O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Podkładali ogień, a potem brali udział akcji gaszenia. Zatrzymano czterech podpalaczy, wśród nich są strażacy ochotnicy

Policja zatrzymała czterech mężczyzn podejrzanych o podpalenie kilkunastu budynków na terenie powiatu koneckiego (Świętokrzyskie). Straty oszacowano na 250 tys. zł. Trzech z zatrzymanych to strażacy ochotnicy – poinformował sierż. Krzysztof Bernat z koneckiej policji.

Spalony budynek. Fot. Świętokrzyska policja
Spalony budynek. Fot. Świętokrzyska policja

Sprawa ma związek z serią pożarów pustostanów i budynków inwentarskich, które od kwietnia ubiegłego roku wybuchały na terenie gminy Gowarczów w powiecie koneckim. Służby odnotowały kilkanaście takich zdarzeń i podejrzewały, że były one wynikiem celowych podpaleń. Nagrodę za pomoc w ujęciu podpalaczy wyznaczył wójt Gowarczowa Stanisław Pacocha.

Sierż. Krzysztof Bernat z koneckiej policji poinformował we wtorek, że udało się zatrzymać osoby podejrzane o podpalenia. To mieszkańcy powiatu koneckiego w wieku od 21 do 40 lat.

"Trzech z nich działało w strukturach ochotniczej straży pożarnej" – potwierdził policjant.

Mężczyźni mieli też brać udział w akcjach gaśniczych budynków, które sami podpalili.

"Hersztem grupy był 40-latek. Mężczyzna usłyszał zarzuty uszkodzenia mienia znacznej wartości. Straty oszacowano na 250 tys. zł" – przekazał sierż. Bernat.

Mężczyzna został aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu od 6 miesięcy do 8 lat więzienia. Wobec pozostałych podejrzanych w wieku 21, 22 i 38 lat orzeczono poręczenia majątkowe i dozór policji. Prokurator zakazał im również opuszczania kraju. (PAP)

Autor: Wiktor Dziarmaga

jc/

Zobacz także

  • Pożar (zdjęcie ilustracyjne). Fot. Fot. PAP/Tomasz Gzell
    Specjalnie dla PAP

    Ekspert: informacja litewskiej prokuratury w sprawie podpaleń może być bardzo cenna dla polskich służb

  • Prokuratura Krajowa (zdjęcie ilustracyjne). Fot. PAP/Albert Zawada

    Prokuratura: zatrzymany w Polsce Aleksander H. nie ma zarzutu podpalenia hali przy Marywilskiej 44

  • Premier Donald Tusk. Fot. PAP/Paweł Supernak

    Premier zabrał głos w sprawie ustaleń litewskiej prokuratury. Chodzi o podpalenia

  • Sklep Ikea (zdj. ilustracyjne) Fot. PAP/EPA/MICHAEL REYNOLDS

    Litewska prokuratura: GRU stoi za podpaleniem sklepu IKEA w Wilnie

Serwisy ogólnodostępne PAP