O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Premier po szczycie UE: Ukraina kupiła bezcenny czas dla Polski i całej Europy

Ukraina kupiła bezcenny czas dla Polski i całej Europy - powiedział w piątek premier Donald Tusk po szczycie UE w Brukseli. Wspólnota będzie mogła do 2030 r. - zgodnie z planem - "radykalnie" zwiększyć zdolności obronne. Na Tarczę Wschód dostaniemy z niego "tyle pieniędzy, ile będziemy chcieli" - dodał.

Premier RP Donald Tusk. Fot. PAP/Wiktor Dąbkowski
Premier RP Donald Tusk. Fot. PAP/Wiktor Dąbkowski

Premier poinformował, że Polska będzie reprezentowana na przyszłotygodniowym szczycie w sprawie Ukrainy w Paryżu. Przed tym spotkaniem jest umówiony na rozmowę w cztery oczy z francuskim prezydentem Emmanuelem Macronem. "Rozmawiałem z prezydentem Macronem i proponował, żebyśmy możliwie szybko wymienili poglądy - czemu miałby służyć i jaką agendę ten szczyt w Paryżu miałby przyjąć" - podkreślił.

"Bardzo życzę powodzenia prezydentowi (USA Donaldowi - PAP) Trumpowi i administracji amerykańskiej w ich staraniach o trwały pokój w Ukrainie. Widzieliśmy te pierwsze próby, obiecujące rozmowy najpierw w Arabii Saudyjskiej, a później, nie do końca satysfakcjonującą, pierwszą rozmowę prezydenta Trumpa z Putinem, a dzisiaj ciągle widzimy te same obrazy, jak w ostatnich latach i w Ukrainie, i w Rosji - czyli wojna trwa" - zauważył Tusk.

Premier został zapytany, czy w związku z tym, że unijna biała księga obronności programuje działania do 2030 r., w UE jest przekonanie, że Rosja wtedy może zaatakować inny kraj europejski. Odpowiedział, że nikt takich obliczeń w UE nie robi. "Jest powszechne przekonanie, że dzięki wysiłkowi zbrojnemu Ukrainy Rosja nie była gotowa do agresywnej akcji przeciwko państwom NATO i UE. Ukraina, niezależnie od wyniku wojny, kupiła bezcenny czas dla Polski i całej Europy" – podkreślił.

Warto o tym pamiętać wtedy, kiedy czasami mówimy, że jesteśmy zmęczeni, za dużo uchodźców, a Ukraina kosztuje tyle pieniędzy. Musimy o tym pamiętać, że Rosja jest bezradna w tych planach wobec reszty Europy, bo Ukraina wzięła na siebie ciężar bezpośredniej konfrontacji z agresorem.

Donald Tusk

Tusk jest wdzięczny za to, że premier Danii Mette Frederiksen zaproponowała 2030 rok jako datę, kiedy "radykalnie ma wzrosnąć zdolność obronna UE", choć nie wszystkie kraje były do tego przekonane.

Tarcza Wschód

Image
Tarcza Wschód. Autor: Michał Czernek
Tarcza Wschód. Autor: Michał Czernek

"Z satysfakcją mogę powiedzieć, że Tarcza Wschód została wpisana już na trwałe jako jeden z europejskich priorytetów obronnych" - powiedział premier, nawiązując do tzw. białej księgi obronności, w którym został zapisany projekt wzmacniania ochrony granic z Rosją i Białorusią, promowany przez Polskę. "Ten mechanizm spowoduje, że dostaniemy tyle pieniędzy, ile potrzeba, tyle, ile będziemy chcieli na działania związane z Tarczą Wschód" - zapewnił.

Tusk apeluje do Dudy

W kontekście granicy polsko-białoruskiej premier zaapelował do prezydenta Andrzeja Dudy o podpis pod ustawą, która umożliwi rządowi wprowadzenie zawieszenia prawa do składania wniosków azylowych w Polsce. "Jeśli prezydent podpisze wreszcie tę ustawę, to my rozporządzenie wprowadzimy natychmiast w życie i zrobimy też dużą kampanię informacyjną, także w tych krajach, z których pochodzi większość migrantów, chcących nielegalnie przekroczyć granicę" - zapowiedział. Celem tej kampanii będzie dotarcie do nich z informacją, że "wysiłki spełzną na niczym, są kompletnie niepotrzebne, że wyrzucą pieniądze w błoto, bo nawet jeśli komuś uda się przekroczyć nielegalnie polską granicę, to i tak nie będzie mógł złożyć wniosku o azyl".

