Franciszek opuści szpital. Papież był "wzorowym pacjentem"
W niedzielę papież Franciszek opuści rzymską Poliklinikę Gemelli i wróci do Watykanu - poinformował w sobotę jego lekarz, prof. Sergio Alfieri, podczas spotkania z dziennikarzami w szpitalu. Stan papieża jest stabilny - ogłosił. Podkreślił, że Franciszkowi zalecono odpoczynek i rekonwalescencję przez co najmniej dwa miesiące.

Profesor Alfieri, zapowiadając wypis papieża po ponad pięciu tygodniach, przyznał, że w trakcie hospitalizacji dwukrotnie doszło do krytycznych sytuacji z powodu ciężkiego dwustronnego zapalenia płuc, w których życie Franciszka było zagrożone.
Informując o jego obecnym stanie lekarz wyjaśnił: "Najcięższe stany zapalne zostały wyleczone. Niektóre wirusy zostały zredukowane". Zastrzegł zarazem, że po to, by wyeliminować całkowicie infekcje grzybicze trzeba jeszcze czasu.
Franciszek nie miał Covid-19
"Jeśli zapytacie, czy obustronne zapalenie płuc jest dalej, odpowiedź brzmi: nie" - dodał prof. Alfieri. Podkreślił, że Franciszek nie miał Covid-19.
Lekarze wyjaśnili, że podczas rekonwalescencji w Domu Świętej Marty w Watykanie potrzeba niewielu rzeczy; przede wszystkim tlen.
Doktor Luigi Carbone mówiąc o terapii, której celem jest odzyskanie przez papieża głosu, zastrzegł, że trudno przewidzieć, jak długo proces ten potrwa.
"Ale widząc poprawę, do jakiej doszło, możliwe jest to w krótkim czasie" - ocenił.
Lekarze ogłosili, że w czasie koniecznej rekonwalescencji odradzają papieżowi spotkania z dużymi grupami i wysiłek.
Prof. Alfieri wspominał, że kiedy pewnego poranka razem z lekarzami zapytał papieża podczas kontroli płuc, jak się czuje i w odpowiedzi usłyszał: "Dalej żyję", to dzięki temu żartowi zrozumiał, że jest już lepiej.
Dodał, że w czasie pobytu w szpitalu papież schudł; "ale miał rezerwę, to nas nie niepokoi" - wyjaśnił lekarz.
Jak przekazano podczas konferencji prasowej, w południe w niedzielę papież pokaże się w oknie Polikliniki Gemelli, by pozdrowić i pobłogosławić wiernych, a następnie wróci do Watykanu.
Lekarze pytani o to, czy możliwa jest podróż papieża do Turcji w maju, wyjaśnili, że czas pokaże i wyrazili nadzieję, że będzie to możliwe.
Prof. Alfieri ogłosił, że papież był "wzorowym pacjentem".
Sobotnie spotkanie lekarzy z dziennikarzami zostało zwołane z krótkim wyprzedzeniem. To była druga konferencja prasowa od początku hospitalizacji Franciszka. Poprzednia odbyła się 21 lutego.
Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ ap/ał/