We wtorek od rana funkcjonariusze policji przeszukują w poszukiwaniu Grzegorza Borysa lasy Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego, które znajdują się miedzy dzielnicami Gdyni - Chwarznem a Dąbrową. Policyjne radiowozy stoją na ul. Chwarznieńskiej, Wiczlińskiej i Obwodnicy Trójmiasta. Podobnie, jak w poniedziałek kierowcy muszą liczyć się dużymi utrudnieniami w ruchu podczas poruszania się po Trójmieście.
Działania policji skupione są na kompleksie leśnym między dzielnicami Gdyni - Chwarznem a Dąbrową. To obszar Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego odgrodzony ul. Wiczlińską i Chwarznieńską; przez środek którego biegnie Obwodnica Trójmiasta. Teren jest pagórkowaty i pokryty gęstym liściastym i częściowo mieszanym lasem. Przez park wiedzie kilka szlaków turystycznych pieszych i rowerowych - lasem można dostać się z dzielnicy Dąbrowa na Chwarzno i Witomino.
W poniedziałek późnym wieczorem policja zablokowała przejazd aut ulicami Wiczlińską i Chwarznieńską w Gdyni, które przez kilka kilometrów wiodą przez lasy Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego.
Do późnych godzin nocnych nad kompleksem leśnym między Chwarznem a Dąbrową krążył policyjny śmigłowiec.
Wtorek jest piątym dniem szeroko zakrojonej akcji poszukiwawczej policjantów wspieranych przez Żandarmerię Wojskową, Straż Leśną oraz strażaków.
44-letni Grzegorz Borys jest podejrzany o zabójstwo swojego 6-letniego syna. Do zbrodni doszło w piątek rano w bloku przy ul. Górniczej w Gdyni Fikakowie.
W sobotę za mężczyzną został wydany list gończy. Rozpoczęto poszukiwania w lasach wokół Trójmiasta.
W dyspozycji oficera prowadzącego akcję jest ok. tysiąca funkcjonariuszy - policjanci, strażacy, Marynarka Wojenna i Żandarmeria Wojskowa, strażnicy leśni i grupy poszukiwawcze.
Poza działaniami na terenach Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego służby poszukują mężczyzny w całym kraju.
Jest wniosek o ENA
Rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej Grażyna Wawryniuk powiedziała PAP, że w godzinach popołudniowych śledczy złożyli do sądu wniosek o wydanie Europejskiego Nakazu Aresztowania. "Czekamy na wyznaczenie posiedzenia sądu w tej sprawie" - stwierdziła Wawryniuk.
Prokuratura zastrzega, że to jednak nie znaczy, iż Borys uciekł za granicę.
44-letni Grzegorz Borys jest podejrzany o zabójstwo swojego 6-letniego syna. Do zbrodni doszło w piątek rano.
kw/ jos/ jc/ mar/