W związku z tym każdy dzień zwłoki, panie prezydencie, każdy dzień zwłoki to jest narażanie naszej Straży Granicznej, naszych żołnierzy, naszych policjantek, policjantów tam, na granicy, na przedłużanie tego ostrego stanu zapalnego, jaki ciągle na granicy panuje. Liczę więc tutaj na szybką decyzję.

Donald Tusk

Premier dodał, że postulowane przez opozycję zamknięcie zachodniej granicy Polski i przywracanie sytuacji sprzed wejścia do UE wydaje mu się przedsięwzięciem niepotrzebnie brutalnym oraz bardzo uderzającym w interesy zwykłych ludzi. Podkreślił, że - w jego ocenie - nie ma takiej potrzeby, bo choć Polska ma wieloletnią umowę z Niemcami o tzw. readmisji migrantów, to - jak mówił - poinformował "partnerów niemieckich, że ze względu na to, ilu przyjęliśmy uchodźców z Ukrainy i ze względu na presję migracyjną na wschodniej granicy, Polska nie będzie przyjmowała emigrantów przyjeżdżających z innych krajów europejskich".

Ja nie chcę im dokuczać już - mówię o PiS-ie - ale oni są naprawdę bardzo mocni w gębie, a mają dwie lewe ręce, kompletnie nic nie rozumieją z tego, co się dzieje.

Donald Tusk

Jak podkreślił, w ostatnim roku rządów PiS z Niemiec do Polski przekazano więcej migrantów niż za rządów obecnej koalicji.

"Na serio ruszyła deregulacja"

Premier powiedział po szczycie, że w UE "na serio ruszyła deregulacja". "Do czerwca podejmiemy decyzje, które zredukują obciążenia, koszty wywołane nadmierną regulacją" - powiedział.

"Staram się to koordynować, żeby nadać odpowiednie tempo, także działaniom deregulacyjnym w Polsce" - dodał.

Szef rządu zapowiedział, że w poniedziałek w jego kancelarii odbędzie się spotkanie zespołu deregulacyjnego, którego liderem ze strony społecznej jest biznesmen Rafał Brzoska. Tusk chce przed czerwcem przedstawić pakiet, jeśli chodzi o deregulację prawa europejskiego. Będzie zabiegać o przyspieszenie rozmów na ten temat, by "polski wkład w deregulację Europy, odbiurokratyzowanie europejskiej gospodarki, był bardzo widoczny".

Amerykańskie cła

Odniósł się też do zapowiedzi USA, dotyczących uderzenia cłami we francuskie wina. Premier powiedział, że rozumie niepokój Francuzów i jest za tym, by odpowiedzialna za politykę handlową Komisja Europejska reagowała kiedy trzeba zdecydowanie, ale też z wrażliwością, bo nie chodzi "o jakiś prestiżowy pojedynek z Amerykanami". Nazwał taktykę celną USA "elastyczną".

Może nie warto reagować od razu zdecydowanie na jakąś zapowiedź albo nawet decyzję, tak jak w przypadku stali i aluminium, tylko zastanowić się, czy nie znajdziemy innego sposobu, żeby wyperswadować naszym sojusznikom takie działania.

Donald Tusk

Z Brukseli Magdalena Cedro (PAP)

mce/ szm/ amac/ pap/ grg/

Zobacz także

  • Premier Donald Tusk. Fot. PAP/Paweł Supernak

    Premier Tusk o wyborach w Krakowie: test mobilizacji przed wyborami prezydenckimi

  • Premier Donald Tusk. Fot. PAP/Leszek Szymański

    Tusk: zaproponowałem stworzenie misji na Morzu Bałtyckim

  • Zniszczenia po rosyjskim ataku we Lwowie. Fot. EPA/MYKOLA TYS

    Premier Tusk: Polska jest gotowa pomóc w odbudowie kamienic po ataku na Lwów

  • Premier Donald Tusk i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. fot. PAP/Radek Pietruszka

    Porozumienie Polski i Ukrainy: wymiana doświadczeń, współpraca wojsk, dalsze wsparcie sprzętem

Serwisy ogólnodostępne PAP