O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Obrona wschodniej granicy. Tusk: poproszę MON, by przygotowało prezentację Tarczy Wschód

Poproszę Ministerstwo Obrony Narodowej, żeby jeszcze w tym tygodniu, najpóźniej na początku przyszłego, przygotowało prezentację Tarczy Wschód – poinformował we wtorek premier Donald Tusk. Dodał, że nie przewiduje się zaminowywania terenu.

Żołnierz na granicy polsko-białoruskiej, fot. PAP/Artur Reszko
Żołnierz na granicy polsko-białoruskiej, fot. PAP/Artur Reszko

"Tarcza Wschód to fortyfikacje, które są elementem odstraszenia i obrony przed potencjalnym agresorem" – poinformował premier na wtorkowej konferencji prasowej. Podkreślił, że te elementy nie mają nic wspólnego z zaporą antymigracyjną, choć siłą rzeczy, "ze względu na topografię, na logistykę", będą ze sobą skoordynowane.

Jak dodał premier, "Tarcza Wschód ma być systemem, który skutecznie odstraszy kogokolwiek, kto miałby pomysł, aby od wschodu Polskę zaatakować". Dodał, że będzie ona kompozycją różnych form obrony, także środowiskowych. Podkreślił, że przewiduje się, m.in. zalanie pewnych terenów wodą tam, "gdzie to nie przynosi jakichś negatywnych konsekwencji dla ludzi, dla gospodarki, czy dla natury".

Według Tuska oprócz zalewów i mokradeł, granicy bronić będą gęste lasy, zapory przeciwczołgowe, nowoczesne instalacje podziemne. Jak też - zaznaczył - "a nawet przede wszystkim, elektronika, obserwacja i to także w głąb terenu potencjalnego przeciwnika". Premier wskazał, że zostaną także zbudowane schrony dla ludności.

Poinformował, że wobec zainteresowania szczegółami technicznymi dotyczącymi Tarczy poprosi Ministerstwo Obrony Narodowej, żeby jeszcze w tym tygodniu, a najpóźniej na początku przyszłego, przygotowało prezentację Tarczy Wschód dla dziennikarzy.

"Mówimy, i będziemy o tym mówili głośno, i to, co jest możliwe, będzie prezentowane publicznie, bo to ma mieć także funkcję odstraszania, nie tylko obrony" – zadeklarował szef rządu. Podkreślił, że cała nasza strategia jak i inwestycje, mają na celu odsunięcie wojny od Polski.

Premier zapytany został także, czy w związku z programem "Tarcza Wschód" planowane jest zaminowanie granicy, o co zaapelował w poniedziałek na konferencji prasowej w Usnarzu Górnym (woj. podlaskie) b. premier Mateusz Morawiecki. Wskazał on także na konieczność wycofania się Polski z traktatu ottawskiego, który uniemożliwia zaminowania terenu.

„Nie przewidujemy zaminowania granicy i nie przewidujemy polskiej inicjatywy, jeśli chodzi o zmianę prawa międzynarodowego w tej kwestii" - oświadczył Tusk. "Gwarantujemy, że polska granica wschodnia będzie najnowocześniej strzeżoną granicą w Europie i w dodatku zrobimy to w dużej mierze za europejskiej pieniądze" - oświadczył. "Cała Europa musi zrzucić się na tę nowoczesną instalację" - podkreślił premier.

"Zbudujemy bardzo nowoczesną infrastrukturę, która skutecznie będzie zapobiegała ryzykom, które nadciągają ze wschodniej strony, ale która nie wyłączy całego pasa polskiej ziemi z życia" - poinformował.

W sobotę premier Donald Tusk ogłosił założenia Narodowego Planu Obrony i Odstraszania "Tarcza Wschód". Program, na który rząd zapowiedział przeznaczenie 10 mld zł, zakłada m.in. budowę umocnień i zapór wzdłuż wschodniej granicy.

 

Autorki: Magdalena Gronek, Mira Suchodolska

mgw/ mir/ par/

Zobacz także

  • Minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak. Fot. PAP/Artur Reszko

    Incydent na granicy z udziałem funkcjonariusza. Szef MSWiA zabiera głos

  • Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Fot. PAP/Łukasz Gągulski

    Incydent na granicy. Szef MON zabiera głos

  • Żołnierze granicy państwowej Polski z Białorusią. Fot. PAP/Artur Reszko

    Migranci na granicy z Białorusią zmieniają sposób jej przekraczania. Komendant SG o szczegółach

  • Żołnierze granicy państwowej Polski z Białorusią w Ozieranach Małych. Fot. PAP/Artur Reszko

    Ekspertka: migranci, którzy są po stronie białoruskiej, nie znikną

Serwisy ogólnodostępne PAP