O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Policja: nie wykluczamy, że Grzegorz Borys nie żyje [NAJNOWSZY FILM Z POSZUKIWAŃ]

Nie wykluczamy, że Grzegorz Borys nie żyje, zawęziliśmy obszar poszukiwań do 2 hektarów przy zbiorniku wodnym Lepusz, który znajduje się w otulinie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego - podała na konferencji pasowej w Gdańsku rzeczniczka prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku komisarz Karina Kamińska.

Poszukiwany Grzegorz Borys Fot. PAP/Adam Warżawa/Policja
Poszukiwany Grzegorz Borys Fot. PAP/Adam Warżawa/Policja

Przełom w poszukiwaniach Grzegorza Borysa.

"Decyzja o zawężeniu poszukiwań wynika z konkretnych informacji i zabezpieczonych śladów, które policjanci i żandarmi zdobyli i zabezpieczyli w wyniku dotychczasowej pracy nad tą sprawą. Nie wykluczamy, że Grzegorz Borys nie żyje, zawęziliśmy ten teren do 2 hektarów. Decyzję taka podjął komendant wojewódzki policji wspólnie z dowódcami operacji oraz komendantem żandarmerii - zaznaczyła PAP kom. Kamińska.

Zaznaczyła, że monitoring nie wskazuje na to, żeby Borys opuścił ten teren, to jednak materiał ten jest cały czas analizowany i policja nie wyklucza innej hipotezy, która jest niejawna, "stąd też zmiana formy poszukiwań".

Więcej

Poszukiwania Grzegorza Borysa, Fot. PAP/Pomorska Policja

Poszukiwania Grzegorza Borysa ponownie w okolicy miejsca zabójstwa. Znaleziono plecak z gotówką

Przeszukiwany teren jest trudny i niebezpieczny, obfituje w mokradła, grzęzawiska i trudno dostępne miejsca.

"Mimo sprawdzenia zbiornika przez nurków wojskowych oraz strażaków-nurków ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wodno-Nurkowego 'Gdańsk' nie zdołano dotrzeć do wszystkich części tego terenu, z tego powodu do jego przeszukiwania będzie wykorzystywany specjalistyczny sprzęt. Aby dokładnie i bezpiecznie przeszukać ten teren trwają konsultacje z ekspertami m.in. z zakresu hydrologii" - przekazała oficer prasowa pomorskiej policji.

Wyjaśniła, że policjanci, żandarmi wojskowi, podczas operacji poszukiwawczej przeszukali kilkukrotnie blisko 8 tysięcy hektarów terenu leśnego.

"W operacji prowadzonej wspólnie z Żandarmerią Wojskową wzięło udział blisko tysiąc funkcjonariuszy wszystkich zaangażowanych w operację poszukiwawczą służb m.in. Państwowej Straży Pożarnej, Straży Leśnej, którzy metodycznie, systematycznie, na podstawie konkretnych ustaleń przeczesywali wytypowany teren" - zaznaczyła.

Więcej

Fot. PAP/Adam Warżawa

Wypadek podczas poszukiwań Grzegorza Borysa. Nie żyje 27-letni strażak-nurek

Do poszukiwań w terenie policjanci wykorzystywali środki techniczne oraz specjalistyczny sprzęt m.in. Mobilne Centrum Poszukiwań wyposażone w sprzęt do przeszukiwania terenu obsługiwane przez specjalistów z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób z Biura Kryminalnego Komendy Głównej Policji.

"Codziennie przez 24 godziny na dobę, dowódcy operacji poszukiwawczej na podstawie analiz wykonywanych przez centrum operacyjne zlecali zadania służbom w terenie m.in. operatorom dronów, pilotom śmigłowców, które były wyposażone m.in. w termowizję, przewodnikom z psami tropiącymi oraz do wyszukiwania zapachu ludzkich zwłok" - przekazała kom. Kamińska.

Zaznaczyła, że równolegle do akcji poszukiwawczej trwały czynności dochodzeniowo śledcze realizowane przez Żandarmerię Wojskową oraz prokuratorów do spraw wojskowych z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, których czynnościami operacyjno-rozpoznawczymi wspierali policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

"Kryminalni zabezpieczyli 15 terabajtów zapisów z kamer monitoringów, które są na bieżąco analizowane. Ich analiza na tę chwilę nie wykazała, aby poszukiwany znajdował się poza terenem leśnym. Mimo to nie wykluczone zostały pozostałe hipotezy, dlatego w tym zakresie prowadzona jest inna forma poszukiwań" - wyjaśniła policjantka.

Ponadto - jak dodała - sprawdzono kilkaset informacji na temat ewentualnych miejsc pobytu poszukiwanego mężczyzny, również tych, które wpłynęły na dedykowaną skrzynkę e-mail. Jak przekazała oficer prasowa, każda z tych informacji została sprawdzona przez policjantów, ale żadna z nich się nie potwierdziła.

"Wszystkie czynności zrealizowane w tej sprawie, zabezpieczone ślady, zdobyte informacje, które zostały przeanalizowane i sprawdzone, doprowadziły do zawężenia poszukiwań do konkretnego miejsca" - podkreśliła.

Teren, na którym obecnie prowadzone są poszukiwania został wygrodzony i zabezpieczony przez służby na czas akcji. Policja apeluje, by nie wchodzić na teren poszukiwań oraz stosować się do poleceń policjantów i żandarmów.

44-letni Grzegorz Borys jest podejrzany o zabójstwo 6-letniego syna. Do zbrodni doszło w piątek, 20 października w bloku przy ul. Górniczej w Gdyni Fikakowie. Piątek jest piętnastym dniem poszukiwań.(PAP)

autor: Piotr Mirowicz, Aleksander Główczewski

jc/

Zobacz także

  • W miniony czwartek, na jednym z gdyńskich cmentarzy odbył się pogrzeb Grzegorza Borysa. Fot. Policja

    Cichy pogrzeb Grzegorza Borysa

  • Grzegorz Borys znaleziony martwy, Fot. PAP/Adam Warżawa

    Sprawa Grzegorza Borysa. Prokuratura przekazała nowe informacje

  • Poszukiwanie Grzegorza Borysa w zbiorniku wodnym Lempusz (03.11.2023r.) fot. PAP/Adam Warżawa

    Komisja zbada okoliczności śmierci strażaka, który brał udział w poszukiwaniach Grzegorza Borysa

  • Gdynia, 06.11.2023. Funkcjonariusze służb w okolicach zbiornika wodnego Lepusz w otulinie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego, fot. PAP/Adam Warżawa

    Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie ujawnienia zdjęć zwłok Grzegorza Borysa

Serwisy ogólnodostępne PAP