Orzeczenie Sądu Najwyższego ws. ważności wyborów

2024-01-11 13:36 aktualizacja: 2024-01-11, 17:26
Joanna Lemańska, Marek Doborowolski, Paweł Wojciechowski. Fot. PAP/Rafał Guz
Joanna Lemańska, Marek Doborowolski, Paweł Wojciechowski. Fot. PAP/Rafał Guz
Wybory do Sejmu i Senatu z 15 października 2023 r. są ważne - głosi podjęta uchwała całej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego.

Zgodnie z przepisami, o ważności wyborów do Sejmu i Senatu rozstrzyga cały skład Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN, na podstawie sprawozdania Państwowej Komisji Wyborczej z wyborów i opinii trójkowych składów, co do poszczególnych protestów.

Uchwałę w tej sprawie SN ma obowiązek wydać nie później niż w 90. dniu po dniu wyborów, na posiedzeniu jawnym z udziałem Prokuratora Generalnego i przewodniczącego PKW.

W czwartek podczas posiedzenia o uznanie ważności wyborów wniósł przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Sylwester Marciniak, a także zastępca Prokuratora Generalnego prok. Robert Hernand.

Przed podjęciem uchwały SN musi rozpoznać wszystkie protesty wyborcze. W związku z wyborami parlamentarnymi zarejestrowano łącznie 1177 protestów wyborczych: 14 z nich były zasadne, ale bez wpływu na wynik wyborów; 11 protestów uznano za bezzasadne, a w dwóch sprawach postępowanie wywołane protestem wyborczym umorzono. Pozostałe protesty pozostawiono bez dalszego biegu z uwagi na niespełnienie wymogów formalnych.

Uchwała Izby Kontroli Nadzwyczajnej ws. ważności wyborów parlamentarnych podjęta jednogłośnie 

Uchwała w sprawie ważności wyborów parlamentarnych z 15 października zeszłego roku została podjęta przez Izba Kontroli Nadzwyczajnej SN jednogłośnie. Zgłoszono tylko jedno zdanie odrębne do uzasadnienia tej uchwały.

Cały skład Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN, na podstawie sprawozdania Państwowej Komisji Wyborczej z wyborów, stanowiska PG i opinii trójkowych składów, co do poszczególnych protestów wyborczych stwierdził w czwartek ważność zeszłorocznych wyborów parlamentarnych.

"Po analizie sprawozdania PKW oraz wydanych opinii, w szczególności stwierdzonych w nich uchybień, SN uznał, że żadne z tych uchybień, jak również wszystkie one łącznie, nie dają podstaw do kwestionowania wyborów" - powiedziała w uzasadnieniu uchwały prezes Izby Kontroli Nadzwyczajnej sędzia Joanna Lemańska.

Jak jednak dodała, "Sąd Najwyższy uznał za celowe wyjaśnienie kwestii ustrojowej".

"Sąd Najwyższy stwierdza, że umocowanie konstytucyjne, ustrój, zasady wyboru Sejmu i Senatu oraz innych konstytucyjnych organów RP, a także stosunki ustrojowe łączące posłów i senatorów z RP, nie są i nie mogą być regulowane prawem UE" - powiedziała prezes Lemańska.

TSUE 21 grudnia ub.r. uznał w sprawie pytań skierowanych do niego przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej SN, że są one niedopuszczalne. TSUE orzekł wówczas, że pytania zadane przez tę izbę "nie pochodzą od organu mającego status niezawisłego i bezstronnego sądu ustanowionego uprzednio na mocy ustawy, jak wymaga tego prawo Unii".

"W świetle Traktatu o UE nie ulega wątpliwości, że podstawowe struktury konstytucyjne państw członkowskich UE znajdują się poza zakresem regulacji UE. Umocowanie konstytucyjne i ustawowe Izby Kontroli Nadzwyczajnej do prowadzenia abstrakcyjnego postępowania w przedmiocie ważności wyborów do Sejmu i Senatu nie jest objęte zakresem prawa Unii oraz jego wykładni dokonywanej przez TSUE" - podkreśliła prezes Lemańska.

Zdanie odrębne do uzasadnienia uchwały zgłosił sędzia Paweł Czubik. Dotyczyło ono kwestii wydawania zaświadczeń o prawie do głosowania poza miejscem zamieszkania. Wskazał, że jego zdaniem w kontekście uchwały powinny być zasugerowane pewne wnioski odnoszące się do modyfikacji prawa w tym zakresie na przyszłość.

Prezes Lemańska nie wykluczyła, że do I prezes SN trafią odpowiednie uwagi dotyczące tych przepisów, które staną się podstawą przyszłych postulatów przedkładanych przez I prezes SN. (PAP)

autorzy: Aleksandra Rebelińska, Marcin Jabłoński

jc/