Posłanki Lewicy: referendum ws. aborcji wydłuży proces przywracania praw kobiet w Polsce

2024-04-11 06:44 aktualizacja: 2024-04-11, 10:48
Wanda Nowicka, Marcelina Zawisza,  Anna Maria Żukowska, Joanna Scheuring-Wielgus, Paulina Matysiak. Fot. PAP/Radek Pietruszka
Wanda Nowicka, Marcelina Zawisza, Anna Maria Żukowska, Joanna Scheuring-Wielgus, Paulina Matysiak. Fot. PAP/Radek Pietruszka
Każda ustawa, nawet jeżeli uzyska większość w referendum, nadal musi przejść ścieżkę parlamentarną; to wydłużanie procesu przywracania praw kobiet w Polsce – podkreśliły posłanki Lewicy: Marcelina Zawisza i Anna Maria Żukowska.

W czwartek, drugiego dnia posiedzenie Sejmu, posłowie mają zająć się czterema projektami poselskimi dot. aborcji. Formacja, której głos w tej sprawie może okazać się decydujący – Trzecia Droga – proponuje przeprowadzenie referendum ws. aborcji.

Wiceprzewodnicząca klubu parlamentarnego Lewicy, posłanka Marcelina Zawisza odniosła się pomysłu Polskie 2050 w rozmowie z PAP. "Chciałabym poinformować wszystkich zwolenników referendum, że nawet jeśli do niego dojdzie, Sejm nadal będzie musiał przegłosować ustawę, Senat będzie musiał przegłosować ustawę, a prezydent będzie musiał ją podpisać" - wskazała.

Zawisza podkreśliła, że w Polsce nie istnieje prawo, zgodnie z którym referendum byłoby wyznacznikiem do wprowadzania ustaw. "Decyzję i tak podejmą: Sejm, Senat i prezydent, a my tylko stracimy cenne kilka miesięcy, podczas których życie kobiet będzie zagrożone" - powiedziała.

W podobnym tonie wypowiedziała się w rozmowie z PAP przewodnicząca klubu Lewicy Anna Maria Żukowska. "Kobiety już się wypowiedziały, dlatego referendum byłoby tylko kolejnym sondażem za bardzo duże pieniądze" - oceniła. "Referendum jest niepotrzebne, dlatego, że nie zmienia prawa. Ci sami mężczyźni i tak będą musieli podjąć decyzję, głosując nad projektami ustaw, które już są złożone w Sejmie" - zaważyła.

Lewica, jak potwierdziła Żukowska, poprze w pierwszym czytaniu dalsze prace nad wszystkimi czterema projekty. "Mam nadzieję, że nasze projekty również zostaną poparte. Przypominam, że one są głosowane w kolejności nadawania nr druków, więc zaczynamy głosowanie od projektów Lewicy" - dodała.

Posłanka zaznaczyła również, że jeżeli powołana zostanie komisja nadzwyczajna, która zajmie się dalszymi pracami nad projektami, zasiądzie w niej ona i Marcelina Zawisza.

Lewica zaproponowała ustawy ws. legalizacji aborcji do 12. tygodnia ciąży bez podania przyczyny oraz częściowej dekryminalizacji aborcji.

Projekt KO o świadomym rodzicielstwie dopuszcza możliwość przerwania ciąży do 12. tygodnia, a po tym czasie - jeśli stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety, jest wynikiem czynu zabronionego oraz gdy istnieje duże prawdopodobieństwo wystąpienia wad płodu.

Projekt Trzeciej drogi ma przywrócić stan prawny dot. aborcji sprzed wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2020 r. Politycy TD chcą też, aby w tej sprawie odbyło się referendum. (PAP)

Autorki: Olga Łozińska, Agata Andrzejczak, Daria Al Shehabi

kgr/