O śmierci aktorki poinformował 29 października na stronie internetowej Związek Artystów Scen Polskich. "Z wielkim smutkiem i niedowierzaniem żegnamy Elżbietę Zającównę, członkinię ZASP-u, absolwentkę krakowskiej PWST (dzisiaj AST), którą ukończyła grając Dziewczynę i Bajaderę w przedstawieniu dyplomowym +Pieszo+ Mrożka w reżyserii Jerzego Jarockiego, pamiętną Natalię z filmu +Vabank+ i +Vabank II+, czy Hankę Trzebuchowską z popularnego serialu +Matki, żony i kochanki+ Juliusza Machulskiego, u którego zagrała też Aktorkę Krystynę w obrazie +V.I.P+, czy Strażniczkę w blokhauzie w +Seksmisji+" - napisano. "W +Nadzorze+ Wiesława Saniewskiego wcieliła się w postać Alicji Krawiec" - przypomniano we wpisie.
Elżbieta Zającówna występowała także w warszawskich teatrach Syrena, Na Targówku, Komedia, Bajka i Rampa, a także Teatrze Nowym w Łodzi, Teatrze Miejskim w Lesznie czy Teatrze Muzycznym w Gdyni. Na scenie zadebiutowała w 1980 r. w musicalu "Cabaretro" w reżysera Andrzeja Strzeleckiego w Teatrze na Targówku. Wystąpiła w 25 przedstawieniach teatralnych.
Jak przypomniano, "na scenie była Karoliną w +Madame Sans-Gene+ duetu Marianowicz i Minkiewicz, Dafne w +Sekcie i polityce+ Grońskiego i Passenta, Giselą Mosca w +Huśtawce+ Colemana, Kaczką, Zającem Marcem i Trójką w +Alicji w krainie czarów+ Carroll, Harriet w +Prywatnej klinice+ Chapmana i Freemana, Luizą w +Dzikich rządzach+ Tobiasa, tytułową Królową Śniegu autorstwa Roberta Szmita, czy Raniewską w +Wiśniowym sadzie+ Czechowa. Ostatnią premierę zagrała w sztuce +Freda i Zuza+ Meggi W. Wrightt pokazanej w Promie Kultury na Saskiej Kępie".
Elżbieta Zającówna zmarła 28 października. Miała 66 lat. (PAP)
gj/ aszw/ mar/