Nicole Kidman po latach zdradziła, co czuła, gdy odbierała Oscara

2024-01-09 12:57 aktualizacja: 2024-01-09, 14:23
Nicole Kidman. Fot. PAP/ EPA/BIANCA DE MARCHI
Nicole Kidman. Fot. PAP/ EPA/BIANCA DE MARCHI
Niebawem do księgarń trafi napisana przez Dave’a Kargera książka „50 Oscar Nights: Iconic Stars & Filmmakers on Their Career-Defining Wins”, która opowiada o kulisach oscarowych ceremonii. Wśród gwiazd, które wypowiadają się w tej publikacji, znalazła się Nicole Kidman. Aktorka ujawniła, że gdy w 2003 roku odbierała statuetkę za rolę w dramacie „Godziny”, nie umiała się nią cieszyć, bo zmagała się z dojmującym uczuciem samotności. „Zrozumiałam, że muszę odnaleźć miłość” – wyznała gwiazda.

Nicole Kidman to jedna z najsłynniejszych i najbardziej cenionych aktorek Fabryki Snów. Na koncie ma ona m.in. Oscara, pięć Złotych Globów, nagrodę BAFTA, Srebrnego Niedźwiedzia i statuetkę Emmy.

Australijka rozpoczęła karierę już w wieku 14 lat, otrzymując główną rolę w rodzimym dramacie bożonarodzeniowym „Bush Christmas”. Dużą popularność i uznanie zdobyła za sprawą występu w thrillerze „Martwa cisza”, w którym partnerował jej Sam Neill. Na kolejne intrygujące propozycje gwiazda nie musiała długo czekać – w następnych latach zagrała w takich produkcjach, jak „Batman Forever”, „Za wszelką cenę”, „Totalna magia” czy dramat sportowy „Szybki jak błyskawica”, na planie którego poznała swojego przyszłego męża, Toma Cruise’a. 

Para stanęła na ślubnym kobiercu w 1990 roku. „To uczucie dosłownie zwaliło mnie z nóg” – wyznała później w jednym z wywiadów Kidman. Małżeństwo hollywoodzkich gwiazdorów rozpadło się po 11 latach. Zanim aktorka odnalazła szczęście u boku drugiego męża, wokalisty country Keitha Urbana, którego poślubiła w 2006 roku, zmagała się z dojmującą samotnością. O tym bolesnym etapie swojego życia opowiedziała na kartach nadchodzącej książki „50 Oscar Nights: Iconic Stars & Filmmakers on Their Career-Defining Wins” autorstwa Dave’a Kargera. 

W publikacji, która trafi do księgarń już 23 stycznia, dziennikarz zabiera czytelników za kulisy oscarowych ceremonii, prezentując wywiady ze znanymi postaciami branży filmowej. Mówiąc o własnych doświadczeniach związanych z corocznym świętem kina, Kidman wróciła wspomnieniami do pamiętnej nocy z 23 na 24 marca 2003 roku, kiedy odbierała statuetkę Amerykańskiej Akademii Filmowej za swoją brawurową rolę w dramacie „Godziny”. „Nie jestem fanką imprez, więc nie chciałam pojawiać się na przyjęciu zorganizowanym przez 'Vanity Fair'. Wszyscy mówili mi, że skoro wygrałam, muszę tam iść. Byłam niesamowicie przytłoczona, cała drżałam” – relacjonuje w książce gwiazda. 

Mimo odniesienia tak imponującego sukcesu na płaszczyźnie zawodowej, Kidman nie była w stanie w pełni się nim nacieszyć. „Żałuję, że nie sprawiło mi to większej przyjemności. Ostatecznie wróciłam z gali i zamówiłam jedzenie na wynos, które zjadłam na podłodze pokoju hotelowego w Los Angeles, po czym poszłam spać. Sama. Właśnie wtedy to mnie uderzyło. Poczułam, że muszę znaleźć miłość, że potrzebuję jej w swoim życiu” – wyznała aktorka. Udało jej się to dwa lata później. W 2005 roku Kidman zaczęła się spotykać z Keithem Urbanem, za którego wyszła po kilkunastu miesiącach znajomości. Para doczekała się dwóch córek: 15-letniej obecnie Sunday Rose i 13-letniej Faith Margaret. 25 czerwca małżonkowie będą świętować 18. rocznicę ślubu. (PAP Life) 

mmi/