzone przez ABW nadzoruje lubelski wydział zamiejscowy departamentu ds. przestępczości zorganizowanej i korupcji Prokuratury Krajowej.
Białorusin przez kilka lat mieszkał na terytorium Federacji Rosyjskiej - podało biuro.
Z ustaleń służb specjalnych wynika, że mężczyzna w latach 2008-2010 pracował w Moskwie, później przeniósł się do Sankt Petersburga. W Rosji odbył karę sześciu lat pozbawienia wolności.
"Mężczyzna utrzymywał kontakty z obywatelami Federacji Rosyjskiej, z którymi spotykał się w Sankt Petersburgu i na Krymie" - zaznaczyło biuro prasowe ministra koordynatora służb specjalnych.
Według ABW A. przyjechał do Polski w 2021 r. i nawiązał kontakt z koordynatorem siatki szpiegowskiej.
"Z uzyskanych informacji wynika, że za realizację wymierzonych w bezpieczeństwo wewnętrzne i interesy Rzeczypospolitej Polskiej zadań, polegających m.in. na rozpoznawaniu infrastruktury krytycznej, w tym obszarów i obiektów militarnych oraz portów morskich, a także prowadzenie działań propagandowych otrzymywał systematyczne wynagrodzenie" - poinformowało PAP biuro.
Według prowadzących sprawę Białorusin realizując zlecone zadania zachowywał środki ostrożności utrudniające jego identyfikację i wykrycie.
"Mężczyzna często zmieniał środki łączności i niszczył ślady swojej działalności przestępczej i miał świadomość, że za wykonywane przez niego na terytorium Polski zadania rozpoznawcze grozi mu kara pozbawienia wolności" - wskazało biuro.
Po zatrzymaniu mężczyzna został doprowadzony do Lubelskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Lublinie.
"Prokurator przedstawił zatrzymanemu zarzuty brania udziału w działalności obcego wywiadu, przeciwko RP" - poinformował PAP rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej Łukasz Łapczyński.
"Jak ustalono, działania podejrzanego polegały na gromadzeniu informacji dotyczących obiektów infrastruktury krytycznej oraz prowadzeniu działań o charakterze dywersyjnym mających na celu destabilizację sytuacji politycznej w Polsce. Na bieżąco informował zleceniodawców o wynikach prowadzonego rozpoznania, za które otrzymywał wynagrodzenie" - przekazał prokurator.
"Z uwagi na konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania, realną obawę ucieczki podejrzanego oraz grożącą mu surową karę prokurator skierował do sądu wniosek o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Sąd w pełni podzielił argumentację prokuratora i wskazując na duże prawdopodobieństwo popełnienia przez podejrzanego zarzucanego mu czynu i zastosował tymczasowe aresztowanie" - dodał rzecznik PK.
Biuro prasowe ministra koordynatora służb specjalnych przypomniało, że wcześniej w tej sprawie zatrzymano piętnaście osób. Wszystkie zostały aresztowane decyzją sądu.
"Intensywne działania ABW pozwoliły na zidentyfikowanie sabotażowo-dywersyjnej siatki szpiegowskiej" - zaznaczyło biuro.
Jej działania miały polegać na rozpoznawaniu na terenie Polski obiektów wojskowych i infrastruktury krytycznej, monitorowaniu i dokumentowaniu transportów z pomocą militarną i humanitarną dla Ukrainy. Grupa miała też prowadzić przygotowania do wykolejenia pociągów wiozących pomoc dla Ukrainy, podpalania posesji i aut oraz pobicia osób.
Członkowie grupy mieli też prowadzić działalność propagandową mającą na celu podburzanie w Polsce nastrojów przeciwko narodowi ukraińskiemu oraz przeciwko udzielaniu pomocy Ukrainie przez Polskę.
Według biura prowadzona przez funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego sprawa jest dynamiczna i nadal rozwija się.
"ABW kontynuuje działania mające na celu ustalenie szczegółów dotyczących aktywności siatki szpiegowskiej oraz wykrycie wszystkich powiązanych z nią osób. Nie wyklucza się dalszych zatrzymań w sprawie" - zaznaczyło biuro w informacji przekazanej PAP. (PAP)
autorzy: Aleksander Główczewski, Bartłomiej Figaj
kw/