Polscy śledczy po raz drugi dokumentowali dowody rosyjskich zbrodni na Ukrainie

2023-08-23 07:01 aktualizacja: 2023-08-23, 12:20
Polscy badacze na Ukrainie. Fot. KGP
Polscy badacze na Ukrainie. Fot. KGP
Polscy prokuratorzy oraz policjanci w ramach międzynarodowej współpracy w zespole śledczym, po raz drugi udali się na Ukrainę, aby pomóc w zbieraniu i zabezpieczaniu dowodów rosyjskich zbrodni przy użyciu skanerów 3D.

Prokurator Karol Borchólski z Działu Prasowego Prokuratury Krajowej poinformował PAP, że w lipcu doszło do drugiego wyjazdu polskiego komponentu zespołu JIT (Joint Investigation Team) w ramach międzynarodowego zespołu śledczego w trakcie którego prokuratorzy oraz policjanci wykonywali czynności procesowe dotyczące rosyjskich zbrodni wojennych na Ukrainie.

"Prokuratorzy i policjanci dokumentowali zbrodnie wojenne przy użyciu skanerów 3D" - podkreślił prokurator Borchólski.

"Czynności służbowe wykonywane były na terenie obłasti Sumskiej oraz Czernichowskiej w trakcie których przeprowadzono oględziny zniszczonych szpitali, szkół, przedszkoli, posterunków policji czy budynków wielorodzinnych" - przekazał.

Dodał, że budynki zostały zniszczone na skutek bombardowań, ostrzałów artyleryjskich i rakietowych oraz ataku dronów kamikadze. "W miejscach tych śmierć poniosły osoby cywilne, w tym również dzieci" - przekazał.

Prokurator z Prokuratury Krajowej wskazał, że czynności polskich śledczych na Ukrainie były przeprowadzane również w bezpośredniej bliskości linii frontu. "Niejednokrotnie ich praca była przerywana alarmami lotniczymi, co skutkowało koniecznością udania się do schronów" - zaznaczył.

"Prokuratorzy i policjanci w trakcie wykonywanych zadań korzystali z ochrony w postaci kamizelek kuloodpornych oraz hełmów" - podkreślił.

"Podczas ostatniego dnia pobytu polski zespół został przyjęty przez Prokuratora Generalnego Ukrainy" - dodał prokurator Karol Borchólski.

Zastępca Dyrektora Biura Zwalczania Przestępczości Ekonomicznej Komendy Głównej Policji insp. Michał Białęcki, który jest członkiem polskiego zespołu poinformował PAP, że to był drugi wyjazd polskich śledczych.

Inspektor przypomniał, że pierwszy wyjazd trwał od 20 czerwca do 1 lipca 2022 roku. Wtedy polscy śledczy realizowali swoje zadania w miejscowościach obwodu kijowskiego oraz mikołajowskiego. W czynnościach brało udział dwóch prokuratorów Prokuratury Krajowej i dziewięciu policjantów z Biura Kryminalnego KGP, Centralnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji "BOA", Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku i Gdańsku oraz Komendy Stołecznej Policji.

Natomiast w drugim wyjeździe wzięło udział dwóch prokuratorów Prokuratury Krajowej i dziesięciu policjantów z Biura Kryminalnego i Biura Zwalczania Przestępczości Ekonomicznej KGP, Centralnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji "BOA", Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku, Gdańsku, Gorzowie Wlkp. oraz Radomiu.

"Głównym zadaniem delegowanych funkcjonariuszy był udział w czynnościach oględzin obiektów cywilnych, które zostały zniszczone w wyniku działań wojennych. Materiał dowodowy został zabezpieczony przy użyciu skanerów laserowych 3D, będących na wyposażeniu polskiej policji, które pozwalają na skanowanie obiektu z precyzyjną dokładnością" - przekazał insp. Michał Białęcki.

"Urządzenia umożliwiają dokładne rejestrowanie otoczenia, a następnie jego zwizualizowanie. Posiadają wbudowaną kamerę, aparat fotograficzny oraz dodatkową kamerę termiczną. Rezultaty ich pracy, z punktu widzenia procesowego są w pełni zadawalające. Użytkowane przez polską policję skanery 3D gwarantują w standardzie pomiary z dokładnością do 1 mm, a przy skanowaniu szczegółowym poniżej 1 mm" - tłumaczył policjant.

Dodał przy tym, że w zależności od rodzaju skanowanego obszaru, już w kilka minut otrzymuje się trójwymiarowy obraz, uzyskując jego rzeczywistą skalę i temperaturę. "W czerwcu 2022 roku wykonano oględziny łącznie jedenastu budynków. W lipcu 2023 roku wykonano oględziny łącznie dziesięciu budynków" - podkreślił zastępca dyrektora Biura Zwalczania Przestępczości Ekonomicznej KGP.

Prokurator Karol Borchólski przekazał również PAP, że wyjazd polskich śledczych został zrealizowany na zaproszenie strony Ukraińskiej w ramach współpracy w zespole JIT. "Do utworzenia wspólnego zespołu śledczego pomiędzy Ukrainą, Polską i Litwą w sprawie napaści Rosji na Ukrainę doszło 25 marca 2022 roku na przejściu granicznym w Korczowej. Umowę ze strony polskiej podpisał Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro oraz pierwszy zastępca Prokuratora Generalnego – Prokurator Krajowy Dariusz Barski" - przypomniał.

"Pierwsze działania zmierzające do powołania JIT w sprawie wojny napastniczej i zbrodni popełnianych przez siły zbrojne Federacji Rosyjskiej na terytorium Ukrainy zostały podjęte już 2 marca 2022 roku w toku narady nadzwyczajnej przedstawicieli wszystkich państw uczestniczących w Eurojust. To podczas tego spotkania z inicjatywy Ukrainy, Polski i Litwy podjęto decyzję o zawiązaniu wspólnego międzynarodowego zespołu śledczego w ramach śledztw wszczętych w tych trzech krajach. W kolejnych miesiącach do zespołu dołączył Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze oraz Łotwa, Estonia, Słowacja i Rumunia. Ponadto w marcu 2023 roku strony JIT podpisały porozumienie o współpracy i koordynacji z Departamentem Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych" - podał prokurator.

"14 kwietnia 2023 roku w Wilnie I Zastępca Prokuratora Generalnego – Prokurator Krajowy Dariusz Barski podpisał porozumienie, na mocy którego wspólny zespół śledczy (JIT) bada przypadki ludobójstwa, do jakich może dochodzić w związku z napaścią Rosji na Ukrainę" - dodał prokurator Karol Borchólski.(PAP)

Autor: Bartłomiej Figaj

kgr/