Politolog: marsz 12 kwietnia ma służyć "rewitalizacji" słabych sondażowo wyników Nawrockiego
Zapowiedziany na 12 kwietnia marsz w Warszawie ma służyć "rewitalizacji" słabych sondażowo wyników Karola Nawrockiego - ocenił w Studiu PAP politolog, dr hab. Wawrzyniec Konarski. Ewentualna porażka Nawrockiego w wyborach spowodowałaby dalszą erozję przywództwa Jarosława Kaczyńskiego w PiS - ocenił.
12 kwietnia w Warszawie ma odbyć się marsz z okazji 1000-lecia Królestwa Polskiego i 500-lecia Hołdu Pruskiego, do udziału w którym zachęcał prezes PiS.
W "Prezydenckim poniedziałku" w Studiu PAP dr hab. Wawrzyniec Konarski, politolog i rektor Akademii Finansów i Biznesu Vistula zapytany, czy ten marsz ma na celu powtórzenie sukcesu marszu Platformy Obywatelskiej z 4 czerwca 2023 r., odpowiedział: "PiS chce wykorzystać obie rocznice dla polepszenia swojego statusu i wizerunku w społeczeństwie (...) Naturalnie, że Kaczyński chce powtórzyć ten sukces, ma kompleks (Donalda) Tuska i jest to doskonale widoczne".
💬 Porażka @NawrockiKn w wyborach prezydenckich grozi dalszą erozją przywództwa @OficjalnyJK w ramach @pisorgpl - mówi dr hab. Wawrzyniec #Konarski z @uczelniavistula
🎥cała rozmowa na https://t.co/gGhW95RytJ@PAPInformacje pic.twitter.com/VVPr3v9qQ8— Adrian Kowarzyk (@AdrianKowarzyk) April 7, 2025
Zdaniem Konarskiego prezes PiS broni swojej "niefortunnej decyzji" o wyborze Nawrockiego na kandydata w wyborach prezydenckich, a sam marsz ma służyć "rewitalizacji wciąż słabych sondażowo wyników" kandydata popieranego przez PiS.
"Kaczyński znakomicie sobie zdaje sprawę, że porażka Nawrockiego, a pełnoskalową porażką byłoby niedostanie się do drugiej tury, bo przegrana w wyborach (w II turze - PAP) byłaby mniejszej rangi porażką. Niemniej w obu tych przypadkach ten geniusz prezesa Kaczyńskiego, w który on sam wierzył w momencie, kiedy wynalazł Andrzeja Dudę, nie znalazłby pokrycia w rzeczywistości i efektem tego byłaby, jak sądzę, dalsza erozja jego przywództwa w ramach PiS" - powiedział.
💬 @SlawomirMentzen to największy fenomen tej kampanii. Kolejnym fenomenem jest wyraźny przerost formy nad treścią i widoczna niekompetencja wielu kandydatów - mówi dr hab. Wawrzyniec #Konarski z @uczelniavistula
🎥cała rozmowa na https://t.co/gGhW95RytJ@PAPInformacje pic.twitter.com/KMqPr6tduB— Adrian Kowarzyk (@AdrianKowarzyk) April 7, 2025
Zapytany, o zapowiadany przez premiera Tuska oraz prezydenta Warszawy i kandydata PO w wyborach prezydenckich Rafała Trzaskowskiego na 25 maja w stolicy w samo południe "Marsz patriotów", Konarski powiedział, że jeżeli miałby się on udać, to najpierw powinni oni wyjaśnić, co rozumieją pod pojęciem patriota.
"Obaj panowie powinni wyjaśnić społeczeństwu, że pojęcie patriotyzmu nie ma wyłącznie formuły zunifikowanej, jednorodnej, bo pojęcie to bardzo często jest rozumiane w sposób zdywersyfikowany (...) W ujęciu Prawa i Sprawiedliwości to jest Polak, katolik i narodowiec. W przypadku Koalicji Obywatelskiej i tego, jak rozumie to premier Tusk i kandydat Trzaskowski, to pojęcie winno być doprecyzowane, dlatego że od tego też będzie zależało, kto się będzie mógł uznać za patriotę a kto nie" - powiedział politolog.
Wybory prezydenckie odbędą się 18 maja. Ewentualna druga tura zostanie przeprowadzona 1 czerwca.
Autor: Adrian Kowarzyk (PAP)
amk/ mok/ amac/kgr/