Paweł Szopa w drodze do Polski. Kiedy zostanie przesłuchany?

2024-10-30 10:14 aktualizacja: 2024-10-30, 21:52
Paweł Szopa Fot. PAP/Albert Zawada
Paweł Szopa Fot. PAP/Albert Zawada
Wobec Pawła Szopy, który transportowany jest w środę z Dominikany, po przekroczeniu polskiej granicy zastosowane będzie postanowienie sądu o tymczasowym aresztowaniu na 30 dni. Rzeczniczka Prokuratora Generalnego prok. Anna Adamiak poinformowała, że już w czwartek możliwe są dalsze czynności prokuratury.

Adamiak pytana w środę w TVN24 o to, czy jest już wstępna data, kiedy Paweł Szopa będzie mógł zostać przesłuchany odpowiedziała, że czynności zostaną podjęte jak najszybciej. "Z moich informacji wynika, że jeżeli pan Paweł S. pojawi się w dniu dzisiejszym w Polsce, to już dnia następnego te czynności będą mogły się odbyć" - powiedziała rzeczniczka.

Doprecyzowała, że prokurator w tej sytuacji nie ma 48 godzin do podjęcia decyzji o ewentualnym skierowaniu wniosku o tymczasowym aresztowaniu, bo wobec Szopy - po przekroczeniu granicy i przyjęciu przez polskie służby - ma zastosowanie postanowienie sądu o tymczasowym aresztowaniu. Dodała, że w tym postanowieniu okres pozbawienia wolności wynosi 30 dni.

Rzeczniczka potwierdziła również, że trwa lot z udziałem Szopy do Polski, ale nie udzieliła informacji o szczegółach transportu.

O tym, że Szopa jest w drodze do Polski powiedział w środę wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Czesław Mroczek. "Wraca do Polski przy wsparciu polskiego państwa, polskich policjantów, którzy namierzyli go w Dominikanie" - przekazał w Programie Pierwszym Polskiego Radia.

Ocenił, że za kilka, kilkanaście godzin Szopa będzie już mógł więcej powiedzieć na temat "mechanizmu, który doprowadził do szkody wielkich rozmiarów w majątku państwowym w RARS". "Z całą pewnością wieczorem będzie już w kraju" - przekazał Mroczek.

Nieprawidłowości w RARS

Podejrzany w sprawie nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS) Paweł Szopa - biznesmen, twórca marki Red is Bad - został zatrzymany w piątek w Dominikanie.

O wydaniu postanowienia o przedstawieniu zarzutów b. szefowi RARS Michałowi K. i Pawłowi Szopie w sprawie nieprawidłowości w RARS Prokuratura Krajowa informowała w sierpniu. Chodzi o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, niedopełnienie obowiązków i przekroczenie uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.

Od 10 października Szopa był poszukiwany czerwoną notą Interpolu. Wcześniej wystawiono za nim list gończy i europejski nakaz aresztowania.

Portal Onet pisał w czerwcu, że "za czasów PiS władze zawarły z twórcą marki odzieżowej 'Red is Bad' Pawłem Szopą swoisty sojusz, służący wyprowadzaniu publicznych pieniędzy na nieopisaną dotąd skalę", a "dla ekipy (b. premiera Mateusza) Morawieckiego przedsiębiorca stał się dostawcą wszystkiego — od sprzętu ochronnego w pandemii po agregaty prądotwórcze podczas wojny".

Według portalu, tylko w ciągu trzech lat na konta Szopy trafiły przelewy na 0,5 mld zł, zamówienia z Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS) dostawał bez przetargu; od połowy ubiegłego roku sprawę badała rzeszowska delegatura CBA, a biura RARS i spółek przedsiębiorcy zostały przeszukane w grudniu.

Śledztwo w sprawie nieprawidłowości w RARS wszczęto 1 grudnia 2023 r. Prowadzi je Śląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach. Dotyczy ono m.in. przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez pracowników RARS podczas organizowania i realizowania zakupu towarów, a tym samym działania na szkodę interesu publicznego od 23 lutego 2021 r. do 27 listopada 2023 r. w Warszawie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.(PAP)

mchom/ agz/ js/ grg/