Polska, Francja, Niemcy i Włochy mają opracować rakietę manewrującą o zasięgu ponad 500 km

2024-07-11 16:20 aktualizacja: 2024-07-11, 20:13
Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Fot. PAP/	Paweł Supernak
Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Fot. PAP/ Paweł Supernak
Na marginesie szczytu NATO w Waszyngtonie Polska, Francja, Niemcy i Włochy podpisały list intencyjny w sprawie wspólnego opracowania rakiety manewrującej o zasięgu ponad 500 km. Celem jest  rozwój zdolności precyzyjnych uderzeń dalekiego zasięgu i wspólne projekty dotyczące konkretnych rozwiązań.

O podpisaniu listu intencyjnego poinformowało w czwartek polskie MON. Jak wskazano, list intencyjny – Letter of Intent on European long range strike approach – podpisali ministrowie obrony czterech państw europejskich: Francji, Niemiec, Polski i Włoch.

„Celem jest nawiązanie współpracy w rozwoju kluczowej dla nas zdolności z zakresu głębokich uderzeń, a w przyszłości wspólne projekty dotyczące konkretnych rozwiązań, co pozwoli na uzupełnienie luk, redukcję kosztów i skrócenie czasu realizacji” – czytamy w komunikacie.

Jak informuje agencja Reutera, chodzi o odpalane z lądu pociski o zasięgu ponad 500 km, zdolne do rażenia celów głęboko za liniami przeciwnika. Stworzenie takiego systemu uzupełniłoby lukę, jaka obecnie istnieje w tej dziedzinie w europejskich arsenałach. Reuters podkreśla, że znaczenie tego typu zdolności zostało uwydatnione podczas wojny Rosji przeciwko Ukrainie, gdy ukraińskie uderzenia za rosyjskimi liniami – wymierzone np. w składy amunicji, paliwa czy stanowiska dowodzenia – niejednokrotnie miały znaczenie dla powstrzymywania rosyjskiej ofensywy.

z Waszyngtonu Mikołaj Małecki i Oskar Górzyński (PAP)

mar/